Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Temat: problem z laptopem

1,5 roku temu kupiłem dość drogiego laptopa - macbook pro. Dziś oddałem go do przeczyszczenia w nieutoryzowanym serwisie i zwrócono mi tam uwagę, że kilka elementów na płycie na pewno było przelutowywanych (złącze słuchawkowe, złącze podświetlenia klawiatury,..). Lutowanie na pewno nie jest fabryczne i zrobione raczej amatorsko, do tego komputer ma w środku ślady zalania.
Oczywiście nigdy nikt nie wylutowywał tych części w moim komputerze, na pewno też go nigdy nie zalałem. Wygląda na to, że w iSpot sprzedano mi jakiegoś refurba. Ewentualnie autoryzowany serwis (Cortlnand) coś zakombinował, bo kilka dni po zakupie chciałem zareklamować komputer z powodu innej drobnej wady.
Nie czepiałbym się specjalnie gdyby to był "zwykły" laptop, jednak od Apple wymagam jakości za jaką słono płacę.

Czy można w ogóle coś zrobić z taką sprawą?
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: problem z laptopem

Jasne, że coś zrobić można - przede wszystkim zgłoszenie niezgodności towaru z umową http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?stor...

Można się rozpisać jeszcze na temat wątpliwości jakie może zgłosić sprzedawca, co do podstawy tej reklamacji, ale sądzę, że najlepiej będzie jak ją złożysz i w razie czego będziesz pisał, co Ci odpowiedzieli.
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Temat: problem z laptopem

Daniel Dubel:
Jasne, że coś zrobić można - przede wszystkim zgłoszenie niezgodności towaru z umową http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?stor...

Można się rozpisać jeszcze na temat wątpliwości jakie może zgłosić sprzedawca, co do podstawy tej reklamacji, ale sądzę, że najlepiej będzie jak ją złożysz i w razie czego będziesz pisał, co Ci odpowiedzieli.


Mi się wydaje to problematyczne, gdyż:
- jak udowodnić niezgodność towaru z umową skoro wszystko działa poprawnie (ktoś wymontował oryginalne elementy, wlutował nowe, wlutował amatorsko, ale wszystko działa)
- jak udowodnić, że to nie ja grzebałem w komputerze - że wciśnięto mi "refurba" zorientowałem się dopiero po 1,5 rokuDariusz A. edytował(a) ten post dnia 21.05.12 o godzinie 15:23
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: problem z laptopem



Mi się wydaje to problematyczne, gdyż:
- jak udowodnić niezgodność towaru z umową skoro wszystko działa poprawnie (ktoś wymontował oryginalne elementy, wlutował nowe, wlutował amatorsko, ale wszystko działa)
- jak udowodnić, że to nie ja grzebałem w komputerze - że wciśnięto mi "refurba" zorientowałem się dopiero po 1,5 roku

Zgadzam się. Zakładam dodatkowo, że zakup był na osobę indywidualną. Więc o ile możliwe jest złożenie reklamacji i dochodzenie roszczeń w trybie art. 8 ust. 1 o tyle trzeba mieć świadomość, że ciężar udowodnienia faktów będzie spoczywał na Panu (zgodnie z treścią at. 6 k.c.). Ponadto jest tu jeszcze kolejna nie korzystna sytuacja a więc oddanie przez Pana laptopa do nieautoryzowanego serwisu. To nie wątpliwy błąd no ale teraz już jest za późno. Sprzedawca z pewnością odda rzeczonego laptopa do serwisu gwaranta a tam zostanie po pierwsze stwierdzona nie uprawniona ingerencja plus zalanie i w zasadzie temat jest zamknięty w tej sytuacji. Należało zwrócić się od razu do sprzedawcy/ gwaranta z taką sprawą. Byłoby zupełnie inaczej, a tak nie sądzę żeby udało się coś "ugrać".
Pozdrawiam
Marcin
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Temat: problem z laptopem

Marcin Urbańczyk:
Ponadto jest tu jeszcze kolejna nie korzystna sytuacja a więc oddanie przez Pana laptopa do nieautoryzowanego serwisu. To nie wątpliwy błąd no ale teraz już jest za późno.

inaczej bym się nigdy nie dowiedział co mi wciśnięto ;-)
Sprzedawca z pewnością odda rzeczonego laptopa do serwisu gwaranta a tam zostanie po pierwsze stwierdzona nie uprawniona ingerencja plus zalanie i w zasadzie temat jest zamknięty w tej sytuacji.

