Temat: Prośba o radę. Komornik...

Witam.
Bardzo proszę o pradę w następującej sprawie:
Koleżanka, pozostająca w związku nieformalnym z mężczyzną, noszącym takie samo nazwisko jak ona, została objęta ezgekucją komorniczą, spowodowaną zadłużeniem lolaku mieszkalnego, do którego tytuł prawny ma jej konkubent. Ona jest zameldowana w ty lokalu. Mają syna. Ona jako jedyna z rodziny pracuje.
Zadłużenie dotyczy niepłacenia czynszu za czas, kiedy przebywała ona w szpitalu i później otrzymywała rentę chorobową - więc nie miała z czego płacić. Facet nie wpadł na pomysł, żeby to uregulować. W ub. tygodniu straciła jedną z prac (ciągnęła dwa etaty - czy jak to zwać - "dozorowania").
Gdzie się odwołać? Czy jej konkubent jest zwolniony z płacenia czynszu, jeśli nie ma pracy, bądź pracuje na czarno? Jak to z tym jest? Noszą to samo nazwisko, zupełnie przypadkowo. Nie są małżeństwem.
W jej imieniu proszę o radę, gdzie uderzyć po pomoc? Nie stać ją na wynajęcie prawnika...
Z góry dziękuję za każdą poradę.
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: Prośba o radę. Komornik...

Jeżeli mogę coś powiedzieć parę słów w tej grupie. Na miejscu koleżanki dogadałbym się z wierzycielem w sprawie zadłużenia. Bo jak przyjdzie do mieszkania komornik to sytuacja trochę się skomplikuje. Z tego, co się oriętuje obowiązek dokonywania opłat za użytkowany lokal ciąży na każdej rodzinie, która dany lokal zajmuje. Związek formalny czy nie do rzeczy. Tutaj nic nie wskóracie
Mikołaj Skajewski

Mikołaj Skajewski radca prawny -
partner Legalis
Kancelaria Radców
Prawnych...

Temat: Prośba o radę. Komornik...

Anna Jesion:
Witam.
Bardzo proszę o pradę w następującej sprawie:
Koleżanka, pozostająca w związku nieformalnym z mężczyzną, noszącym takie samo nazwisko jak ona, została objęta ezgekucją komorniczą, spowodowaną zadłużeniem lolaku mieszkalnego, do którego tytuł prawny ma jej konkubent. Ona jest zameldowana w ty lokalu. Mają syna. Ona jako jedyna z rodziny pracuje.
Zadłużenie dotyczy niepłacenia czynszu za czas, kiedy przebywała ona w szpitalu i później otrzymywała rentę chorobową - więc nie miała z czego płacić. Facet nie wpadł na pomysł, żeby to uregulować. W ub. tygodniu straciła jedną z prac (ciągnęła dwa etaty - czy jak to zwać - "dozorowania").
Gdzie się odwołać? Czy jej konkubent jest zwolniony z płacenia czynszu, jeśli nie ma pracy, bądź pracuje na czarno? Jak to z tym jest? Noszą to samo nazwisko, zupełnie przypadkowo. Nie są małżeństwem.
W jej imieniu proszę o radę, gdzie uderzyć po pomoc? Nie stać ją na wynajęcie prawnika...
Z góry dziękuję za każdą poradę.

Aniu,
doprecyzuj jeszcze co to za mieszkanie i kto jest wierzycielem?
Czy chodzi o spółdzielnię mieszkaniową i spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu?

Temat: Prośba o radę. Komornik...

Doprecyzowuję:
Koleżanka nie jest zameldowana w mieszkaniu. Wierzycielem jest Spółdzielnia Mieszkaniowa, która stwierdza, iż (koleżanka) "odpowiada solidarnie z najemcą za zaległości czynszowe za okres od 01-07-1999 do 31-12-2003". Pomocy...
Mikołaj Skajewski

Mikołaj Skajewski radca prawny -
partner Legalis
Kancelaria Radców
Prawnych...

Temat: Prośba o radę. Komornik...

Anna Jesion:
Doprecyzowuję:
Koleżanka nie jest zameldowana w mieszkaniu. Wierzycielem jest Spółdzielnia Mieszkaniowa, która stwierdza, iż (koleżanka) "odpowiada solidarnie z najemcą za zaległości czynszowe za okres od 01-07-1999 do 31-12-2003". Pomocy...

Skoro działa komornik, to musiało się odbyć jakieś postępowanie sądowe, w wyniku którego Sąd wydął bądź nakaz zapłaty bądź wyrok. Co jest podstawą egzekucji - wyrok czy nakaz, koleżanka dowie się od Komornika.

Zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych za opłaty dla spółdzielni, odpowiadają solidarnie z członkami spółdzielni, właścicielami lokali niebędącymi członkami spółdzielni lub osobami niebędącymi członkami spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze własnościowe prawa do lokali, osoby pełnoletnie stale z nimi zamieszkujące w lokalu, z wyjątkiem pełnoletnich zstępnych pozostających na ich utrzymaniu, a także osoby faktycznie korzystające z lokalu.

Tak więc, jeżeli w okresie od 01-07-1999 do 31-12-2003 koleżanka była pełnoletnia i stale zamieszkiwała w mieszkaniu bądź z niego korzystała, ponosi taką samą odpowiedzialność za "czynsz" jak właściciel. I bez znaczenia pozostaje czy nosi te samo co konkubent nazwisko czy nie. Odpowiada na równi z właścicielem, bowiem mieszkała bądź korzystała z mieszkania.

Ponieważ to stary dług, warto sprawdzić kiedy został wniesiony pozew - te info można uzyskać u komornika bądź w Sądzie (pytając wcześniej Komornika o sygnaturę akt sprawy).

Opłaty należne spółdzielni mieszkaniowej są świadczeniami okresowymi i przedawniają się po 3 latach licząc od dnia wymagalności - dnia, w którym czynsz miał być zapłacony. W sprawie przedawnienie nastąpiło w lipcu 2002 - grudniu 2006. Nie wiadomo czy był jeden nakaz/wyrok i czy całe roszczenie objęte jest tym jednym orzeczeniem Sądu. Jeżeli jednym, to z pewnością część roszczeń się przedawniła, niemniej, aby uwolnić się od odpowiedzialności należy ruszyć machinę sądową i to szybko. Chyba, że już minął tydzień od powzięcia przez koleżankę informacji o wszczęciu egzekucji. To się sprawa komplikuje bardziej.Mikołaj S. edytował(a) ten post dnia 03.03.11 o godzinie 00:19



Wyślij zaproszenie do