Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Witam i liczę na Waszą pomoc.

Być może poruszę tutaj bardzo prywatne kwestie, jednak jest to niezbędne do opisania całej sprawy... ponad dwa lata temu moja rodzina spotkała się z trudną sytuacją tracąc głowę rodziny, który można powiedzieć wówczas był jedynym żywicielem rodziny. Jak po stracie najbliższej osoby cała rodzina była w bardzo złej kondycji psychicznej, jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że trzeba iść dalej i nauczyć się żyć od nowa... Jedną z decyzji jakie podjęliśmy było zainwestowanie oszczędności. Po namowie znajomego spotkaliśmy się z poleconym doradcą finansowym w celu założenia funduszu inwestycyjnego... Pan B. przyjechał, wszystko pięknie ładnie przedstawiał, że np. pieniądze wpłacane co miesiąc po 2 latach mogą być swobodnie wybrane. Podkreślę, że cała rozmowa cały czas byłą o funduszu inwestycyjnym niskiego ryzyka. Po 2 latach, gdy pojawiła się potrzeba wybrania skumulowanych pieniędzy, okazało się że to polisa na życie na 20 lat, i że odzyskać można niecałe 20% i jest to polisa wysokiego ryzyka. Na dokumentach jest że to polisa, jednak nieznajomość branży finansowej pozwoliła nam sądzić ze to tak się nazywa.
Proszę Was o sugestię. Czuję się bardzo oszukana i chcę wysunąć roszczenia w stosunku do firmy. Rozumiem, że dokumenty zostały podpisane, jednak jak wspomniałam, sytuacja dla nas była bardzo trudno, zaufaliśmy poleconemu doradcy. On nas perfidnie oszukał i na pewno tego tak nie zostawię.
Obecnie jestem umówiona z jego przełożonym i chciałabym abyście mi pomogli w jaki sposób mam z nim rozmawiać i odzyskać wpłacony kapitał.

Z góry bardzo dziękuję
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Nikt nie ma żadnych sugestii?

konto usunięte

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
Nikt nie ma żadnych sugestii?

Pani Anno,
nie mają znaczenia okoliczności, które Pani opisała. Brak uczciwości po stronie firmy doradczej również - można próbować dochodzić swoich praw, ale wszelkie starania przekreślają, moim zdaniem, podpisane przez Panią dokumenty. Oszustwo jest przestępstwem, ale jeśli podpisuje się Pani pod umową polisy na życie na 20 lat i faktycznie taki produkt dzisiaj funkcjonuje, to nikt nikogo nie oszukał. O ile miała Pani możliwość zapoznać się z ich treścią o tyle dzisiaj nie będzie można podważyć zakupu polisy na życie.
Ponadto - firma doradcza jest pośrednikiem, produkt - polisa jest zapewne dziełem innego podmiotu, co w świetle Pani opisu nie ułatwia załatwienia sprawy. Odpowiedzialność za polisę ponosi bowiem ten podmiot, który ją tworzy i bezpośrednio oferuje. Nie ma jednak w Pani opisie zastrzeżeń co do polisy, a zastrzeżenie co do wprowadzenia Pani w błąd przy inwestycji. Stroną jest zatem firma doradcza, która mimo, że zadziałała niewłaściwie rękami Pana B., dała Pani wolny wybór podpisania określonej umowy i raczej do tego podpisu nie zmuszała.

Być może doszło do błędu po stronie Pana B. - ale musiałby się do tego przyznać i z Panią współpracować, a i tak oceniam w takiej sytuacji szanse na minimalne.

Zawsze podkreślam, że próbować warto - w kontekście Pani pytania o odzyskanie pieniędzy. Niestety nie ma Pani argumentów w walce o wzmiankowane pieniądze i nie jest to dobra wiadomość, ale lepsza jest najgorsza prawda od najlepszego kłamstwa.

Jedyne, co przychodzi mi na myśl jest podjęcie rozmów z "przełożonymi" przy udziale adwokata, któremu udzieli Pani pełnomocnictwa do wyjaśnienia przedmiotowej sprawy. Być może znajdzie on sposób, by przekonać ich do współpracy, ma on większą siłę przebicia niż Pani w pojedynkę, ale będzie miał szalenie trudne zadanie i marne szanse.
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

W takim razie człowiek musi uczyć się na błędach... W każdym razie radzę uważać na firmę OVB, bo pracują tam właśnie oszuści. Na spotkaniu mówią jedno, a dają do podpisania zupełnie co innego, a jak się o coś pyta człowiek, to interpretuje zapisy umowy żeby oszukać i zarobić na Kliencie. Pan B. już nie pracuje w tej firmie, już jest w innej branży. Jakieś wnioski...? Mi się ich sporo nasuwa...
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Moim skromnym zdaniem z punktu widzenia prawa ciężko coś tu będzie ugrać. Dokument podpisany, nie ma Pani zapewne świadków (oprócz rodziny) z rozmów z Panem B. ani nagrania tejże.

