Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Marcin Rak:
Magdalena Domaradzka:
Tomaszu, jeśli nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem, to trudno komuś coś na to poradzić. Nikt tu nie pisał o sprawach w rodzaju skarg kasacyjnych, "odkręcania" czynności komornika czy innych tego typu, skomplikowanych pod względem prawnym, przypadkach.

Magdo, pisząc to co napisałaś udowodniłaś, że nie posiadasz umiejęności czytania ze zrozumieniem...


No bardzo pięknie, Marcinie, choć byłoby jeszcze piękniej, gdybyś zechciał jakoś rozwinąć i uzasadnić to swoje błyskotliwe spostrzeżenie. I zauważyć, że to Tomasz, kompletnie nie á propos wątku o składaniu wniosku w prostej sprawie rozwodowej uraczył nas opowieściami o tym, jak to wielokrotnie musiał odkręcać po swoich klientach skomplikowane sprawy takie, jak te ww., które klienci z własnej winy [domyślnie: bo nie skorzystali z Jego usług wcześniej] przegrali. Interesujące opowieści, tyle że niezwiązane ani z przypadkiem Olgi, ani z naszymi radami.

Ado, ale ze słów Olgi nic podobnego (tzn. nic na temat sypiania z inną) nie wynika, cytuję: "Natomiast mój mąż ostatnio raczył mi oświadczyć, że musimy sie rozwieść.", nie znamy powodów Jego "świetnego pomysłu". Myślę, że skoro to On ma taką fantazję, to niech sam to sobie załatwia. A "pozbycie się z domu i z życia" to przecież osobna sprawa, niekoniecznie związana z rozwodem.

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Magdalena Domaradzka:

Magda... ja mam tylko jedno pytanie, jak w skali trudności od 1 do 10 oceniłabyś sprawy rozwodowe ?

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Paweł R.:
Wniesienie sprawy rozwodowej kosztuje około 600 zł. Jeśli nie będzie orzekania o winie wtedy sprawa jest krótka, zazwyczaj kończy się po 1-3 posiedzeniach.
może równie dobrze skończyć sie na 1 posiedzeniu... po 20 minutach... przykre, ale niestety prawdziwe...
Przy orzekaniu o winie pojawią się schody w postaci przesłuchań, materiałów dowodowych i pewnie wiele innych. Przedłuży to sprawę i raczej nasili tylko ból.
ból, który za jakiś czas minie, ale fakt - nie jest to przyjemne...
>

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Arkadiusz Piotr Z.:
]
pierwsza jest zawsze pojednawcza.
nie ma sprawy pojednawczej!! juz nie...

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

chodziło o to, że bardzo często to nie prawda, że adwokat jest tani i taki super. W podstawowych datach :o pani adwokat popełniła błąd. No cóż zdaża się :( ale 1.200 zł za takie buble to za dużo, a jak jeszcze przyszłoby reprezentacja w sądzie... i to niby jeden z najlepszych adwokatów w regionie... znam kilka osób,które korzystały z usług adwokata i to były kwoty od 1.000 zł, a nie 300 :)

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Angelika Kaczmarek:
chodziło o to, że bardzo często to nie prawda, że adwokat jest tani i taki super. W podstawowych datach :o pani adwokat popełniła błąd. No cóż zdaża się :( ale 1.200 zł za takie buble to za dużo, a jak jeszcze przyszłoby reprezentacja w sądzie... i to niby jeden z najlepszych adwokatów w regionie... znam kilka osób,które korzystały z usług adwokata i to były kwoty od 1.000 zł, a nie 300 :)

Błędy popełnia każdy, szczególnie jeśli popada w rutynę albo bierze na siebie za dużo. To raz ;) Dwa... to tanio - źle, drogo - źle ;p

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

No tak błędy popełniają wszyscy... Ale jak my coś sami chcemy zrobić przed sądem, to jazda z góry na dół, bo my się nie znamy itd. A w
tym przypadku musiałam kilka razy tłumaczzyć, że to błąd pani adwokat, co mało kogo interesuje, a zapewne w SO też będę musiała się tłumaczyć z czyjegoś błęduAngelika Kaczmarek edytował(a) ten post dnia 07.08.10 o godzinie 10:10
Marcin Rak

Marcin Rak Prezes Zarządu
Sanduro Group Sp. z
o.o., www.sanduro.pl

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Magdalena Domaradzka:
Marcin Rak:
Magdalena Domaradzka:
Tomaszu, jeśli nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem, to trudno komuś coś na to poradzić. Nikt tu nie pisał o sprawach w rodzaju skarg kasacyjnych, "odkręcania" czynności komornika czy innych tego typu, skomplikowanych pod względem prawnym, przypadkach.

