Temat: PILNA SPRAWA MELDUNKU
Dariusz K.:
A teraz Jacku tak szczerze, czy tak ochoczo pomeldowałeś w tych 20 mieszkaniach osoby które tam mieszkają? pytam nawet o te, które nie chciały tego meldunku ... w końcu masz taki obowiązek aby je zameldować...
Inaczej. To są kamienice, czyli budynki dość stare (stare nie znaczy, że zaniedbane).
Część mieszkań jeszcze zajmują lokatorzy przydzieleni przez miasto (Wyjaśnię, że kiedyś właściciel nie miał nic do gadania i jego własnościa de facto zarządzało państwo, które przydzielało lokatorów i regulowało czynsze - było to jeszcze dość niedawno temu bo nawet w latach 90). Ci lokatorzy są rzecz jasna pomedlowani.
Część lokatorów przydzielonych przez miasto powynosiła się sama i te mieszkania zostały przeznaczone na normalny wynajem. Ludzie posiadają normalne umowy i na podstawie tej umowy mogą się zameldować. Nikt tego nie sprawdza, ani nikt za nich nie idzie się meldować. Raczej z nimi nie ma żadnych problemów.
Problemy były tylko i wyłącznie z niektórymi rodzinami przydzielonymi przez miasto. Zdarzały się pijacy i medny, których w konsekwencji należało eksmitować, więc dwa razy były sprawy o eksmisję, a później dwa razy sprawy przeciwko miastu, które nie fatygowało się ze znalezieniem lokalu zastępczego.
Jedna ze spraw przeciwko miastu o odszkodowanie toczy się do dziś.