Aneta N.

Aneta N. asystent pocztowy,
Poczta Polska S.A.

Temat: Pomoc dla byłego wychowanka domu dziecka

Witam jestem mężatka i mamą trzyletniego syna,jednak moje małżeństwo to jedna wielka katastrofa.Mąż pozwala sobie na wszystko ponieważ wie że i tak ujdzie mu wszystko na sucho ,a ja nie odejdę ponieważ nie mam dokąd.
Gdy miałam 10 lat trafiłam do Pogotowia Opiekuńczego a następnie do Rodzinnego Domu Dziecka w którym przebywałam do 17 roku życia i wtedy przypomniała sobie o mnie mama i odzyskała prawa rodzicielskie . W tej chwili mam 24 lata -czy mogłabym się starać o pomoc w sprawie mieszkania?
Jeśli jest jakaś szansa na jakąkolwiek pomoc to gdzie mam się udać w tej sprawie.

Z góry dziekuje za pomoc.
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: Pomoc dla byłego wychowanka domu dziecka

Aneta N.:
Witam jestem mężatka i mamą trzyletniego syna,jednak moje małżeństwo to jedna wielka katastrofa.Mąż pozwala sobie na wszystko ponieważ wie że i tak ujdzie mu wszystko na sucho ,a ja nie odejdę ponieważ nie mam dokąd.
Gdy miałam 10 lat trafiłam do Pogotowia Opiekuńczego a następnie do Rodzinnego Domu Dziecka w którym przebywałam do 17 roku życia i wtedy przypomniała sobie o mnie mama i odzyskała prawa rodzicielskie . W tej chwili mam 24 lata -czy mogłabym się starać o pomoc w sprawie mieszkania?
Jeśli jest jakaś szansa na jakąkolwiek pomoc to gdzie mam się udać w tej sprawie.

Z góry dziekuje za pomoc.

Dlaczego to właśnie Pani miałaby odejść, a nie mąż? Utarł się dziwny stereotyp, że to kobieta powinna poniewierać się po domach samotnej matki, a tak przecież nie musi być.
Proszę spróbować udać się ze swoim problemem do swojej gminy/opieki społecznej/centrum pomocy rodzinie. Instytucje, które wymieniłam posiadają instrumenty, aby w takich przypadkach pomóc. Gmina może zapewnić Pani prawo do mieszkania komunalnego. Proszę porozmawiać z urzędnikami, bo tak naprawdę od nich dużo zależy. Wiem, że urzędnik urzędnikowi nierówny, no ale tam właśnie powinna Pani się udać w pierwszej kolejności.
Spojrzałam na Pani profil i zauważyłam, że jest Pani ze Śląska. Gdyby miała Pani problem z napisaniem lub interpretacją jakiegokolwiek pisma urzędowego, to chętnie pomogę. Oczywiście bezinteresownie, proszę się nie obawiać.Danuta Janakiewicz edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 16:37



Wyślij zaproszenie do