Marek D.

Marek D. Tester
oprogramowania oraz
wsparcie techniczne

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Witam wszystkich!

Piszę w imieniu mojej znajomej która ma problem z mieszkaniem komunalnym na warszawskich bielanach, a mianowicie chodzi o to, że moja znajoma ma babcię - główny lokator 84 lata, która jest chora na alzheimera (przynajmniej takie są podejrzenia bo nigdy nie pozwoliła się zbadać i nie ma na to żadnej dokumentacji lekarskiej). babcia była głównym lokatorem
Babcia parę lat temu napisała pismo do burmistrza, że ona nie mieszka w tym mieszkaniu, bo mieszka w Paryżu.

Decyzja burmistrza była taka, że cofa on decyzję na użytkowanie lokalu przez babcię i osoby w nim zameldowane.

Moja znajoma udając się wczoraj do burmistrza, dostała decyzje odmowną o przyznaniu praw do tego lokalu, jako że główny lokator złożył pismo o rezygnacji z niego.Lokal nie jest w żadnym stopniu zadłużony, ani nic z tych rzeczy.

Dodam, że babcia notorycznie wzywa policję jako że niby ktoś się włamuje do lokalu. Jest uciążliwym lokatorem.

Moje pytanie jest takie: co można zrobić w takiej sytuacji, aby moja znajoma odzyskała prowao do tego lokalu? Czy jakaś opinia np. dzielnicowego może być pomocna?
Przypominam, że nie ma żadnej opinii lekarskiej o chorobie psychicznej babci.

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam
Marek DeszczyńskiMarek Deszczyński edytował(a) ten post dnia 15.03.12 o godzinie 13:54
Artur R.

Artur R. Prawnik, AiM
Nieruchomości
Kancelaria Prawna

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Marek Deszczyński:

Moje pytanie jest takie: co można zrobić w takiej sytuacji, aby moja znajoma odzyskała prowao do tego lokalu? Czy jakaś opinia np. dzielnicowego może być pomocna?
Przypominam, że nie ma żadnej opinii lekarskiej o chorobie psychicznej babci.

Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam
Marek Deszczyński

witam,

przyznaję, że nie bardzo rozumiem jakie prawo znajoma ma odzyskać, skoro żadnego (skutecznego względem właściciela lokalu) nie miała. Wyłącznym (chyba, że się mylę) najemcą była babcia, która z lokalu nie korzystała o czym zawiadomiła właściwy organ. Na tej podstawie ustał stosunek najmu (w uproszczeniu).
Jak się domyślam, znajoma nie posiada obecnie żadnego prawa do tego lokalu, a zatem powinna więc wystąpić do właściwego organu o zawarcie nowej umowy najmu, której tym razem ona będzie stroną.
Zasady zawierania umów najmu określa m.in. ustawa o gospodarce nieruchomościami i uchwała RM Warszawy (zakładam, że chodzi o Wa-wę).

może się przydać:

http://www.um.warszawa.pl/zalatw-sprawe-w-urzedzie/spr...

http://www.um.warszawa.pl/zalatw-sprawe-w-urzedzie/spr...

http://www.um.warszawa.pl/zalatw-sprawe-w-urzedzie/spr...

Uchwała Nr LVIII/1751/2009 Rady miasta stołecznego Warszawy z dnia 9 lipca 2009 roku w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta stołecznego Warszawy (Dziennik Urzędowy Województwa Mazowieckiego Nr 132, poz. 3937), zmieniona uchwałą Nr XVII/353/2011 Rady miasta stołecznego Warszawy z dnia 16 czerwca 2011 r. (Dziennik Urzędowy Województwa Mazowieckiego Nr 116, poz. 36376)

pozdrawiam
A.R.Artur R. edytował(a) ten post dnia 15.03.12 o godzinie 16:04
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Rozumiem, że babcia żyje i że są dowody na to, że ciągle mieszka w tym lokalu? Dowody ma Policja.

Moim zdaniem należałoby po prostu poprosić Policję o przekazanie dokumentacji Urzędowi i postarać się o to, aby babcię przebadał psycholog/psychiatra(?). To powinno wystarczyć. To by było niedorzeczne, gdyby chory człowiek miał możliwość pozbawić się mieszkania w taki sposób.

Jeśli w dalszym ciągu funkcjonuje przepis, który mówi o tym, że po śmierci głównego najemcy mieszkanie przechodzi na kolejnego najemcę, jeśli tylko był w nim zameldowany na stałe, koleżanka powinna się u babci zameldować.

