пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: Prosze o radę , pilne
Witam,W dniu dzisiejszym miałam małą kolizję , niestety wyszło tak że z mojej winy, nic się nikomu nie stało , mam lekko autko ryśnięte, osoba na którą najechałam ma 2 ryski ok 4cm na zderzaku plastikowym który byl akurat prawie na wysokości przednich moich świateł, oczywiście poczuwałam się do winy, i zaczęłam się kobiety pytać,
czy ma duże szkody- stwierdziła że nic nie widzi,ze szkód że u mnie rysy sa widoczne bardziej
zapytałam się 3 razy czy życzy sobie wezwać policję , bo ja się poczuwam do odpowiedzialnosci jesli cos jej uszkodzilam, stwierdzila ze nie, bo po co mam dostac mandat i punkty (niby), na koncu wziela na wszelki wypadek moj tel. ale nic ode mnie nie spisala, wypadek się zdarzył o godz. 15, o godz. 17.01 dostaje od niej telefon ze jednak musimy sie spotkac bo jej cos jednak "wali w kole" i że ledwo jechała, ale w momencie jak po kolizji wyjezdzala na ulice a ja za nia jechalam to nic się nie działo, nie jestem pewna czy kobieta mnie nie chce wkrecic, świadków nie bylo, a ona telefonicznie stwierdzila ze ma znajomego mechanika i bedzie musial wycenic naprawe, co mam zrobic ? proszę o poradę bo mam jutro spotkanie i nie wiem jak mam się zachować,
kobieta stwierdzila teraz ze ona chce napisac ze mna oswiadczenie o tym ze sie przyznaje do winy, a jak nie podpisze to ona zglasza na policvje doniesienie bo ma moj numer rejestracyjny auta ktore istotnie nie nalezy do mnie. co mam robić???!!!Viola S. edytował(a) ten post dnia 05.12.07 o godzinie 16:05