Magdo, pisząc to co napisałaś udowodniłaś, że nie posiadasz umiejęności czytania ze zrozumieniem...


No bardzo pięknie, Marcinie, choć byłoby jeszcze piękniej, gdybyś zechciał jakoś rozwinąć i uzasadnić to swoje błyskotliwe spostrzeżenie. I zauważyć, że to Tomasz, kompletnie nie á propos wątku o składaniu wniosku w prostej sprawie rozwodowej uraczył nas opowieściami o tym, jak to wielokrotnie musiał odkręcać po swoich klientach skomplikowane sprawy takie, jak te ww., które klienci z własnej winy [domyślnie: bo nie skorzystali z Jego usług wcześniej] przegrali. Interesujące opowieści, tyle że niezwiązane ani z przypadkiem Olgi, ani z naszymi radami.

Ado, ale ze słów Olgi nic podobnego (tzn. nic na temat sypiania z inną) nie wynika, cytuję: "Natomiast mój mąż ostatnio raczył mi oświadczyć, że musimy sie rozwieść.", nie znamy powodów Jego "świetnego pomysłu". Myślę, że skoro to On ma taką fantazję, to niech sam to sobie załatwia. A "pozbycie się z domu i z życia" to przecież osobna sprawa, niekoniecznie związana z rozwodem.

No cóż, miałem nadzieję, że zamkniesz na tym ten wątek i nie czuję się komfortowo tłumacząc rzeczy oczywiste...
Jeżeli z tej wypowiedzi wywnioskowałaś, że Tomasz pisze o samodzielnym prowadzeniu spraw typu skarga kasacyjna (tutaj jest zresztą przymus adwokacko-radcowski) albo odkręcania czynności komornika, to niestety ale nie rozumiesz czytanego tekstu...
W tekście stwierdzono jedynie, że tych rzeczy (jak napisałaś skomplikowanych pod względem prawnym przypadków) można by było uniknąć i zakończyć sprawę szybko, łatwo i przyjemnie, gdyby strona na samym początku skorzystała z niedrogiej porady prawnika.
Przychodzi mi na myśl przedsiębiorca, który napisał pozew o kilkadziesiąt tys w post gospodarczym i nie załączył wszystkich (bardzo istotnych) dowodów, na które potem nie mógł się powołać. Przegrał w cuglach już z pomocą prawników, a wystarczyło zapłacić grosze osobom dla których te rzeczy są oczywiste.

Magdo pozdrawiam i życzę powodzenia...
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Paweł G.:
Magda... ja mam tylko jedno pytanie, jak w skali trudności od 1 do 10 oceniłabyś sprawy rozwodowe ?

Oceniłabym w skali od 1 do 10, Pawle, bo bywają te najprostsze, bez orzekania o winie, kończące się na pierwszym posiedzeniu i bywają bardzo skomplikowane, mające w tej skali 10 punktów.

Tu mamy do czynienia z pierwszym przypadkiem i nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z porady prawnej, gdyby ta okazała się potrzebna. Ale nie ma takiej konieczności od razu.
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Marcin Rak:
W tekście stwierdzono jedynie, że tych rzeczy (jak napisałaś skomplikowanych pod względem prawnym przypadków) można by było uniknąć i zakończyć sprawę szybko, łatwo i przyjemnie, gdyby strona na samym początku skorzystała z niedrogiej porady prawnika.
Przychodzi mi na myśl przedsiębiorca, który napisał pozew o kilkadziesiąt tys w post gospodarczym i nie załączył wszystkich (bardzo istotnych) dowodów, na które potem nie mógł się powołać.

Tylko że ja nigdzie nie neguję konieczności zasięgania opinii prawnika w tego typu przypadkach, jak np. ten opisany pozew o kilkadziesiąt tysięcy. Neguję tylko konieczność korzystania z pomocy prawnika w napisaniu prostego wniosku w nieskomplikowanej sprawie rozwodowej, która może się skończyć (i często kończy. Niestety, ale to już inna sprawa) na jednym posiedzeniu. Przecież napisałam to już kilka razy.
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Marcin Rak:

Magdo pozdrawiam i życzę powodzenia...


