Katarzyna Karas

Katarzyna Karas Menager handlowy,
M&J

Temat: Pilnie proszę o pomoc :(

Witam serdecznie,

Moj problem wiaze sie z komornikiem, a wiec wczoraj zablokowal mi wszystkie srodki na koncie na kwote ponad 7 tys zl tyle dokladnie mam na minusie. Dzisiaj po rozmowie z nim sie dowiedzialam, ze moj maz w 2001 ponoc bral kredyt konsolidacyjny w kredyt banku w miescie w ktorym nawet nie miszkamy. Maz nie przypomina sobie zeby byl taki kredyt zaciagany. Z akt u komornika dowiedzielismy ze jest blad w nazwisku jak i w adresie zamieszkania reszta danych czyli pesel sie zgadzal. Adres zameldowania byl prawidlowy. Skontaktowalam sie z firma widykacyjna, ktora mnie poinformowala ze wszelka korespondecja przychodzila na wskazany adres ktory byl nieprawidlowy. Jezeli nawet maz zaciagnal taki kredyt to nawet nie mielismy mozliwosci obrony bo korespondecja nie dochodzila pod wlasciwy adres. Firma windykacyja prosila abysmy wystosowali pismo z prosba o wyslanie kopi umowy kredytu. Nikt nie byl w stanie nam udzielic odpowiedzi skad wzieli adres z ktorym nie mamy nic wspolnego. Czy mamy szanse zeby nam anulowali czesc kredytu ??? Co w ogole mam teraz zrobic jestesmy postawieni pod murem i bezradni na chwile obecna. Dziekuje za pomoc. Pozdrawiam Kasia
Wiesław Jan Tomczak

Wiesław Jan Tomczak doradca podatkowy
(wpis Min Fin.
03697)

Temat: Pilnie proszę o pomoc :(

Nie jest to moja dziedzina ale.. po pierwsze dązyłbym do ustalenie na podstawie jakiego postanowienia sądowego został wystawiony ten tytu wykonawczy a dopiero później (w ciagu 7 dni) można byłoby wnieść zarzuty o nieprawidłowości tego tytułu (błedne dane) oraz powoąć się na to, że postanowienie czy też nakaz sądowy nie zostało prawidłowo doręczone. Czyli nie dano Państwu możliwości skutecznej obrony.

Być może to podobna historia jak ta pzredstawiona w ostatnim "Sprawa dla Reportera" E.Jaworowicz gdzie rzekomy kredytobiorca nic nie wiedział o zaciągnietym kredycie a ponadto na dokumatach bankowych figurują jego dane ale.. całkiem inne podpisy.

Moze się zdarzyć że nieuczciwy pracownik banku przyjmie umowę kredytową nie sprawdziwszy nawet danych bioracych kredyt.

Prosze też sprawdzić czy ten tytuł wykonawczy nie został wystawiony po upywie terminu przedawnienia, który dla kredytów bankowych wynosi 3 lata od wyznaczonej daty spłaty kredytu.

Warto jednak aby tę sprawę popilotował prawnik

konto usunięte

Temat: Pilnie proszę o pomoc :(

Zaznaczeniu musi podlegać fakt, że Komornik nie jest od badania zasadności tytułu wykonawczego - bada go tylko pod względem formalnym czy jest to klauzula w formie pieczęci, czy jest prawomocny czy natychmiast wykonalny. Komornik jest związany wnioskiem wierzyciela który to jest dysponentem całego postępowania egzekucyjnego.

Osobiście w tej sytuacji zrobiłbym oto kilka rzeczy:
- wniósł wniosek do Sądu, który wydał Nakaz zapłaty o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu, jednocześnie składając tenże SPRZECIW z uzasadnieniem i przedstawieniem wszystkich dowodów świadczących na Państwa korzyść w tym, że korespondencja doręczana była na nieprawidłowy adres a co za tym idzie nie mieli Państwo możliwości obrony swoich interesów + wniosek o zabezpieczenie poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego;

- oczywiście wezwałbym firmę/bank do przedstawienia dokumentacji w tym szczególnie: wniosku kredytowego, poręczeń, decyzji o przyznaniu kredytu, umowy, wypowiedzenia, zwrotek potwierdzających nadanie czy zwrot spod adresu na który pisma były wysyłane,kopii dowodów osobistych;

- sprawdziłbym czy aby roszczenie nie jest przedawnione, o ile się nie mylę jeżeli bank wypowiedział umowę, termin przedawnienia wynosi 3 lata od momentu wypowiedzenia, jakby się okazało że powództwo zostało złożone po 3 latach to w sprzeciwie podniósłbym kwestię przedawnienia roszczenia (?),

- jeżeli stwierdzą Państwo, że stali się ofiarą oszustwa złożyłbym zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa,Maciej Bator edytował(a) ten post dnia 08.10.10 o godzinie 18:35
Katarzyna Karas

Katarzyna Karas Menager handlowy,
M&J

Temat: Pilnie proszę o pomoc :(

Z informacji jaka uzyskalam od firmy widykacyjnej ostatnie wezwania dokumenty itd były wysyłane w sierpniu 2006 roku, kredyt był dokładnie zawarty w dniu 28-08-2001 roku na kwotę 1 800,00 zł na 12 miesiecy monity dochodziły na adres nieprawidłowy. Czy firma windykacyjna musi mi udostpenic wszystkie informacje na temat sprawy oraz podac adres sądu w jakim odbywała się rozprawa ?? Przepraszam za banalne pytania ale jestem laikiem w tych sprawach, a pierwszy raz zostalismy postawieni w takiej sytuacji. Dziekuje z calego serca za pomoc.

Następna dyskusja:

Pilnie proszę o pomoc




Wyślij zaproszenie do