Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

A miało być tak pięknie... Piszę na prośbę osoby, która nie może uzyskać jednoznacznej odpowiedzi czytając ustawy i artykuły....

Jest biuro nieruchomości, ogłoszenie. Idzie koleżanka do biura, podpisuje umowę, chce dom z działką do budowy drugiego domu. Wszytko pięknie ładnie ale okazało się, iż:

- sąsiad ma płot na działce, która jest przedmiotem sprzedaży - stwierdzenie pośrednika "no ale co ja mogę na to Pani poradzić, przecież ja Pani nie mogę zagwarantować że on go usunie. Wie Pani ale ja sie nie muszę na wszystkim znać " - sprawa została załatwiona nie przez pośrednika oczywiście

- koleżanka pyta się pośrednika czy na pewno tam będzie można wybudować 2 dom. Odpowiedź: tak, oczywiście. Miejscowy plan zagospodarowania jest ok i nie ma przeciw wskazań. Okazało się jednak, iż Pan pośrednik nie do końca wypełnił swoje obowiązki ponieważ nie przedstawił technicznych warunków przyłączy(woda, prąd). Został do Pana pośrednika wykonany telefon z taką informacją: na co on odpowiedział: ale to dopiero jak Pani będzie miała projekt. Dostał odpowiedź że to można już teraz dostać czy takie warunki w ogóle istnieją, pan pośrednik odpowiedział: no ale co ja mam teraz Pani powiedzieć.

- akt notarialny jest nie do przyjęcia przez banki- akt ma być poprawiony.

- polecony przez pośrednika rzeczoznawca zrobił taki kosztorys, że do niczego się nie nadawał.

Transakcja dobiega bardzo wolnymi krokami do końca. Ale nie dzięki Panu pośrednikowi.

Pytanie proste: czy koleżanka "w prost" poprzez pismo może mu napisać, iż nie otrzyma prowizji za przeprowadzoną transakcję bo uważa że w ogóle mu się te pieniądze nie należą. Gdyby nie jej latanie dowiadywanie się o działki, księgi wieczyste itp. nie wiedziałaby nic. A transakcja miała być BEZPIECZNA!Patrycja Picheta edytował(a) ten post dnia 22.03.12 o godzinie 16:04
Artur R.

Artur R. Prawnik, AiM
Nieruchomości
Kancelaria Prawna

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Patrycja Picheta:
A miało być tak pięknie... Piszę na prośbę osoby, która nie może uzyskać jednoznacznej odpowiedzi czytając ustawy i artykuły....

Jest biuro nieruchomości, ogłoszenie. Idzie koleżanka do biura, podpisuje umowę, chce dom z działką do budowy drugiego domu. Wszytko pięknie ładnie ale okazało się, iż:

- sąsiad ma płot na działce, która jest przedmiotem sprzedaży - stwierdzenie pośrednika "no ale co ja mogę na to Pani poradzić, przecież ja Pani nie mogę zagwarantować że on go usunie. Wie Pani ale ja sie nie muszę na wszystkim znać " - sprawa została załatwiona nie przez pośrednika oczywiście

- koleżanka pyta się pośrednika czy na pewno tam będzie można wybudować 2 dom. Odpowiedź: tak, oczywiście. Miejscowy plan zagospodarowania jest ok i nie ma przeciw wskazań. Okazało się jednak, iż Pan pośrednik nie do końca wypełnił swoje obowiązki ponieważ nie przedstawił technicznych warunków przyłączy(woda, prąd). Został do Pana pośrednika wykonany telefon z taką informacją: na co on odpowiedział: ale to dopiero jak Pani będzie miała projekt. Dostał odpowiedź że to można już teraz dostać czy takie warunki w ogóle istnieją, pan pośrednik odpowiedział: no ale co ja mam teraz Pani powiedzieć.

- akt notarialny jest nie do przyjęcia przez banki- akt ma być poprawiony.

