Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Przedstawię wam pewną sytuację, potrzebuje waszej opinii, oraz jak wygląda sprawa prawnie.

Małżeństwo z dwójka dzieci, w wieku 7 i 9 lat. Od kilku lat małżeństwo istnieje tylko na papierku, w końcu trafia pozew o rozwód do sądu. Powodem tak długiego zwlekania są: szantaże męża, groźby w stosunku do żony. Zastraszanie pozbawieniem środków do życia, samobójstwem, odebraniem dzieci i poniżanie.

Mąż ma tzw koleżanki, ale utrzymuje, że to tylko koleżanki, co więcej jedna wspiera go materialnie. Żona w końcu też kogoś ma, ale jest to ktoś kogo ona kocha i ktoś kto ją kocha. Zamierzają być razem.

Mąż nadużywa alkoholu, nie zajmuje się dziećmi. W końcu zabierają mu prawo jazdy po jeździe po pijanemu. Jej cała rodzina, nie wspiera jej, z tego powodu, że mąż zawsze na nią skarżył, zresztą razem z nim piją (po za jej matką) często. Matka kobiety, nie chce stanąć po żadnej stronie.

W końcu dochodzi do rękoczynów. Pijany mąż wszczyna awanturę i każe żonie wypier*alać z mieszkania. Po czym rzuca się na nią, kilka krotnie przewraca i potem dusi. Na szczęscie ratuje ją matka. Kobieta wzywa policję, spisują protokół, każą iść na obdukcję. Tak się dzieje.

I teraz pytania. Kobieta czuje się zagrożona, dzieci też. Ma możliwość wyprowadzki, chce zamieszkać z tym nowym mężczyzną wraz z dziećmi. To już chodzi o bezpieczeństwo dzieci.

Czy może tak zrobić? Jak uniknąć problemów? By przypadkiem nie było to potraktowane nie wiem, jako bezprawne jakby uprowadzenie dzieci? I jakie mogą wyniknąć problemy, co należało by jeszcze uczynić?Anita R. edytował(a) ten post dnia 08.10.09 o godzinie 14:10

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Ja, na miejscu tej osoby skorzystałabym z informacji na tej stronie. Jest właściwa właśnie takim problemom:

http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1280.

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Matka nie może chyba "uprowadzić" swoich dzieci. Matki z dziećmi często uciekają od sprawców przemocy rodzinnej.

Domyślam się, iż chodzi tu także o obawę przed rozwodowym orzekaniem o winie z powodu "zdrady" małżeńskiej. Nie będę się wypowiadać, bo nie znam się na tym. A prawnicy też pewnie mają rozbieżne interpretacje :)
Tak, czy inaczej powodzenia dla koleżanki!

P.S. Tak nieoficjalnie, to niech mu odda, gdy ją bije- najlepiej gdy on śpi... :-)))

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Proszę spróbować tu:

Nazwa: Dom Interwencji Kryzysowej PCK
Miejscowość: Słupsk
Adres: 76-200 Słupsk, Wolności 3
Godziny otwarcia: Pn.-Pt. całodobowo
Tel.: 0*59 842 71 25

Sądze że pomogą

I nie czekać dłużej.

Pozdrawiam AGA

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Agnieszka W.:

P.S. Tak nieoficjalnie, to niech mu odda, gdy ją bije- najlepiej gdy on śpi... :-)))

Podejrzewam że była to forma żartu. Niemniej ktoś mógłby odebrać to jako zachętę. A pokusa "oddania" w takich przypadkach ogromna. Mogłaby skończyć się jednak dramatem.

Pozdrawiam

AGA

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

mezowi powinna byc zalozona Niebieska Karta. Osoba moze sie chronic przed przemoca.
O winie za trwaly i zupelny rozklad pozycia przesadzaja okolicznosci, ktore wystapily przed tym faktem, a nie po. Trwaly i zupelny rozklad pozycia jest przeslanka rozwodu. Jesli sprawa zostala zalozona to znaczy, iz w opini powoda taka przeslanka zaszla. Innymi slowy wyprowadzka do innego mezczyzny nie ma znaczenia dla ustalenia winy rozkladu pozycia. Takie znacznie moze miec nawiazanie z nim romansu ale na pewno nie to co stalo sie po wniesieniu sprawy.
W oparciu o ustawe o przeciwdzialaniu przemocy w rodzinie do opuszczenia lokalu moze byc rowniez zobowiazany maz. Prokurator moze rowniez zastosowac srodek w postaci zakazu zblizania sie i kontaktowania z pokrzywdzona. Trzeba sie tego domagac od policji i prokuratury. Sami tego nie zrobia niestety.

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Adam Bulandra:
W oparciu o ustawe o przeciwdzialaniu przemocy w rodzinie do opuszczenia lokalu moze byc rowniez zobowiazany maz. Prokurator moze rowniez zastosowac srodek w postaci zakazu zblizania sie i kontaktowania z pokrzywdzona. Trzeba sie tego domagac od policji i prokuratury. Sami tego nie zrobia niestety.

W rzeczywistości jednak sprawcę się zobowiązuje czy nawet nakazuje, ale nie ma możliwości wykonania. A jesli już to jest to bardzo czasochłonny proces, a w przypadku przemocy ważne jest tu i teraz. Dlatego to ofiara opuszcza lokal by chronić siebie i dzieci.Agnieszka Zdrzałka-Brdęk edytował(a) ten post dnia 08.10.09 o godzinie 12:59

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:

Adam Bulandra:
W oparciu o ustawe o przeciwdzialaniu przemocy w rodzinie do opuszczenia lokalu moze byc rowniez zobowiazany maz. Prokurator moze rowniez zastosowac srodek w postaci zakazu zblizania sie i kontaktowania z pokrzywdzona. Trzeba sie tego domagac od policji i prokuratury. Sami tego nie zrobia niestety.