nie do końca, ingerować mam prawo - to tylko zdjęcie dolnej pokrywy, instrukcja mówi, że można to robić samodzielnieDariusz A. edytował(a) ten post dnia 21.05.12 o godzinie 15:54
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: problem z laptopem

Dariusz A.:

inaczej bym się nigdy nie dowiedział co mi wciśnięto ;-)
To fakt :)
Sprzedawca z pewnością odda rzeczonego laptopa do serwisu gwaranta a tam zostanie po pierwsze stwierdzona nie uprawniona ingerencja plus zalanie i w zasadzie temat jest zamknięty w tej sytuacji.

nie do końca, ingerować mam prawo - to tylko zdjęcie dolnej pokrywy, instrukcja mówi, że można to robić samodzielnie

No jeśli tak to można zawsze spróbować, chociaż efekt jest niepewny. Niemniej jednak jak Pan nie spróbuje nie będzie wiadomo. Jak znam tą firmę to będzie długa i ciężka droga. Niemniej życzę powodzenia.
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Temat: problem z laptopem

Marcin Urbańczyk:

No jeśli tak to można zawsze spróbować, chociaż efekt jest niepewny. Niemniej jednak jak Pan nie spróbuje nie będzie wiadomo. Jak znam tą firmę to będzie długa i ciężka droga. Niemniej życzę powodzenia.

Dziękuję. Zdaję sobie z tego sprawę i nie wiem czym wógole mam siłę i chęć coś robić. Z drugiej strony krew mnie zalewa, że robią takie rzeczy.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: problem z laptopem

Powiedz mi co z plombami? Bo samo otworzenie laptopa wcale nie musi wpływać na jego gwarancję.
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

Temat: problem z laptopem

Daniel Dubel:
Powiedz mi co z plombami? Bo samo otworzenie laptopa wcale nie musi wpływać na jego gwarancję.


Na tych komputerach nie ma żadnych plomb.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: problem z laptopem

Dariusz A.:
Daniel Dubel:
Powiedz mi co z plombami? Bo samo otworzenie laptopa wcale nie musi wpływać na jego gwarancję.


Na tych komputerach nie ma żadnych plomb.


No to poproś serwis, żeby dali Ci na piśmie diagnozę, którą przedstawili Ci słownie. Złóż ją razem z pismem niezgodności towaru z umową. Nic to Ciebie nie kosztuje, a będziesz wiedział, co Ci odpowiedzą na to. Jest szansa, że w jakimś zamieszaniu nie odpowiedzą w ciągu 14 dni kalendarzowych, a wtedy 15tego dnia możesz iść do nich po wypełnienie swojego żądania (jak się nie zmieszczą w tym czasie, przyjmuje się, że uznali Twoją rację)
Marcin Urbańczyk

Marcin Urbańczyk Kierownik
Elektromarketu

Temat: problem z laptopem

Daniel Dubel:
Jest szansa, że w jakimś
zamieszaniu nie odpowiedzą w ciągu 14 dni kalendarzowych, a wtedy 15tego dnia możesz iść do nich po wypełnienie swojego żądania (jak się nie zmieszczą w tym czasie, przyjmuje się, że uznali Twoją rację)

Nie zgodzę się z tym.
Nie zawsze sam upływ terminu 14 dni będzie oznaczał automatyczne uznanie reklamacji. Wszystko zależy od dnia z jakim upływa termin na zajęcie stanowiska przez sprzedawcę. Może się zdarzyć tak, że mimo wszystko to 15 dzień będzie ostatnim dniem w jakim powinno ono zostać zajęte.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: problem z laptopem

Marcin Urbańczyk:
Daniel Dubel:
Jest szansa, że w jakimś
zamieszaniu nie odpowiedzą w ciągu 14 dni kalendarzowych, a wtedy 15tego dnia możesz iść do nich po wypełnienie swojego żądania (jak się nie zmieszczą w tym czasie, przyjmuje się, że uznali Twoją rację)

Nie zgodzę się z tym.
Nie zawsze sam upływ terminu 14 dni będzie oznaczał automatyczne uznanie reklamacji. Wszystko zależy od dnia z jakim upływa termin na zajęcie stanowiska przez sprzedawcę. Może się zdarzyć tak, że mimo wszystko to 15 dzień będzie ostatnim dniem w jakim powinno ono zostać zajęte.


Przyjąłem dla ułatwienia to, że ten dzień nie będzie dniem wolnym od pracy/świętem etc. Dodatkowo zaznaczę, że te 14 dni jest liczonych od dnia następnego, w jakim złożyliśmy reklamację.

Następna dyskusja:

problem z salonem ślubnym




Wyślij zaproszenie do