- polecony przez pośrednika rzeczoznawca zrobił taki kosztorys, że do niczego się nie nadawał.

Transakcja dobiega bardzo wolnymi krokami do końca. Ale nie dzięki Panu pośrednikowi.

Pytanie proste: czy koleżanka "w prost" poprzez pismo może mu napisać, iż nie otrzyma prowizji za przeprowadzoną transakcję bo uważa że w ogóle mu się te pieniądze nie należą. Gdyby nie jej latanie dowiadywanie się o działki, księgi wieczyste itp. nie wiedziałaby nic. A transakcja miała być BEZPIECZNA!

witam,

jak widać udział pośrednika w transakcji i jej bezpieczeństwo nie zawsze idą w parze, a jak można przeczytać na tym i innych forach, idą w parze wyjątkowo rzadko. Ciekawe jak będzie po zniesieniu licencji, pewnie jeszcze gorzej.
A wracając do pytania. Obowiązki pośrednika określa ustawa o gospodarce nieruchomościami, kodeks etyki i umowa z klientem. Jeżeli klient uważa, że pośrednik niewłaściwie wykonał
swoje zobowiązanie, to moim zdaniem może żądać obniżenia prowizji, a jeżeli poniósł szkodę w związku z działaniem pośrednika, również wnosić o stosowne odszkodowanie. Można napisać także skargę do KOZy (komisja odpowiedzialności zawodowej). Tak na marginesie, o ile nieudolność pośrednika mnie nie dziwi, o tyle zaskoczył mnie zarzut dot. aktu notarialnego.

Oczywiście można dochodzić roszczeń także od rzeczoznawcy, na powyższych zasadach.

Mamy tu dziwny zbieg okoliczności "zawalił" sprawę pośrednik, rzeczoznawca i notariusz.
W praktyce przypadek bardzo rzadko spotykany, trochę mnie zastanawia.

pozdrawiam
a.r.Artur R. edytował(a) ten post dnia 22.03.12 o godzinie 16:47

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Standardy Zawodowe:

§ 2. Pośrednik powinien postępować w taki sposób, aby chronić interesy osób, na rzecz których wykonuje czynności pośrednictwa z uwzględnieniem zasady uczciwego traktowania wszystkich stron transakcji.

§ 5. Pośrednik jest obowiązany dokładać szczególnej staranności przy wykonywaniu czynności pośrednictwa.

§ 8. Pośrednik nie może podejmować się wykonywania czynności pośrednictwa, które wykraczają poza zakres jego wiedzy i doświadczenia zawodowego. (to dotyczy tego "że się nie zna na czymś tam...")

§ 18. Rola pośrednika polega na gromadzeniu i udzielaniu informacji potrzebnych do zawarcia przez inne osoby umów wymienionych w art. 180 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami w zakresie warunków ekonomiczno-rynkowych i sposobu realizacji zamówionej usługi, podejmowaniu czynności zmierzających do wyszukania kontrahenta, kojarzeniu stron, aranżowaniu oględzin nieruchomości oraz, na życzenie zamawiającego, na udziale w negocjacjach, pomocy przy finalizacji transakcji poprzez podjęcie czynności organizacyjnych, chyba, że umowa stanowi inaczej.

Jeśli informacje udzielane przez Pośrednika były błędne, to jak najbardziej tak.
Szczegóły to już chyba nie na forum, bo potrzebna jest i umowa pośrednictwa i szczegółowa informacja o przebiegu transakcji.

Jeśli akt notarialny zawierał błędy to... - do notariusza.
Tak samo co do operatu - do rzeczoznawcy.

Co do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej, to "proszę się spieszyć" bo mają ją zlikwidować...

Pozdrawiam,Robert O. edytował(a) ten post dnia 22.03.12 o godzinie 16:48
Hanna B Przybylska

Hanna B Przybylska Redaktor, Menadżer
DLM, EKSPERT ds.
optymalizacji
ubezpie...

