konto usunięte

Temat: prośba o poradę

witam. jakis czas temu padłam ofiarą stłuczki samochodowej, nie z mojej winy. zostało spisane oświadczenie i sprawa poszła do ubezpieczalni. niecierpliwiąc się- zadzwoniłam dowiedzieć się, czy juz rozpatrzono sprawę mojego odszkodowania. przez telefon powiedziano mi, ze owszem, ze koszt naprawy mojego stluczonego samochodu oszacowano na 5000zł. zdziwilam się tak wysoką kwotą więc przez telefon dopytywalam się, czy faktycznie przyznano mi tak wysoką sumę. zapewniono mnie, ze owszem i jako dowod- przesłano mi na adres e-mail specyfikacje ktorej suma opiewala na 4700zł. dziś dostałam pieniądze na konto i okazało się, ze to niecały tysiąc zł.
w związku z faktem, ze poczynilam juz kroki aby kupic 'nowy' samochod - jestem załamana i zadłużona.
uwazam, ze ubezpieczalnia wprowadzila mnie w blad. jeszcze nie wybralam sie tam aby wyjasnic sprawe, ale chcialabym wiedziec czy jest sens ubiegać sie o przyznanie mi pozostalych pieniedzy, ktore widnialy na specyfikacji?
prosze o pomoc,
pozdrawiam
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: prośba o poradę

1. dowiedz się skąd wynika różnica może to poprostu jakaś część :)



Wyślij zaproszenie do