Mirosław
Wojtkowiak
Specjalista ds.
prowadzenia własnej
firmy otwartej
całkow...
Temat: pozwanie Banku do Sądu za dyskryminowanie
WitamJako młody przedsiębiorca, wyrabiający PKB dla Polski, jestem jawnie dyskryminowany przez pewien bank w którym posiadam kredyty. Historia jest następująca: Oto ja jako młody przedsiębiorca otworzyłem własną firmę po rocznym statusie osoby bezrobotnej. Nie posiadałem środków na spłacanie swoich kredytów. Wielokrotnie kontaktowałem się pisemnie z tym bankiem, informując, że otworzyłem własną firmę i nie mam środków do spłaty kredytów. Bank zaproponował mi, abym skonsolidował kredyty, ale pod warunkiem zabezpieczenia hipotecznego oraz przedstawienia poręczyciela - takich zabezpieczeń nie będę przedstawiał bo ich nie mam. Poza tym nikt o zdrowym umyśle nie jest naiwny poręczać osobie bezrobotnej kredyt. Koniec końców, zapytałem uprzejmie, jakie procedury lub też inne podobne, ma ten bank, aby ułatwić życie młodemu przedsiębiorcy w spłacie zadłużeń, które regularnie spłacał? Dostałem odpowiedź, iż:
1. Jeśli nie ureguluje zaległości, bank podejmie odpowiednie kroki odzyskujące wierzytelność.
2. Obowiązują mnie warunki umów, które zostały sporządzone, podpisane i zawarte w dniach [......]
Jak widać, bank nie ma żadnych rozwiązań i korzystnych warunków dla młodych przedsiębiorców. Ten bank jest wybitnie negatywnie nastawiony na zmiany koniunkturalne oraz zmiany rynku finansowego. Przez 8 lat, żaden dyrektor były i obecny nie wpadł na opracowanie procedur dla młodych przedsiębiorców, które ułatwią życie takiej osobie. O czym myślę? Np. o wstrzymaniu spłaty rat lub ich zmniejszeniu. Wiadomo przecież, że często kiedy otwierając działalność pierwszy raz, nie ma klientów. Nie ma dochodów. Nie ma środków do spłaty kredytów.
Jak się teraz czuje?... Jak prosty zwykły klient, który nie chce płacić swoich zobowiązań. No co za chamstwo?! Ci ludzie w banku mają "klapy na oczach" i cicho siedzą, żeby tylko żaden z nich nie poleciał "na bruk", łącznie z dyrektorem.
Pozew miałby dotyczyć:
1. Dyskryminacji w postaci braku procedur i przepisów dotyczących zmiany warunków umowy w przypadku otwarcia działaln.gosp. Braku jakiejkolwiek propozycji ze strony banku do skorzystania z bardzo ciekawych nowych ofert w spłacie rat kredytowych dla młodych przedsiębiorców.
2. Proponowanie zamierzonego zabezpieczenia hipotecznego, które to zabezp. w domyśle zostanie szybko przejęte przez bank. Tak właśnie cwaniakują i wykorzystują ludzi banki. Potem nie można się już dziwić, że bank stać na wykorzystanie w reklamie A.Banderasa.
3. Przesłanie korespondencji w otwartej kopercie (nie zaklejona) o stanie przeterminowań.
W wyniku wystąpienia z pozwem, oczekuję zadośćuczynienia w postaci przeprosin od dyrektora i prezesa banku oraz wypłaty odszkodowania w wysokości (ile?) złotych.
Teraz pytanie do Państwa.
Jakie są szanse na pozytywne dla mnie rozpatrzenie takiej sprawy w sądzie?