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Będzie o wiele piękniej po zniesieniu licencji ...

ooooo ! dopiero będzie się działo :) ... jak już nie będzie KOZy, ani żadnych standardów zawodowych
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

to nie jest kwestia licencji tylko zawodowej uczciwości...bo licencja tego nie gwarantuje..
w innym przypadku oznaczałoby,ze inne zawody nie wymagajace licencji nie sa profesjonalne.

konto usunięte

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Hanna B Przybylska:
Będzie o wiele piękniej po zniesieniu licencji ...

ooooo ! dopiero będzie się działo :) ... jak już nie będzie KOZy, ani żadnych standardów zawodowych

Będzie o wiele ciekawiej, bo będzie lepiej. Klient będzie *wybierał* pośrednika i patrzył na jego opinie i historię zawodową, a nie jak KOZa ;) szedł ślepo za "licencją".

Jak widać, licencje niczego nie gwarantują, poza utrudnieniem konkurencji. A konkurencja jest niezbędna do tego, aby jakość się podnosiła.Lech Malinowski edytował(a) ten post dnia 27.03.12 o godzinie 12:36

konto usunięte

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Lech Malinowski:
Hanna B Przybylska:
Będzie o wiele piękniej po zniesieniu licencji ...

ooooo ! dopiero będzie się działo :) ... jak już nie będzie KOZy, ani żadnych standardów zawodowych

Będzie o wiele ciekawiej, bo będzie lepiej. Klient będzie *wybierał* pośrednika i patrzył na jego opinie i historię zawodową, a nie jak KOZa ;) szedł ślepo za "licencją".

tu się zgadzam...
Jak widać, licencje niczego nie gwarantują, poza utrudnieniem konkurencji. A konkurencja jest niezbędna do tego, aby jakość się podnosiła.


Ciekawe rzeczy opowiadasz - nie ma konkurencji ??? w Polsce jest kilkanaście tysięcy osób z licencją, do tego kilkadziesiąt tysięcy osób pracujących "pod tą licencją" .. ale ok .. nie ma konkurencji :) wolne żarty - nie wiesz o czym piszesz :)

konto usunięte

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Ula R.:
Ciekawe rzeczy opowiadasz - nie ma konkurencji ??? w Polsce jest kilkanaście tysięcy osób z licencją, do tego kilkadziesiąt tysięcy osób pracujących "pod tą licencją" .. ale ok .. nie ma konkurencji :) wolne żarty - nie wiesz o czym piszesz :)

Nie wiesz, co czytasz ;)

Piszę o tym, że każda licencja *zmniejsza* konkurencję, z tym się chyba zgodzisz?

konto usunięte

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Lech Malinowski:
Ula R.:
Ciekawe rzeczy opowiadasz - nie ma konkurencji ??? w Polsce jest kilkanaście tysięcy osób z licencją, do tego kilkadziesiąt tysięcy osób pracujących "pod tą licencją" .. ale ok .. nie ma konkurencji :) wolne żarty - nie wiesz o czym piszesz :)

Nie wiesz, co czytasz ;)

Piszę o tym, że każda licencja *zmniejsza* konkurencję, z tym się chyba zgodzisz?


właśnie się nie zgodzę - każdy zawód wymaga pewnej regulacji - nawet operatora koparki... to tylko dodatkowy egzamin... jak ktoś chce pracować w danym zawodzie nie ma przeszkód - można się podpiąć pod licencję...można pójść do korporacji ....
Przykład - mój "znajomy" tzw. chłop co się "trudni wszystkim" od sprzedaży marchewki po kosmetyki w MLM - wymyślił sobie, że jak to zniosą też będzie pośrednikiem, zrobi sobie "biuro" w kuchni własnego domu :)... uchowaj Boże od takich osób :)

p.s. zapraszam na priv - to forum Bezpłatne porady prawne :) a nie czy znieść licencję, czy Gowin ma rację czy nie :)Ula R. edytował(a) ten post dnia 27.03.12 o godzinie 13:04
Damian M.

