konto usunięte

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

Gość wykonał kominek: płyta marmurowa, wkład scianka z płyty gipsowej. Ale zrobił to mało fachowo. W dodatku wmawiajac klientowi, ze to włąśnie tak ma być i ze się nie zna. Podał kilka argumentów na to, z etak to powinno być wykonane i jest perfekcyjnie wykonane. Że płyta marmurowa ma naturalne pęknięcia i to rzecz normalna, że wstawki kawałków płyty po to, aby mogła pracowac itd. Okazało sie, ze po zobaczeniu kominka przez innego fachowca, płyta musiała upasc i pękła pod tym wpływem a wstawki to efekt złego pomierzeni ai wystąpienia braków.
I co dalej? Nie było umowy.
Wykonawca zbywa klienta smsami z obietnicami pojawienia sie, lub usprawiedliwianiem potem swojej jednak nieobecnosci. W tej chwili nie odbiera już telefonów.
Prosze o pomoc.

konto usunięte

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

Była spisana umowa ?
Beata P.

Beata P. życie jest
do......skonałe :)

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

uuuu, uprzedziłeś mnie:)
to moze chociaż wiecie gdzie ma firmę ( chyba że to firma " kogucik" )?
Listem grzecznie NA POCZĄTEK poprosić o łaskawe pojawienie się i naprawienie tego co s...partolił. Jak masz innego fachowca to może dałby Ci swoją opinię o usłudze na piśmie ?
Zbieraj wszelkie "dowody" - zdjęcia, opinie - na wszelki wypadek

konto usunięte

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

W tego typu pracach zazwyczaj jest "dogadywanie się po polsku, bez umowy"
Przechodziłem już to, o ile do jakości trudno mieć zarzuty, co można było zarzucić wykonawcy brak terminowości, co w przypadku remontu łazienki czy toalety bywa uciążliwe.

Też proponuję na początek zwykłe oficjalne pismo.Michał P. edytował(a) ten post dnia 08.07.10 o godzinie 20:43
Beata P.

Beata P. życie jest
do......skonałe :)

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

wiesz, takie nie zawieranie umów na piśmie to kij co ma dwa końce :)
klient może miec kłopot ale i wykonawca może się nieźle przejechać.
Przyznam, że nie zdarza mi się nie zawierać umowy na piśmie ( przezorność ? asekuracja ? ) dzisiaj to nie tylko wykonawcy pilnują tej procedury ale i klienci nareszcie dojrzewają do realiów wolnego rynku :)
I dobrze, legalnie działająca firma nie ma powodu ( chyba )aby nie zawierać umów z klientem.
Karol Świerzbin

Karol Świerzbin Świat wymaga od nas
ciągłych zmian

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

Beata B.:
I co dalej? Nie było umowy.


Dla tych którzy pytają się o umowę :)

konto usunięte

Temat: Problem z nieuczciwym wykonawcą.

Przy budowie domu prac do wykonania przez firmy jest cała masa. I właśnie oni nie chcą zawierac umów. A dlaczego? Bo w zasadzie nigdy nie dotrzymują terminów. Mają kilka prac jednoicześnie, skaczą pomiędzy nimi, ciagle się na nich czeka i wydzwania. I znam z autopsji, jak ciężko jest znaleźć innego fachowca, który w sezonie ma wolny termin. A budowa trwa przecież w sezonie. Przeszłam już swoje z nimi. A umowa? To marzenie dla mnie. I co z tego? Albo biorę fachowca, albo kładę dachówkę sama z deszczem za pasem.
Wiem, że umowa to podstawa wszytskiego.
Mam już za sobą batalię z wykonawcą, który traktował mnie jak gówniarę i myślał, że złapał kolejnego jelenia. Nie złapał, przejechał się na tym. I byłam skłonna jechać do Sopotu do sądu, tam poszedł mój pozew. Wykonawca nie wierzył, wyśmiewał się póki nie dostał informacji, że pozew złożony. A ja mu z uśmiechem na twarzy oznajmiłam, że zrobię sobie urlop w Sopocie :-) Wygrałam. Ale nie jest to przyjemne. Trwało bardzo długo.
Jedno jest pewne: nie płacę ani grosza, póki nie bedzie tak, jak miało być. Najwyżej zdejmą sobie dach ;-)



Wyślij zaproszenie do