Natomiast, ja bym pomyślał o mediach. Żyjemy w takich czasach gdy media są faktycznie czwartą władzą i jakieś telewizyjne łubu-dubu, a la "Uwaga" w TVN nie pomoże, to już sam nie wiem co pomóc w wywarciu nacisku by pomogło.

Przepraszam za mało prawniczą radę i mam nadzieję, że nie zostanie wymoderowana :)

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Od takich wpisów jest także grupa "Nierzetelni kontrahenci"

konto usunięte

Temat: problem z pewną firmą finansową...

oraz grupa "Nie polecam" :)

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
Witam i liczę na Waszą pomoc.

Być może poruszę tutaj bardzo prywatne kwestie, jednak jest to niezbędne do opisania całej sprawy... ponad dwa lata temu moja rodzina spotkała się z trudną sytuacją tracąc głowę rodziny, który można powiedzieć wówczas był jedynym żywicielem rodziny. Jak po stracie najbliższej osoby cała rodzina była w bardzo złej kondycji psychicznej, jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że trzeba iść dalej i nauczyć się żyć od nowa... Jedną z decyzji jakie podjęliśmy było zainwestowanie oszczędności. Po namowie znajomego spotkaliśmy się z poleconym doradcą finansowym w celu założenia funduszu inwestycyjnego... Pan B. przyjechał, wszystko pięknie ładnie przedstawiał, że np. pieniądze wpłacane co miesiąc po 2 latach mogą być swobodnie wybrane. Podkreślę, że cała rozmowa cały czas byłą o funduszu inwestycyjnym niskiego ryzyka. Po 2 latach, gdy pojawiła się potrzeba wybrania skumulowanych pieniędzy, okazało się że to polisa na życie na 20 lat, i że odzyskać można niecałe 20% i jest to polisa wysokiego ryzyka. Na dokumentach jest że to polisa, jednak nieznajomość branży finansowej pozwoliła nam sądzić ze to tak się nazywa.
Proszę Was o sugestię. Czuję się bardzo oszukana i chcę wysunąć roszczenia w stosunku do firmy. Rozumiem, że dokumenty zostały podpisane, jednak jak wspomniałam, sytuacja dla nas była bardzo trudno, zaufaliśmy poleconemu doradcy. On nas perfidnie oszukał i na pewno tego tak nie zostawię.
Obecnie jestem umówiona z jego przełożonym i chciałabym abyście mi pomogli w jaki sposób mam z nim rozmawiać i odzyskać wpłacony kapitał.

po pierwsze co do zasady każdą umowę zawartą na czas określony można rozwiązać przed czasem. przepadną zyski, ale odzyskacie kwoty już wpłacone.
po drugie jeśli zostaliście wprowadzeni w błąd co do treści umowy - można się uchylić od jej skutków. tutaj decydujące będą okoliczności towarzyszące jej zawarciu oraz treść samej umowy.
po trzecie część postanowień umowy lub cała umowa mogą okazać się nieważne, jeśli są sprzeczne z przepisami chroniącymi konsumentów (i znów: konieczny jest wgląd w treść umowy)

generalnie nie przesądzając sprawy - uważam, że jest szansa pieniądze odzyskać
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
Łukasz O.

Łukasz O. PM - energetyka,
OZE, sprzedaż

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
a może ów doradca, nie dostarczył Wam polisy? Tzn po wniosku zazwyczaj do doradcy przychodzi polisa, który wręcza ją klientowi i klient kwituje podpisem jej odbiór...

konto usunięte

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
W każdym razie radzę uważać na firmę OVB, bo pracują tam właśnie oszuści.

Nie lubię firmy OVB, ale pracownik-oszust może się zdarzyć w każdej firmie, nawet w najbardziej nobliwej, a także w banku. Nie należy generalizować - chyba że ma Pani dowód, że agent dokonał świadomego oszustwa za wiedzą i aprobatą przełożonego - wtedy warto by poszukać na forach, może już się zbiera grupa na pozew zbiorowy.
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Wszystko odbyło się na jednym spotkaniu, na pewno był podpisywany jeszcze jakiś dokument, na którym podpisywałam się ja, jak i drugi członek rodziny, który był upoważniony. Ten tzw. podczas rozmowy "fundusz inwestycyjny" jest na mojego brata.
Łukasz O.:
Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
a może ów doradca, nie dostarczył Wam polisy? Tzn po wniosku zazwyczaj do doradcy przychodzi polisa, który wręcza ją klientowi i klient kwituje podpisem jej odbiór...

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...

jeśli nie ma Pani umowy to proszę zażądać jej egzemplarza od firmy, z którą rzekomo była podpisana. jeśli oni jej nie mają - pieniądze do zwrotu wraz z odsetkami
Zdzisław N.

Zdzisław N. Ubezpieczenia,
emerytury,
inwestycje

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
Dokumentem potwierdzającym zawarcie umowy w ubezpieczeniach na zycie jest polisa. W pierwszej wypowiedzi napisałaś że posiadasz takową.
Gdyby jej nie było zawsze można zażądać od towarzystwa duplikatu polisy i obowiazujących warunkow ogólnych.Zdzisław N. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:46
Zdzisław N.