Damian M. Repro Department
Manager

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Wszystko zależy jakie zapisy widniały w umowie pomiędzy pośrednikiem a szukającą/kupującą.
Generalnie pośrednicy są na tyle cwani że ograniczają swoją pracę do znalezienia sprzedającego i pokazanie lokalu chętnemu. . Sprawdzone na własnej skórze.
Hanna B Przybylska

Hanna B Przybylska Redaktor, Menadżer
DLM, EKSPERT ds.
optymalizacji
ubezpie...

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

przecież nie ma przymusu korzystania z usług pośrednika - klient może szukać/kupować nieruchomości bezpośrednio

a wszyscy chętni do zawodu pośrednika ...mam na mysli tych bez licencji ... jak już dorwą się do tego miodu .... to uuuuuuu .... sami zobaczycie :)
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Hanna B Przybylska:
Będzie o wiele piękniej po zniesieniu licencji ...

ooooo ! dopiero będzie się działo :) ... jak już nie będzie KOZy, ani żadnych standardów zawodowych
A teraz są? Tzn pytam, czy KOZ działa jakkolwiek? Dla uproszczenia pytania poproszę o informację ile kar nałożył KOZ w ostatnich np 5 latach :)

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Przemysław Lisek:
Hanna B Przybylska:
Będzie o wiele piękniej po zniesieniu licencji ...

ooooo ! dopiero będzie się działo :) ... jak już nie będzie KOZy, ani żadnych standardów zawodowych
A teraz są? Tzn pytam, czy KOZ działa jakkolwiek? Dla uproszczenia pytania poproszę o informację ile kar nałożył KOZ w ostatnich np 5 latach :)

Odp:
392 ukaranych, na 574 wydanych decyzji.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Robert O.:
392 ukaranych, na 574 wydanych decyzji.
Ile odebranych licencji?

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Przemysław Lisek:
Robert O.:
392 ukaranych, na 574 wydanych decyzji.
Ile odebranych licencji?

zawieszona na czas oznaczony, czy pozbawienie?
http://www.transport.gov.pl/files/0/1433/p2011m.pdf
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Robert O.:
zawieszona na czas oznaczony, czy pozbawienie?
http://www.transport.gov.pl/files/0/1433/p2011m.pdf
Robi wrażenie. W wystarczyłoby, aby stracili klientów i nie mieli jak zarabiać pieniędzy :)
Hanna B Przybylska

Hanna B Przybylska Redaktor, Menadżer
DLM, EKSPERT ds.
optymalizacji
ubezpie...

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

dyskusja jest nieco jałowa

oczywiście wśród licencjonowanych pośredników zdarzają się czarne owce, a czasem nawet rzetelny pośrednik popełni zwyczajnie błąd
.... to dlatego była KOZa - zresztą pośrednicy bali się jej.

A po deregulacji teraz każdy kto będzie chcia,ł będzie udawał, że zna się na rynku nieruchomości oraz kwestiach prawnych związanych z przenoszeniem własności, tym czy płot można zburzyć , czy nie ... i czy działka albo dom nie posiada wad prawnych ... itd...itp - bo pośrednictwo nie polega wyłącznie na dawaniu adresu i inkasowaniu prowizji.

Jak mamy BMW rocznik np. 2010 to oddajemy do autoryzowanego serwisu samochodowego, a nie do kumpla co dłubie przy autach w garażu pod blokiem ? ...czyż nie ?

konto usunięte

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Hanna B Przybylska:
Jak mamy BMW rocznik np. 2010 to oddajemy do autoryzowanego serwisu samochodowego, a nie do kumpla co dłubie przy autach w garażu pod blokiem ? ...czyż nie ?

