konto usunięte

Temat: Protest przeciwko budowie drogi przez osiedle

Moi Drodzy,

Cudowne miasto Warszawa, a dokładniej jego architekci opracowali plan, w którym zamierzają przez osiedle, na którym mieszkam wybudować drogę. Teren, na którym ma powstać jest współwłasnością właścicieli mieszkań na tym osiedlu i w katach nie ma zapisu o służebności choćby skrawka tego terenu na rzecz miasta. Zamierzają wyburzyć chodnik, bramę, drzewa i poprowadzić nam asfalt pod oknami.

I teraz pytanie: Jak skutecznie protestować? W końcu to jest prywatna własność, jako taka powinna być "Święta". Zapłaciliśmy i mamy udziały w tym terenie, który jest na osiedlu terenem zielonym (w dodatku bardzo ładnym).
OK, mamy w kraju przypadki wywłaszczeń przy budowach autostrad czy tras szybkiego ruchu, ale tutaj sprawa ma mniejszy (na szczęście) kaliber - chodzi raczej o kilkusetmetrowy odcinek łączący osiedlową, wąską uliczkę z inną - również niewielką.

Na co się powoływać? Może są przypadki, kiedy ludzie wygrali takie sprawy i udało się im wywalczyć przesunięcie takiego odcinka? A może macie wzory takich "skutcecznych" pism?

Będę wdzięczna.
PozdrawiamEwa Cieślak edytował(a) ten post dnia 31.05.12 o godzinie 10:24
Monika L.

Monika L. 40 lat do emerytury
:)

Temat: Protest przeciwko budowie drogi przez osiedle

obecnie już specustawa obowiązuje na drogi gminne nie trzeba mieć wizji autostrad na oknem.
lepiej sprawdzić jaka to ma być droga i czy jej specustawa nie obejmuje.

Następna dyskusja:

Spolka cywilna, zaciaganie ...




Wyślij zaproszenie do