Bożena Sitek

Bożena Sitek Autorka, lektorka,
pianistka,
prezenterka,
redaktorka

Temat: Prawo budowlane - proszę o pilną poradę!

Mam problem/pytanie: czy można zagospodarować w celach mieszkaniowych strych bez zgody (mimo sprzeciwu) właścicieli mieszkania pod strychem (kiedyś była wymagana ich zgoda); podobny problem: czy można bez zgody tychże właścicieli zamienić strych na lokal użytkowy (firmę). Czy w podjęciu takiej decyzji wymagana jest zgoda wsyzstkich członków Wspólnoty Mieszkaniowej, czy liczy się zdanie większości?
Jeśli takie prace są podjęte mimo sprzeciwu wlaściciela (a jego zgoda jest wymagana), jak można temu zapobiec?
Proszę, pomóżcie, bo grozi mi "ostatni zajazd w Warszawie", w dodatku w moim własnym mieszkaniu, w którym potrzebuję troche spokoju (sprawa dotyczy wyjątkowo uciążliwych lokatorów, którzy już buszują w innej części zabudowanego strychu, stąd moje obawy).
Pozdrawiam
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: Prawo budowlane - proszę o pilną poradę!

Nie znam się na prawie na tyle, żeby rzucać paragrafami, ale powiem jak to wygląda u mnie.
Jestem właścicielem i zarazem członkiem Wspólnoty Mieszkaniowej, przy czym miasto ma 2/3 udziału. Mamy 5 strychów do adaptacji, każdorazowo odbywało się spotkanie, głosowanie, podejmowano uchwałę i notariusz sporządzał na jej podstawie akt notarialny.
Miasto przyjęło taką strategię, że pomimo większości przychyla się do "głosu ludu", więc jeśli 50% plus jeden jest za to miasto również.
Po podjęciu uchwały jest parę tygodni na jej sądowe zaskarżenie i obalenie, ale trzeba się dobrze postarać i mieć konkretne argumenty.
Wszystkie strychy są już rozdysponowane, ale pojawiały się słowa sprzeciwu lokatorów z różnych pięter, choć nigdy nie skończyło się to na wokandzie.

Sprawdziłbym status formalno prawny strychu: najczęściej jest on dla wszystkich, ale mogą być wyjątki. I nie można sobie wchodzić nań od tak i robić czegokolwiek bez zgody Wspólnoty. Jeżeli właściciele mają przewagę w udziale (lub nawet 100%) to sprawa jest jasna, jeśli gmina / miasto ma tu coś do powiedzenia to szukałbym tutaj rozwiązania.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Prawo budowlane - proszę o pilną poradę!

http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-prawne...

Najważniejsza sprawa. Czy strych jest współwłasnością. Ergo czy masz prawo głosu w "jego temacie".
Bożena Sitek

Bożena Sitek Autorka, lektorka,
pianistka,
prezenterka,
redaktorka

Temat: Prawo budowlane - proszę o pilną poradę!

Wojciech Drozd:
Nie znam się na prawie na tyle, żeby rzucać paragrafami, ale powiem jak to wygląda u mnie.
Jestem właścicielem i zarazem członkiem Wspólnoty Mieszkaniowej, przy czym miasto ma 2/3 udziału. Mamy 5 strychów do adaptacji, każdorazowo odbywało się spotkanie, głosowanie, podejmowano uchwałę i notariusz sporządzał na jej podstawie akt notarialny.
Miasto przyjęło taką strategię, że pomimo większości przychyla się do "głosu ludu", więc jeśli 50% plus jeden jest za to miasto również.
Po podjęciu uchwały jest parę tygodni na jej sądowe zaskarżenie i obalenie, ale trzeba się dobrze postarać i mieć konkretne argumenty.
Wszystkie strychy są już rozdysponowane, ale pojawiały się słowa sprzeciwu lokatorów z różnych pięter, choć nigdy nie skończyło się to na wokandzie.

Sprawdziłbym status formalno prawny strychu: najczęściej jest on dla wszystkich, ale mogą być wyjątki. I nie można sobie wchodzić nań od tak i robić czegokolwiek bez zgody Wspólnoty. Jeżeli właściciele mają przewagę w udziale (lub nawet 100%) to sprawa jest jasna, jeśli gmina / miasto ma tu coś do powiedzenia to szukałbym tutaj rozwiązania.

Pozdrawiam

Dzięki i pozdrawiam
Bożena Sitek

Bożena Sitek Autorka, lektorka,
pianistka,
prezenterka,
redaktorka

Temat: Prawo budowlane - proszę o pilną poradę!

Krzysztof B.:
http://www.goldenline.pl/forum/bezplatne-porady-prawne...

Najważniejsza sprawa. Czy strych jest współwłasnością. Ergo czy masz prawo głosu w "jego temacie".

Witaj,
prawo głosu mam, bo jestem właścicielką mieszkania pod strychem i członkiem Wspólnoty (kilka lat temu pewna firma chciała strych zaanektować, wtedy nie zgodziliśmy się, tzn. ja, jako właścicielka "zainteresowanego" mieszkania, i reszta Wspólnoty). Strych jest tzw. własnością wspólną.



Wyślij zaproszenie do