Dokładnie tak ja stałam się głównym najemcą po śmierci mojej babci.
Tyle, że moja babcia nie pozbawiła się wcześniej dachu nad głową i sama zaproponowała, żebym się do niej przeniosła.

konto usunięte

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Izabela Korzińska:
Rozumiem, że babcia żyje i że są dowody na to, że ciągle mieszka w tym lokalu? Dowody ma Policja.

Moim zdaniem należałoby po prostu poprosić Policję o przekazanie dokumentacji Urzędowi i postarać się o to, aby babcię przebadał psycholog/psychiatra(?). To powinno wystarczyć. To by było niedorzeczne, gdyby chory człowiek miał możliwość pozbawić się mieszkania w taki sposób.

Jeśli w dalszym ciągu funkcjonuje przepis, który mówi o tym, że po śmierci głównego najemcy mieszkanie przechodzi na kolejnego najemcę, jeśli tylko był w nim zameldowany na stałe, koleżanka powinna się u babci zameldować.

Dokładnie tak ja stałam się głównym najemcą po śmierci mojej babci.
Tyle, że moja babcia nie pozbawiła się wcześniej dachu nad głową i sama zaproponowała, żebym się do niej przeniosła.


W chwili obecnej w Warszawie nie wystarczy meldunek by przejąć mieszkanie komunalne, zmieniła się ustawa, status mieszkań kwaterunkowych.
Co do samego tematu - tak jak napisał Artur - Mama czy znajoma - bo tu się Autor wątku pogubił - nie ma namacalnego prawa do tego mieszkania i w samej rzeczy rozumiem odmowę Burmistrza.

Nie do końca jednak Autor napisał, czy mama - znajoma tak mieszkała z babcią - miała meldunek... bez tego wolę powstrzymać się do porady.Ula R. edytował(a) ten post dnia 15.03.12 o godzinie 17:04
Marek D.

Marek D. Tester
oprogramowania oraz
wsparcie techniczne

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Ula R.:
Izabela Korzińska:
Rozumiem, że babcia żyje i że są dowody na to, że ciągle mieszka w tym lokalu? Dowody ma Policja.

Moim zdaniem należałoby po prostu poprosić Policję o przekazanie dokumentacji Urzędowi i postarać się o to, aby babcię przebadał psycholog/psychiatra(?). To powinno wystarczyć. To by było niedorzeczne, gdyby chory człowiek miał możliwość pozbawić się mieszkania w taki sposób.

Jeśli w dalszym ciągu funkcjonuje przepis, który mówi o tym, że po śmierci głównego najemcy mieszkanie przechodzi na kolejnego najemcę, jeśli tylko był w nim zameldowany na stałe, koleżanka powinna się u babci zameldować.

Dokładnie tak ja stałam się głównym najemcą po śmierci mojej babci.
Tyle, że moja babcia nie pozbawiła się wcześniej dachu nad głową i sama zaproponowała, żebym się do niej przeniosła.


W chwili obecnej w Warszawie nie wystarczy meldunek by przejąć mieszkanie komunalne, zmieniła się ustawa, status mieszkań kwaterunkowych.
Co do samego tematu - tak jak napisał Artur - Mama czy znajoma - bo tu się Autor wątku pogubił - nie ma namacalnego prawa do tego mieszkania i w samej rzeczy rozumiem odmowę Burmistrza.

Nie do końca jednak Autor napisał, czy mama - znajoma tak mieszkała z babcią - miała meldunek... bez tego wolę powstrzymać się do porady.


Witam!

Tak znajoma ma meldunek u babci i mieszka z nią.
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Ula R.:
W chwili obecnej w Warszawie nie wystarczy meldunek by przejąć mieszkanie komunalne, zmieniła się ustawa, status mieszkań kwaterunkowych.
Co do samego tematu - tak jak napisał Artur - Mama czy znajoma - bo tu się Autor wątku pogubił - nie ma namacalnego prawa do tego mieszkania i w samej rzeczy rozumiem odmowę Burmistrza.

Nie do końca jednak Autor napisał, czy mama - znajoma tak mieszkała z babcią - miała meldunek... bez tego wolę powstrzymać się do porady.
Ale ta babcia żyje. To jest główny argument, który powinien zaważyć o prawie BABCI do tego mieszkania. Problem jest taki, że babunia wymyśliła sobie, że została Paryżanką i pochwaliła się tym burmistrzowi ;)

A to, czy jej wnucKa będzie miała prawo do mieszkania, czy nie, to temat dodatkowy. Szkoda, że nie - powinna w takim razie kupić to mieszkanie.

konto usunięte

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Izabela Korzińska:
Ula R.:
W chwili obecnej w Warszawie nie wystarczy meldunek by przejąć mieszkanie komunalne, zmieniła się ustawa, status mieszkań kwaterunkowych.
Co do samego tematu - tak jak napisał Artur - Mama czy znajoma - bo tu się Autor wątku pogubił - nie ma namacalnego prawa do tego mieszkania i w samej rzeczy rozumiem odmowę Burmistrza.