Zdzisław N. Ubezpieczenia,
emerytury,
inwestycje

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Tomasz L.:

po pierwsze co do zasady każdą umowę zawartą na czas określony można rozwiązać przed czasem. przepadną zyski, ale odzyskacie kwoty już wpłacone.
po drugie jeśli zostaliście wprowadzeni w błąd co do treści umowy - można się uchylić od jej skutków. tutaj decydujące będą okoliczności towarzyszące jej zawarciu oraz treść samej umowy.
I tu proponuję użycie argumentu, że zamiarem kupujacego było nabycie jednostek Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych a nie polisy na zycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym. Prawdopodobnie OFB nie bedzie miało dokumentu, że ich przedstawiciel zaproponował jedno i drugie rozwiązanie i klient wybrał ubezpieczenie na życie z UFK.
po trzecie część postanowień umowy lub cała umowa mogą okazać się nieważne, jeśli są sprzeczne z przepisami chroniącymi konsumentów (i znów: konieczny jest wgląd w treść umowy)

generalnie nie przesądzając sprawy - uważam, że jest szansa pieniądze odzyskać
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Zdzisław N.:
Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
Dokumentem potwierdzającym zawarcie umowy w ubezpieczeniach na zycie jest polisa. W pierwszej wypowiedzi napisałaś że posiadasz takową.
Gdyby jej nie było zawsze można zażądać od towarzystwa duplikatu polisy i obowiazujących warunkow ogólnych.Zdzisław N. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:46

Tak jak powiedziałam, po wypełnieniu wniosku poprosił o podpisanie jakiegoś dokumentu, którego oryginału nie otrzymaliśmy... być może było to celowe, żebyśmy się nie zorientowali w warunkach i co to jest naprawdę.
Łukasz O.

Łukasz O. PM - energetyka,
OZE, sprzedaż

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Anna Wiśniewska:
Zdzisław N.:
Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
Dokumentem potwierdzającym zawarcie umowy w ubezpieczeniach na zycie jest polisa. W pierwszej wypowiedzi napisałaś że posiadasz takową.
Gdyby jej nie było zawsze można zażądać od towarzystwa duplikatu polisy i obowiazujących warunkow ogólnych.Zdzisław N. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:46

Tak jak powiedziałam, po wypełnieniu wniosku poprosił o podpisanie jakiegoś dokumentu, którego oryginału nie otrzymaliśmy... być może było to celowe, żebyśmy się nie zorientowali w warunkach i co to jest naprawdę.
a może ten dokument to zgoda na przetwarzanie danych osobowych, firmy tak robią. Proszę poprosić tego dyrektora o przyniesienie wszystkich dokumentów Pani sprawy jakie firma posiada
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Łukasz O.:
Anna Wiśniewska:
Zdzisław N.:
Anna Wiśniewska:
Wiem, że wyda Wam się to dziwne.. Okazuje się że nie mam żadnej umowy, tylko wniosek o umowę. W stosie papierów nie zauważyliśmy że nie dostaliśmy oryginału, więc żadnego regulaminu, warunków nie posiadamy...
Dokumentem potwierdzającym zawarcie umowy w ubezpieczeniach na zycie jest polisa. W pierwszej wypowiedzi napisałaś że posiadasz takową.
Gdyby jej nie było zawsze można zażądać od towarzystwa duplikatu polisy i obowiazujących warunkow ogólnych.Zdzisław N. edytował(a) ten post dnia 21.07.10 o godzinie 11:46

Tak jak powiedziałam, po wypełnieniu wniosku poprosił o podpisanie jakiegoś dokumentu, którego oryginału nie otrzymaliśmy... być może było to celowe, żebyśmy się nie zorientowali w warunkach i co to jest naprawdę.
a może ten dokument to zgoda na przetwarzanie danych osobowych, firmy tak robią. Proszę poprosić tego dyrektora o przyniesienie wszystkich dokumentów Pani sprawy jakie firma posiada

Na tym dokumencie miały się podpisać też osoby upoważnione... więc już sama nie wiem...
Anna Wiśniewska

Anna Wiśniewska Student, Akademia
im. Leona
Koźmińskiego w
Warszawie

Temat: problem z pewną firmą finansową...

Dodzwoniłam sie do Compensy. Na spotkaniu został podpisany wniosek o polisę i warunki umowy. Agent po spotkaniu przesłał wniosek do Compensy i ta mu przesłała polisę, która powinna być wtedy za potwierdzeniem odbioru (teraz już nie ma takiego przepisu). jak wspomniałam wcześniej agent pojawił się tylko raz. Jak dla mnie transakcja niesfinalizowana, ale problem w tym że opłacaliśmy te składki. Jeszcze agent powiedział żeby pierwszą zapłacić w ciągu kilku dni.



Wyślij zaproszenie do