Piotr K.

Piotr K. Specjalista ds.
Sprzedaży Produktów
Kredytowych

Temat: poręczony kredyt

Witam serdecznie jestem tu nowy wiec jak napisze cos nie zrozumiale to wybaczcie

ma bardzo duży problem i mam pytanie czy możecie cos poradzić, podpowiedzieć naprowadzic na sensowne rozwiązanie i najmniej bolesne w skutkach

W 1999 roku w jednym Banków dodam dużych ,mówiąc inaczej molochów poręczyłem kredyt (byłem tylko jedynym żyrantem) kredyt samochodowy osobie ,która wspólnie z żoną wzięła kredyt. Wysokość ponad 40tpln.

Zabezpieczenie spłaty kredytu stanowił według umowy:

weksel In blanco, poręczenie wekslowe złożone na wekslu oraz deklaracji do weksla, zastaw rejestrowy na zakupionym pojeździe .

jak się można domylać niestety kredytobiorca go nie spłacał od samego początku ,oczym ja jako żyrant nie wiedziałem tzn. nie informował mnie kredytobiorca , jak również owy Bank

I tu chce zaznaczyc bo to jest bardzo ważne !!! w umowie kredytowej jest zapis, mówiący że :

O powstaniu zaległosci w spłacie kredytu i odsetek Bank zawiadomi listem poleconym Kredytobiorce / i Poreczycieli.

„ W przypadku nie zapłacenia przez kredytobiorcę dwóch kolejnych rat kredytu ,łączna zas suma zaległych rat przewyższa jedna piatą częsci kredytu,cała nie spłacona należność z tyt. Kredytu ,odsetek oraz opłat należnych Bankowi staje się natychmiast wymagalna i płatna wraz z odsetkami …………itp. Wg.art.586 i 588kc.

Kolejny punkt mówi :
„ W przypadku narastania na rachunku Kredytobiorcy należności nie spłaconych w terminie i przewidywania trudności z ich wyegzekwowaniem ,w stan natychmiastowej wymagalności może być postawina należność z tytułu zaległych co najmniej dwóch rat kredytu „

Poniżej opis w skrócie historii

W 2001r Sąd nadaje klauzule wykonalności bankowemu tyt .egzekucyjnemu wstawionemu przez Bank i co się dzieje??
komornik szuka kasy u głównego kredytobiorcy ,ale TEN NIE MA JEJ ,jak również samochodu tez nie odda dla banku( bo i bank go tez nie zechce bo poco mu ) ,wowoczas udaje się do żyranta zajmując w ustawowej wysokości wynagrodznie ,ale tylko na chwile bo pisemnie dochodzę z Bankiem , do ugody jako , że sam będę spłacał dana wysokości –aby w tym czasie ponaglic komornika ,aby szukał zastawu ,którym jest samochod .

bez dłuższego rozpisywania się--Komornik – POŁOŻYŁ NA TO LACHE ,mowic że nie może go znalesc , nawet jak Mu podawałem adres gdzie znajduje się ten pojazd ……
a jeśli ja znajde to…..” ZEBYM MU DOSTARCZYŁ KLUCZYKI I AUTO….” ,

W koncu po kilku licytacjach samochodu w 2003r został sprzedany przez Komornika za mega wielka cene niespełna 3000złotych ,które to srodki zostały przeznaczone na poczet należności głównej .

Do ubiegłego roku sprawa” przycichła „Bank nie informował poręczyciela tj.mnie co się dzieje ze spłatą długu, ani nie windykował głównego Kredytobiorcy choć był prawie ciągle zatrudniony na umowę o pracę i mógł być windykowan……

W 2009 roku dowiaduje się przez przypadek ,ze Bank sprzedał przed upływem przedawnienia(10lat wg ustawy) dług firmie windykacyjnej ,która to Ona ma prawo mnie scigac za moje preczenie !!!!,a dług 3ykrotnie przewyższa wysokość kapitału!!!!!!

Klika wniosków :
- gdzie jest bank ??? tak jak pisałem powyżej ,kiedy kredyt nie jest spłacany dlaczego mnie jako żyranta Bank nie informuje ,żadnym pismem ,tak jak to mowi zapis w umowie kredytowej
- kiedy złożyłem „wizyte” w oddziale Banku w celu wyjaśnienia dlaczego mnie nie informowano o braku spłaty kredytu uzyskałem dyskretne info ,że moja sprawa jest na samym dole gromadki do(poinformowanie mnie),a osoba zajmujaca się ta sprawa jest odsunieta od niej ,a wogole to przeniesiona do innego oddziału ….

Kolejna rzecz ,gdzie jest Komornik ,który to” umie” w serialu telewizyjnym chyba pod tyt.” Komornik „ściągać długi od biednych ludzi i marnych pijaczkow
PS. W jednym z odcinków tego reportażu z windykacją takowego pijaczyny, poproszony przez niego o 5zł. na wino ,Komornik wykazał się hojnością i rytualnie obdarował tego nieszczęśnika tymi 5 złotówkami , gdzie w moim przypadku okazał się bezradnym zwykłym komorniczyno nic nie mogącym zrobic ,mam na mysli zajecie zastawu

I na koniec jakim prawem Bank nie informuje mnie ,że sprawe tak to mogę nazawać sprzedaje firmie windykacyjnej

Moje pytanie brzmi jakie prawa na taka firma windykacyjna ,co może zrobic i jak daleko może się posunąc , jaki obszar mam działania ??? bomowiac wprost i brzydko CZUJE SIĘ WYDYMANY I TO DOSC MOCNO….

Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?? Czy bank mógł popełnić jakiś błąd ? czy można zatrzymać tą egzekucję? Czy są jakieś szanse wyjścia z tej sytuacji?,jak to można obejsc mam na mysli wcześniejszy opis dotyczący ,tego że bank mnie nie informował ,ze kredyt nie jest spłacany ,bo dlamnie sprawa z perspektywy czasu smierdzi jakimś układem bo tak jak zaznaczyłem tj, Duzy Bank i starej daty

a może znacie dobrych prawników specjalizujących się w tego rodzaju sprawach?
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: poręczony kredyt

mnie w podobnej sprawie pomógł rzecznik spraw konsumenckich
Piotr K.

Piotr K. Specjalista ds.
Sprzedaży Produktów
Kredytowych

Temat: poręczony kredyt

dzieki wilekie za podpowiedz ,jak bede potrzebował wiecej szczegółów pozwole sobie na kontakt z Pania

pzdr

Następna dyskusja:

KREDYT HIPOTECZNY, KUPNO - ...




Wyślij zaproszenie do