Ewelina W. magister psychologii
Temat: Prawo do rozporządzania własnością osoby nie w pełni...
Witam!Od razu przejdę do rzeczy: znajomy ma babcie, która do tej pory mieszkała samotnie. Jednak ostatnio jej stan fizyczny i psychiczny mocno się pogorszył i potrzebuje ona stałej opieki. Kolega ani nikt z rodziny nie jest w stanie osobiście zająć się babcią, więc postanowił oddać ją do domu opieki.
Koszt pobytu jest duży jak na możliwości finansowe znajomego, więc chciałby on wynająć mieszkanie babci aby sfinansować jej pobyt. Mieszkanie jest w złym stanie i wymaga gruntownego remontu.
W rozmowie z administracją budynku udało się ustalić, że remont jest możliwy, jednak niezbędne są zgłoszenia przeróbek podpisane przez właściciela mieszkania.
Właścicielem jest babcia ze stwierdzoną demencją starczą, a więc nie do końca świadomą co się dzieje. Kolega nie ukrywa przed nią niczego, rozmawia, pyta o zgodę itp. Ale babcia po prostu nie pamięta o czym z nią rozmawiano np. godzinę wcześniej. Istnieje możliwość, że nie zechce podpisać dokumentów czy pełnomocnictwa. Zresztą nawet jeśli to zrobi to mam wątpliwości czy będzie to miało moc prawną.
Co można zrobić w takiej sytuacji? Czy sam fakt, że znajomy i jego matka są jedyną najbliższą rodziną załatwia sprawę? Jeśli tak, to w jaki sposób udowodnić to np. administracji budynku, bez wikłania się w procesy o ubezwłasnowolnienie itp.
Dodam, że znajomemu zależy na czasie, chce jak najszybciej odnowić i wynająć mieszkanie, gdyż koszt domu opieki i opłat za mieszkanie babci jest ponad jego możliwości.
Z góry dziękuję za pomoc.