Temat: przedawnienie odsetek

Mąż był posiadaczem karty debetowej od 1998 r., z tytułu prowadzonego rachunku ROR, która nie została w całości spłacona. Bank próbował domagać się roszczeń, jednak bezskutecznie. Sprawa u komornika została umorzona w 2005 r. Od tego czasu bank zaprzestał jakichkolwiek działań. Ponieważ sprawa cały czas wisi w BIK, chcieliśmy to załatwić polubownie. Mąż złożył wniosek o dobrowolną spłatę kapitału, który wynosi 1800 zł, jednak w zamian za umorzenie wszystkich odsetek i aktualizację w BIK. Bank odpowiedział, że nie ma podstaw do umorzenia i musi zapłacić pełne odsetki oraz koszty, które wynoszą na dzisiaj: od kapitału - 1755 zł, karne - 2900 zł, plus koszty egzekucyjne i upomnień.
Czy ma zastosowanie w tym przypadku przedawnienie odsetek i jakich? Ponieważ nie jest już prowadzona egzekucja, więc nie można wnieść pozwu przeciwekzekucyjnego. Co można w takim przypadku zrobić, aby bank poszedł na ustępstwa?

Temat: przedawnienie odsetek

nie ma w żaden sposób. Przedawnienie oznacza to tylko, że na zarzut dłużnika sąd oddali powództwo. Nie oznacza to jednak, że długu nie ma. On jest, ale w słabszej niejako postaci (nazywa się długiem naturalnym). W związku z tym bank (co zrozumiałe) nie chce się zgodzić na wykreślenie tego długu w zamian za samą spłatę kapitału. Nie musi tego robić i jego działanie jest tu racjonalne.
Ale nie oznacza to, że nie możecie się z bankiem dogadać, że spłacicie część odsetek i wtedy oni zgodzą się na wykreślenie całości.