Bardzo dziękuję, ale to nie ja składam ten wniosek. Również pozdrawiam.
Olga Druzd

Olga Druzd Analityk sprzedaży,
Harlequin
Enterprises

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Magdalena Domaradzka:
Tomaszu, jeśli nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem, to trudno komuś coś na to poradzić. Nikt tu nie pisał o sprawach w rodzaju skarg kasacyjnych, "odkręcania" czynności komornika czy innych tego typu, skomplikowanych pod względem prawnym, przypadkach. I nikt nie doradzał samodzielnego prowadzenia tego typu spraw. Używając Twojego medycznego porównania - nikt nie mówił o leczeniu raka, tylko o katarze. Nie widzę powodu, by średnio inteligentna osoba, która na co dzień w sprawach służbowych i prywatnych pisze wnioski, listy, kontaktuje się z urzędami itd. nie była w stanie napisać prostego wniosku, przy założeniu, że - a tak właśnie opisała Olga - nie ma konieczności orzekania o winie. Karolinie się udało bez problemu, jak widać. Uważam, że te 300 zł można wydać z większym pożytkiem niż nabijając komuś jego i tak wypchaną kiesę.

Poza tym nadal nie pojmuję, dlaczego to Ty, Olgo, chcesz wyręczyć Męża w złożeniu wniosku, skoro - jeśli dobrze rozumiem - to Jemu na tym zależy.


witam,
z tego co sama sie oreintuje ( apowinnam chyba bardziej niz wy wszyscy - bez urazy oczywiscie0, nie ma potrzeby wynajmowac prawnika do tej sprawy. Sprawa nie powinna byc skomplikowana.
tak, mojemu mezowi zalezy na rozwodzie- poniewaz to On własnie znalazł sobie inna panienke na boku- ale mi, jeszcze bardziej, poniewaz to Ja nie moge sobie pozwolic na ani chwile dluzsze zycie wspolne ( czy jak tam sformalizowane) z ty człowiekiem, który oszukiwał mnie przez kilka miesiecy!brzydze sie tym ! dlatego to ja chce wystapic o rozwód.
Olga Druzd

Olga Druzd Analityk sprzedaży,
Harlequin
Enterprises

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Magdalena Domaradzka:
Marcin Rak:
Magdalena Domaradzka:
Tomaszu, jeśli nie masz umiejętności czytania ze zrozumieniem, to trudno komuś coś na to poradzić. Nikt tu nie pisał o sprawach w rodzaju skarg kasacyjnych, "odkręcania" czynności komornika czy innych tego typu, skomplikowanych pod względem prawnym, przypadkach.

Magdo, pisząc to co napisałaś udowodniłaś, że nie posiadasz umiejęności czytania ze zrozumieniem...


No bardzo pięknie, Marcinie, choć byłoby jeszcze piękniej, gdybyś zechciał jakoś rozwinąć i uzasadnić to swoje błyskotliwe spostrzeżenie. I zauważyć, że to Tomasz, kompletnie nie á propos wątku o składaniu wniosku w prostej sprawie rozwodowej uraczył nas opowieściami o tym, jak to wielokrotnie musiał odkręcać po swoich klientach skomplikowane sprawy takie, jak te ww., które klienci z własnej winy [domyślnie: bo nie skorzystali z Jego usług wcześniej] przegrali. Interesujące opowieści, tyle że niezwiązane ani z przypadkiem Olgi, ani z naszymi radami.

Ado, ale ze słów Olgi nic podobnego (tzn. nic na temat sypiania z inną) nie wynika, cytuję: "Natomiast mój mąż ostatnio raczył mi oświadczyć, że musimy sie rozwieść.", nie znamy powodów Jego "świetnego pomysłu". Myślę, że skoro to On ma taką fantazję, to niech sam to sobie załatwia. A "pozbycie się z domu i z życia" to przecież osobna sprawa, niekoniecznie związana z rozwodem.


Magdo, przepraszam ,ale musze jedo wyjasnic skoro juz taki temat został rozpoczety: otóż moj malzonek oswiadczył mi ze chce sie roziwść- bo miał inna na boku.Ot i cala prawda.
nie pisalam o tym na poczatku bo jak sie wszyscy orientują, nie jest to takie proste.
powiem wiecej, sprawa jest strasznie bolesna..
tak czy inaczej- odszedł do innej kobiety.
acha- i zapomniałam dodać , że miał romans z nia około 6 miesięcy.

taka cała prawda.

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Nie ma sensu wynajmować adwokata i płacić mnóstwo pieniędzy... Sprawa faktycznie wygląda na prostą i jeśli nie wniesiesz o orzekaniu o winie, to skrócisz czas i przede wszystkim ból... Powodzenia!
Olga Druzd

Olga Druzd Analityk sprzedaży,
Harlequin
Enterprises

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Magdalena Domaradzka:
Marcin Rak:

Magdo pozdrawiam i życzę powodzenia...


