Temat: Pozbawienie praw matki do dzieci.
Sprawa taka jak powyższa nie należy na pewno do łatwych z punktu widzenia Pańskiego prawnika. Pan, choć to trudne, powinien odsunąć emocje na jak najdalszy tor. Szczegóły sprawy raczej radziłbym zachować dla siebie i obrońcy irlandzkiego oraz, moim zdaniem, niezbędnego prawnika polskiego o którym już wspomniałem. Współdziałanie dwóch przedstawicieli odmiennych systemów prawa może być Panu bardzo pomocne bo, choć z punktu widzenia naszego prawa kluczowe są rozstrzygnięcia polskie za (naturalnie) międzynarodowymi, dojdzie na pewno do przewagi w argumentach za pozostawieniem dzieci przy Panu (oba systemy prawne będą pozwalały na budowanie podobnej argumentacji na Pana rzecz). Sądy nie muszą tej argumentacji "podwojonej" ulec, niemniej samo jej istnienie działa na korzyść.
Warto, by Pan pamiętał, że najważniejsze dla sądu musi być dobro dzieci. Jeśli sytuacja (szeroko pojmowana) po Pana stronie jest akceptowalna przez sąd i nie ma uwarunkowań problematycznych tj. np. choroba alkoholowa udokumentowana (przepraszam, że tak wprost, to nie jest w Pana wymierzone a stanowi jedynie przykład) - wówczas są duże szanse, że dzieci będą tam, gdzie jest im możliwie najlepiej.
Tak jak wspomniałem - niczego nie może Pan pominąć w argumentacji na rzecz sprawowania opieki nad dziećmi przez Pana.