Piotr
Szumlański
Was the boss of
Poss, now i'm high
in FlyMyFly :PPP
Temat: Problem z wynagrodzeniem/oczernianie w prasie...
WitamPare miesięcy temu podjąłem współpracę z firmą pośredniczącą w sprzedaży usług telekomunikacyjnych (netia) na zasadach sub-dealerskich (firma-firma).
Po dwuch miesiącach okazało się że firma, z którą podpisałem ów umowę jest kompletnie nierzetelna tzn. nie przeprowadza szkoleń nie wprowadza na czas wniosów itp. Doprowadziło mnie to prawie do bankructwa, postanowiłem więc podpiąć jeszcze jedną działalność. Przestałem więc pisać umowy dla netii na pewnien czas i skupiłem się na drugiej działalności. Mój błąd polegał na tym że nie doczytałem umowy z pośrednikiem Netii i okazało się że prowizje dostanę za 150 dni. Właściciel tamtej firmy stwierdził że kończymy współpracę ale żadnego rozwiązania umowy nie dostałem. Prosiłem by wypłacił mi część prowizji bym mógł zrobić wypłaty, niestety stwierdził że "nie jestem dla niego ważny".
W chwili obecnej moja firma ciesząca się niegdyś bardzo dobra opinią jest zamknięta. W internecie pełno wzmianek o tym jaki to ja jestem zły bo nie wypłacam ludziom pieniędzy. Ponadto jeden z byłych pracowników skontaktował się z lokalną gazetą a ona ze mną i z właścicielem firmy pośredniczącej (netia) chodziło wiadomo o pieniądze ok 200 zł. Pracownik niefartownie trafił na moment gdy zaczał prace, jego umowy weszły po mcu dopiero, i zza te umowy dalej pieniędzy nie dostałem a właściciel firmy pośredniczącej poświadczył gazecie że " to skandal przecież Piotr dostał odemnie pieniądze"
Fakty wyglądają tak:
Nie wiem kiedy mija to 150 dni bo nie znam daty zakończenia współpracy.
Zrobiłem 200 umów dostałem pieniądze za 50 szt
Wystawiając FV na kwotę np 3000 zł otrzymałem przelew na 1500. (podobno za kuriera przy czym ja fv nie dostałem żadnej)
Ludzie, którzy ze mną pracowali nadal czekają na pieniądze i są po mojej stronie.
Właściciel firmy pośredniczącej nie odbiera ode mnie tel. nie odpisuje na maile.
Nie wiem nawet co z tych 200 szt "powchodziło" gdyż nie otrzymuje zestawień.
Netia jako firma umywa ręce.
Co mogę zrobić w tym kierunku?
Czy mogę się domagać na drodze sądowej rekompensaty za poniesione straty związane z oszczerstwa w gazecie (mogę udowodnić) oraz za wszelkiego rodzaju trudności?
Proszę o pomoc!!!
Pozdrawiam