Bardzo dziękuję, ale to nie ja składam ten wniosek. Również pozdrawiam.

ja dziękuję :)
Olga Druzd

Olga Druzd Analityk sprzedaży,
Harlequin
Enterprises

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Angelika Kaczmarek:
Nie ma sensu wynajmować adwokata i płacić mnóstwo pieniędzy... Sprawa faktycznie wygląda na prostą i jeśli nie wniesiesz o orzekaniu o winie, to skrócisz czas i przede wszystkim ból... Powodzenia!

tak własnie mi się wydaje. Ale wszystko zalezy od współpracy z mężem.
Ale troche go znam ( choc na dzien dzisieszy w ogóle po tym co zrobił..), i mam nadzieje, że nie bedzie robił mi zadnych problemów,
troche si jednak "rzuca" przy informacji o orzekaniu o wieni- boi sie płacenia alimentów:)
ale rzecz jasna- jestem od tego daleka
:)
dzieki!

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Olga Druzd:

tak własnie mi się wydaje. Ale wszystko zalezy od współpracy z mężem.
Ale troche go znam ( choc na dzien dzisieszy w ogóle po tym co zrobił..), i mam nadzieje, że nie bedzie robił mi zadnych problemów,
troche si jednak "rzuca" przy informacji o orzekaniu o wieni- boi sie płacenia alimentów:)
ale rzecz jasna- jestem od tego daleka
:)
dzieki!
ale jeśli bardzo Ci zależy na tym orzekaniu o winie musisz już teraz myśleć o zbieraniu dowodów -> nagrywanie rozmów telefonicznych, oko w oko - dyktafon to Twój przyjaciel :) i bez makijażu możesz z domu wyjść, ale bez niego nie... Dobrze mieć nie jedno ani dwa nagrań, ale całe mnóstwo jak on sam się przyznaje do romansu, jak długo, że sam podjął decyzję, że odchodzi, że przyznaje się do winy...

Ale to będzie bolesne i długotrwałe, więc najlepiej gdyby on się zgodził na rozwód z orzekaniem o winie i zgodził się na niego. Ale pewnie męska duma nie pozwoli mu się oficjalnie przyznać się... Kwestia czy naprawdę tego chcesz i masz siły. Ja odradzam orzekanie o winie.
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Bardzo Ci współczuję, Olgo. Powodzenia.

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Olga Druzd:
taka cała prawda.

Olga, skoro taka cała prawda, to zdecydowanie złóż z orzekaniem o jego winie. Bo na razie piszesz tak, jakby to on dyktował warunki (on chce się rozwieść, on się rzuca, gdy dochodzi do kwestii winy, on się boi alimentów).

Będziesz zabezpieczona, a on odczuje to, że cię zostawił. Inaczej dajesz mu zielone światło i przepraszasz, że żyjesz.

To jego wina, ukrywał romans przez 6 miesięcy, i ty chcesz mu iść na rękę? Jak już pisałam, sprawa jest ewidentna i jednoznaczna do bólu. Wykorzystaj to.

konto usunięte

Temat: prośba o pomoc w sprawie rozwodu..od czego zacząć..

Olga Druzd:
Angelika Kaczmarek:
Nie ma sensu wynajmować adwokata i płacić mnóstwo pieniędzy... Sprawa faktycznie wygląda na prostą i jeśli nie wniesiesz o orzekaniu o winie, to skrócisz czas i przede wszystkim ból... Powodzenia!

tak własnie mi się wydaje. Ale wszystko zalezy od współpracy z mężem.
Ale troche go znam ( choc na dzien dzisieszy w ogóle po tym co zrobił..), i mam nadzieje, że nie bedzie robił mi zadnych problemów,
troche si jednak "rzuca" przy informacji o orzekaniu o wieni- boi sie płacenia alimentów:)
ale rzecz jasna- jestem od tego daleka
:)
dzieki!

Olga, sprawy o rozwód są Ciężkie z 3 powodów. Jeden z nich, to podział majątku, drugi to alimenty a trzeci to walka o dziecko. Możesz spodziewać się wszystkiego - w jakiś sposób zranił Cię już bardzo mocno - nie spodziewałaś się tego po człowieku i wierz mi, że jeszcze nie jednym może Cię zaskoczyć. Teraz przez to, że obawia się orzeczenia o winie, to ewidentnie będzie się przed tym bronił rękami i nogami i wyciągał każde brudy i świństwa a nawet kłamał, byle by nie orzeczono o jego winie. Nadzieja swoje... praktyka swoje... i życie swoje. Ty możesz być od tego daleka, on wcale nie musi Ci w to wierzyć.



Wyślij zaproszenie do