W rzeczywistości jednak sprawcę się zobowiązuje czy nawet nakazuje, ale nie ma możliwości wykonania. A jesli już to jest to bardzo czasochłonny proces, a w przypadku przemocy ważne jest tu i teraz. Dlatego to ofiara opuszcza lokal by chronić siebie i dzieci.Agnieszka Zdrzałka-Brdęk edytował(a) ten post dnia 08.10.09 o godzinie 12:59

nakaz prokuratora jest tytulem wykonawczym. kobieta uciekajac nawet chwilowo udaje sie do komornika z takim nakazem, a komornik w asyscie policji oproznia lokal z meza. Obecnie maz, jesli chce uniknac tymczasowego aresztowania powinien wskazac lokal w ktorym ma zamiar przebywac. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze te instytucje nie dzialaja za dobrze, ale z pomoca organizacji kobiecych cos tam zawsze uzyskac mozna. Ucieczka kobiety jest niestety triumfem sprawcy, utwierdzajacym go we wladzy i dominacji. nie powinno sie do tego dopuszczac.

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:

Podejrzewam że była to forma żartu. Niemniej ktoś mógłby odebrać to jako zachętę. A pokusa "oddania" w takich przypadkach ogromna. Mogłaby skończyć się jednak dramatem.

Dobrze podejrzewasz Agnieszko. To jest forma żartu.
Niemniej nie uważam, że ktokolwiek ma pozwalać się uderzyć, czy zbić. Każdy ma prawo do samoobrony.

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Adam Bulandra:

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:

Adam Bulandra:
W oparciu o ustawe o przeciwdzialaniu przemocy w rodzinie do opuszczenia lokalu moze byc rowniez zobowiazany maz. Prokurator moze rowniez zastosowac srodek w postaci zakazu zblizania sie i kontaktowania z pokrzywdzona. Trzeba sie tego domagac od policji i prokuratury. Sami tego nie zrobia niestety.

W rzeczywistości jednak sprawcę się zobowiązuje czy nawet nakazuje, ale nie ma możliwości wykonania. A jesli już to jest to bardzo czasochłonny proces, a w przypadku przemocy ważne jest tu i teraz. Dlatego to ofiara opuszcza lokal by chronić siebie i dzieci.Agnieszka Zdrzałka-Brdęk edytował(a) ten post dnia 08.10.09 o godzinie 12:59

nakaz prokuratora jest tytulem wykonawczym. kobieta uciekajac nawet chwilowo udaje sie do komornika z takim nakazem, a komornik w asyscie policji oproznia lokal z meza. Obecnie maz, jesli chce uniknac tymczasowego aresztowania powinien wskazac lokal w ktorym ma zamiar przebywac. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze te instytucje nie dzialaja za dobrze, ale z pomoca organizacji kobiecych cos tam zawsze uzyskac mozna. Ucieczka kobiety jest niestety triumfem sprawcy, utwierdzajacym go we wladzy i dominacji. nie powinno sie do tego dopuszczac.

niestety nie wyglada to tak ladnie. rzeby oproznic lokal należy lokal zapewnic , poza tym do czasu gdy sprawy wezmie w swoje rece komornik nie mijają godziny.
tak sie sklada ze mam 2 nadzorowanych z nakazem i bezskutecznie usiłuje sie ich usunąć z mieszkania. trwa to w przypadku jednego z nich od maja.
dlaczego? bo brak jest lokalu.
błahy powód, ale wystarczający.

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Agnieszka W.:

Niemniej nie uważam, że ktokolwiek ma pozwalać się uderzyć, czy zbić. Każdy ma prawo do samoobrony.

tego Ci oczywiście nie zarzucam:)

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Agnieszka Zdrzałka-Brdęk:

>

wladzy i dominacji. nie powinno sie do tego dopuszczac.

niestety nie wyglada to tak ladnie. rzeby oproznic lokal należy lokal zapewnic , poza tym do czasu gdy sprawy wezmie w swoje rece komornik nie mijają godziny.
tak sie sklada ze mam 2 nadzorowanych z nakazem i bezskutecznie usiłuje sie ich usunąć z mieszkania. trwa to w przypadku jednego z nich od maja.
dlaczego? bo brak jest lokalu.
błahy powód, ale wystarczający.

no coz lokal moze sie znalezc, jak sie prokuratora przymusi do tymczasowego aresztowania... dobrze wiem ze rzeczywistosc odbiega od wzorcow... szczesliwie ustawa ma isc do poprawki i w tego rodzaju przypadkach nie trzeba bedzie wskazywac lokalu. bedzie eksmisja na bruk...

Temat: Pobicie, rozwód, dzieci

Adam Bulandra:

no coz lokal moze sie znalezc, jak sie prokuratora przymusi do tymczasowego aresztowania... dobrze wiem ze rzeczywistosc odbiega od wzorcow... szczesliwie ustawa ma isc do poprawki i w tego rodzaju przypadkach nie trzeba bedzie wskazywac lokalu. bedzie eksmisja na bruk...

No licze również na zmiany bo czasmi dochodzi do absurdów.

Pozdrawiam AGA