Temat: podatek od sprzedaży mieszkania...

Witam, chciałabym zapytać jak najlepiej załatwić moją sprawę, żeby koszty oczywiście wyszły jak najmniejsze.
Chodzi o to, iż sprzedaję mieszkanie własnościowe, które kupiłam w 2005 roku, więc w tym roku mija 5 lat.
Mam drugie mieszkanie, w którym aktualnie mieszkam i które formalnie nie jest moją własnością (jest taty). Kupione zostało w tym roku.
Wiem, że od sprzedaży tego pierwszego mieszkania obowiązuje mnie podatek dochodowy 10%, bo nie minęło jeszcze 5 lat wg kalendarza.
Czy nie zapłacę tego podatku, jeśli określę, że pieniądze wydam na remont tego drugiego mieszkania, A tata przepisze to drugie na mnie w formie darowizny? Można tak? Czy wtedy poniosę tylko koszty notarialne przepisu? Proszę o doradzenie, jak najkorzystniej dla mnie rozwiązać tę zagmatwaną sprawę.
Amelia.

PS. Pieniądze ze sprzedaży i tak nie trafią do mnie, bo muszę zwrócić tacie za zakup tego drugiego mieszkania. Kupił je na siebie, bo wziął kredyt (nie hipoteczny), a mi by bank nie dał, i w czasie formalności związanych ze sprzedażą nie miałam możliwości przyjazdu,, więc tata wszystko załatwiał. Umówiliśmy się, że potem przepisze je na mnie. Prawdę mówiąc wtedy nie przemyśleliśmy sprawy (czas) i teraz wynikł taki bałagan.

konto usunięte

Temat: podatek od sprzedaży mieszkania...

Rzeczywiście, podatek wg 10% skali od wielkości sprzedaży nieruchomości należy w tym wypadku odprowadzić.
Można uniknąć płacenia podatku jeżeli kwotę ze sprzedaży przeznaczysz na inne cele mieszkaniowe określone jasno w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Rozwiązań jest wiele, jednak na podstawie tych informacji, o których piszesz wnioskuję, że podatku nie unikniesz ale jest szansa na jego zmniejszenie. Pamiętaj, że zobowiązanie o przeznaczeniu kwoty ze sprzedaży na inne cele mieszkaniowe dotyczy okresu 2 lat od sprzedaży nieruchomości i to jest dużo czasu na to, by doprowadzić do przepisania nowego mieszkania na Ciebie i dopiero przeprowadzenie odpowiednich inwestycji, które w swojej wysokości obniżą kwotę zobowiązania. Tak samo jak inne wydatki, tj. np.: opłaty notarialne, pośrednika (jeśli był), wyceny rzeczoznawcy i inne.

Generalnie wszystkie koszty związane ze zbyciem nieruchomości (nie wiem czy nie miałaś jakiegoś kredytu do spłacenia za to pierwsze mieszkanie - bo jego splata to też byłby koszt) jak i zakupem nowej bądź jej adaptacją remontem etc. możesz zsumować i odjąć od kwoty sprzedaży i od pozostałej kwoty odprowadzić podatek. Aby mieć możliwość zmniejszenia wspomnianych kwot musisz mieć tytuł prawny do lokalu. Jeżeli nowe mieszkanie jest jeszcze na tatę, najpierw zrób żeby było Twoje a potem w nie inwestuj, powiększając koszty ale pomniejszając kwotę należnego podatku.

Następna dyskusja:

podatek od gruntu przy sprz...




Wyślij zaproszenie do