Nie do końca jednak Autor napisał, czy mama - znajoma tak mieszkała z babcią - miała meldunek... bez tego wolę powstrzymać się do porady.
Ale ta babcia żyje. To jest główny argument, który powinien zaważyć o prawie BABCI do tego mieszkania. Problem jest taki, że babunia wymyśliła sobie, że została Paryżanką i pochwaliła się tym burmistrzowi ;)

A to, czy jej wnucKa będzie miała prawo do mieszkania, czy nie, to temat dodatkowy. Szkoda, że nie - powinna w takim razie kupić to mieszkanie.


Iza - co kupić - jak w chili obecnej wszystkie wykupy w stolicy są wstrzymane ....od nowego roku mają być nowe zasady wykupu i się skończyły czasy, że Państwo dawało 80-90% "dotacji" - po nowemu ma być max 50% i to dla osób, które mieszkają po kilkadziesiąt lat - ma to ukrócić "patologii przejmowania mieszkań przez piąte pokolenie po kisielu".
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Ula R.

Iza - co kupić - jak w chili obecnej wszystkie wykupy w stolicy są wstrzymane ....od nowego roku mają być nowe zasady wykupu i się skończyły czasy, że Państwo dawało 80-90% "dotacji" - po nowemu ma być max 50% i to dla osób, które mieszkają po kilkadziesiąt lat - ma to ukrócić "patologii przejmowania mieszkań przez piąte pokolenie po kisielu".
Hmmm. I nawet za 100% ceny się nie da? Bo zawsze lepsze to, niż wyrzucenie po śmierci babci na bruk... Zakładam, że to 100% ceny byłoby znacznie, znacznie bardziej atrakcyjne, niż cena u developera.

konto usunięte

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

p.s.co mogę poradzić - ktoś płacił przecież czynsz, media, są opinie sąsiadów, dzielnicowy też może zrobić odpis wezwań... mimo wszystko bym kierowała się ku dokumentacji medycznej...

Co mogę "doradzić" - walka po całości - z biurokracją mało kto wygrywa - po 2 póki co nie ma eksmisji prawda?

Na koniec zostaje III władza - TV ale najpierw musicie mieć niepodważalny dok, że babcia ma tego Alzheimera.... a nie, że jest to wymysł rodziny...

konto usunięte

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Izabela Korzińska:
Ula R.

Iza - co kupić - jak w chili obecnej wszystkie wykupy w stolicy są wstrzymane ....od nowego roku mają być nowe zasady wykupu i się skończyły czasy, że Państwo dawało 80-90% "dotacji" - po nowemu ma być max 50% i to dla osób, które mieszkają po kilkadziesiąt lat - ma to ukrócić "patologii przejmowania mieszkań przez piąte pokolenie po kisielu".
Hmmm. I nawet za 100% ceny się nie da? Bo zawsze lepsze to, niż wyrzucenie po śmierci babci na bruk... Zakładam, że to 100% ceny byłoby znacznie, znacznie bardziej atrakcyjne, niż cena u developera.


Iza - o czym ty piszesz - to są porady prawne a nie wiedza zasłyszana od "ludu" jaki zakup mieszkania od gminy ???
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Ula R.:
Iza - o czym ty piszesz - to są porady prawne a nie wiedza zasłyszana od "ludu" jaki zakup mieszkania od gminy ???
Spuść trochę powietrza, może zaczniesz zauważać w tekście mniej trupów i nikt nie będzie Cię musiał naprowadzać na tor, w którym Twoje porady zaczną mieć sens.
Krzysztof K.

Krzysztof K. Starszy Doradca
Klienta MŚP

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

W ciągu 14 dni napisz odwołanie do SKO z opisem sytuacji za pośrednictwem Burmistrza. Burmisrz ma obowiązek albo zmienić decyzję albo przesłać do SKO. Polecam poczytanie ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. W piśmie powołaj się na konkretne artykuły dotyczące wypowiadania umów...

http://www.aimproperty.pl/files/prawo/lokale/ustawa-o-...

Wg. mnie zmiana najemcy to nie najlepszy pomysł...