I to bez "reglamentowania" zawodu naprawiacza samochodów, czyż nie?
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Hanna B Przybylska:
Jak mamy BMW rocznik np. 2010 to oddajemy do autoryzowanego serwisu samochodowego, a nie do kumpla co dłubie przy autach w garażu pod blokiem ? ...czyż nie ?
Albo do warsztatu samochodowego, do którego mamy zaufanie, bo robi lepiej albo taniej niż ASO. Tak czy owak - nikt nie licencjonuje zawodu mechanika samochodowego.

A pośrednicy bali się KOZ, bo nie musieli się bać klientów. Tu chroniła ich licencja.

Swoją drogą - jestem ciekawy ile spraw prowadzonych przez KOZ dotyczyło nie tyle nieuczciwości, czy łamania zasad rzetelności zawodowej co łamania reguł korporacji, np stosowania niższych cen, niż zalecała korporacja.

Temat: Pośrednictwo w obrocie nieruchomościami

Przemysław Lisek:
Hanna B Przybylska:
Jak mamy BMW rocznik np. 2010 to oddajemy do autoryzowanego serwisu samochodowego, a nie do kumpla co dłubie przy autach w garażu pod blokiem ? ...czyż nie ?
Albo do warsztatu samochodowego, do którego mamy zaufanie, bo robi lepiej albo taniej niż ASO. Tak czy owak - nikt nie licencjonuje zawodu mechanika samochodowego.

A pośrednicy bali się KOZ, bo nie musieli się bać klientów. Tu chroniła ich licencja.

Swoją drogą - jestem ciekawy ile spraw prowadzonych przez KOZ dotyczyło nie tyle nieuczciwości, czy łamania zasad rzetelności zawodowej co łamania reguł korporacji, np stosowania niższych cen, niż zalecała korporacja.

nie ma korporacji pośredników... są dobrowolne stowarzyszenia....
aby być pośrednikiem nie trzeba należeć do stowarzyszenia
KOZA jest przy ministerstwie nie przy "korporacji"

z tym narzucaniem ceny przez korporacje.... to Pan trafił kulą w płot niestety... :-)

Mam licencję od 2007 roku, nie należałem nigdy do żadnego stowarzyszenia, w żaden sposób nie odczuwam jego braku... mit korporacji.... to nie w tym zawodzie...
(poza zniszkami na szkolenia ale tylko w danych stowarzyszeniu do którego się należy) - szkolenia organizuję nie tylko stowarzyszenia, na szkoleniu w stowarzyszeniu byłem ostatni raz chyba w 2008 roku.... Korzystam z innych organizatorów, konkurują i jakością i ceną.

nie bali się klientów... przecież to klienci zgłaszają posredników do KOZy, oni sami z siebie się nie zgłaszają... KOZA sama z siebie też nie działa...

Nie bardzo rozumiem na czym polega ta "ochrona licencją" ?

A mechanik musi mieć tą zawodówkę samochodową skończoną... chyba? Obecny pomysł deregulacyjny likwiduje jakiekolwiek wymogi związane z wykształceniem, potrzebna jest "tylko" niekaralność.

Licencję uzyskuje się bez egzaminów, potrzebne jest tylko wykształcenie i praktyka - obecnie praktyki organizowane są i przez uczelnie i przez stowarzyszenia lub "pojedynczych" pośredników.
Właściwie wymóg jest "żaden".

To już wolałbym aby po prostu zezwolili na działanie osób bez licencji - samodzielnie. Klient wybiera, albo gość z licencja albo bez - jego sprawa. Ale aby mieć tą licencję niech pozostanie ten minimalny wymóg jak wykształcenie i praktyka... A teraz propozycja ministra Gowina wyglada tak: wystarczy wpisać się do rejestru i już ma się licencję... To nie tak że licencje mają zniknąć - będę po prostu nadawane na podstawie zgłoszenia i ubezpieczenia i wszystko.Robert O. edytował(a) ten post dnia 28.03.12 o godzinie 10:34



Wyślij zaproszenie do