Temat: Próbować doręczyć fakturę czy ominąć spedycję w kłopotach...

Moi Drodzy mam taki temat do przemyślenia.
W grudniu wykonałem usługę transportu międzynarodowego spedycji. Wystawiłem fakturę i wraz listem CMR wysłałem do mojego zleceniodawcy. Mimo dwukrotnej próbie dostarczenia (i pozostawienia awiza) nikt się po przesyłkę nie pofatygował. Wczoraj została mi zwrócona, co mnie zaniepokoiło. Sprawdziłem i okazuje się, że 3 wierzytelności tej firmy są do sprzedania, co dowodzi, że od ponad 30dni nie płacą przynajmniej jednej firmie transportowej. Co robić? Czy próbować doręczyć im moją fakturę czy zgodnie z Prawem Przewozowym udać się po zapłatę do odbiorcy towaru z kompletem dokumentów, których nie odebrał mój zleceniodawca?

Temat: Próbować doręczyć fakturę czy ominąć spedycję w kłopotach...

Sugerowałbym, żeby nie robić ani jednego, ani drugiego - jedno jest niepotrzebne, a drugie nieskuteczne.

Fakturę uważa się za doręczoną w momencie kiedy druga strona miała możliwość się z nią zapoznać. Jeśli wiec przesyłka wróciła z uwagi na nieodebranie z poczty, fakturę można uznać za doręczoną i nie trzeba jej wysyłać ponownie.

Z kolei na pierwszy rzut oka nie widzę możliwości dochodzenia należności od odbiorcy. Zakładam, że nie była ona wpisana do listu przewozowego (w praktyce nigdy nie jest), a Konwencja CMR inaczej niż polskie prawo przewozowe wymaga, by należność przewoźnika widniała w treści listu przewozowego, żeby możliwe było jej dochodzenie od odbiorcy.

Pozostaje więc ściganie spedytora, choć oczywiście trudno ocenić, czy egzekucja przeciwko niemu będzie jeszcze skuteczna.Paweł Judek edytował(a) ten post dnia 04.01.12 o godzinie 14:09