P.S. Drogie Panie spokojniej troszkę. Zwracam uwagę że jest to grupa "Bezpłatne porady prawne" STRICTE PRAWNE

konto usunięte

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Izabela Korzińska:
Ula R.:
Iza - o czym ty piszesz - to są porady prawne a nie wiedza zasłyszana od "ludu" jaki zakup mieszkania od gminy ???
Spuść trochę powietrza, może zaczniesz zauważać w tekście mniej trupów i nikt nie będzie Cię musiał naprowadzać na tor, w którym Twoje porady zaczną mieć sens.


najpierw niech Twoje zaczną mieć sens - bo Iza - obawiam się, ze oprócz 1 Twojego postu to gadasz byle by gadać.

Co w temacie - przerabiałem podobną sytuację w rodzinie - było ciut inaczej - Główny najemca trafił do ośrodka opiekuńczego - czynsz nie był opłacany - Brat, który tam mieszkał było zagranicą - po powrocie chciał złożyć wniosek o wykup - Gmina odmówiła tłumacząc, że Główny Najemca - uwaga - nie rokuje powrotu do zdrowia... Wujek miał wszystkie dok medyczne, opinię opiekunki środowiskowej... Zakończyło się powrotem Wujka do Polski i zabranie z powrotem Ciotki do domu z ośrodka opiekuńczego - po jej śmierci dopiero wujek przejął mieszkanie ale bez prawa do wykupu.
Krzysztof K.

Krzysztof K. Starszy Doradca
Klienta MŚP

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

No i? Gdzie tu porada prawna? Wykupić może tylko główny najemca. Bonifikaty zaczynają się po 10 latach najmu ( 50%).Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 15.03.12 o godzinie 18:23
Izabela Korzińska

Izabela Korzińska Architekt /
Developer ETL/TEam
Leader, Roche Polska

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Fajnie by było oprócz pomocy w kwestii tego, jak cofnąć decyzję władz jeszcze doradzić dziewczynie, co zrobić, żeby po śmierci babci, która ma już bardzo dużo lat, nie straciła tego mieszkania. Temat wykupu mieszkania od gminy jest stricte prawny, ponieważ sprawa rozbija się o tzw. "prawo lokalne". Nie odbiegamy tu od tematu.
Wydaje mi sie, że skoro nie ma jeszcze regulacji kwestii bonifikat, to mimo wszystko powininna istnieć możliwość wykupu mieszkania za 100% jego ceny. Tego chyba miasto nie jest w stanie zabronić. Pytanie, czy istnieje jakaś uchwała, która zabrania sprzedaży mieszkań nawet bez bonifikaty?
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Izabela Korzińska:
Wydaje mi sie, że skoro nie ma jeszcze regulacji kwestii bonifikat, to mimo wszystko powininna istnieć możliwość wykupu mieszkania za 100% jego ceny. Tego chyba miasto nie jest w stanie zabronić.
Aby doszło do transakcji sprzedaży-zakupu, to obydwie strony, czyli właściel (czasem reprezentowany przez zarządce) i klient muszą przede wszystkim chciec tę transakcję przeprowadzic. Ewentualne negocjacje cenowe to dopiero kolejny etap w tym procesie.
Chęc zakupu mieszkania, wyrażana tylko przez potencjalnego klienta, nawet jak jest nim osoba już w tym mieszkaniu mieszkająca, to nie jest wystarczający warunek, aby do transakcji doszło.

konto usunięte

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Jeśli Burmistrz nie zmieniłby zdania,nie partoliłabym się wcale i poszła do sądu.Oczywiście komplet wszystkich dokumentów, łącznie z badaniem psychiatrycznym babci.
Powołać na świadków sąsiadów,którzy potwierdzą fakt zamieszkiwania babci w tym mieszkaniu non stop.
Trzeba udowodnić że pismo napisała nie będąc w pełni zdrowa psychicznie.

Ale to co do odzyskania mieszkania przez babcię, Ty to już odrębny przypadek ,ponieważ polskie prawo mówi że zameldowanie,nie daje praw do lokalu...
Jolanta D.

Jolanta D. Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

może jakiś prawnik podpowiedziałby jak się w tej sytuacji powołać na wady oświadczenia woli?
Marek D.

Marek D. Tester
oprogramowania oraz
wsparcie techniczne

Temat: Problem z odzyskaniem mieszkania komunalnego

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi w temacie.
Były one bardzo pomocne!

Pozdrawiam
Marek Deszczyński

Następna dyskusja:

Problem z odzyskaniem kaucj...




Wyślij zaproszenie do