Temat: PILNA POMOC PRAWNA... mam czas do czwartku

Witam.
Mój problem ma się tak: W czwartek jestem umówiony na spotkanie z przyszłym wspólnikiem... Znalazłem Firmę chętną wejscia w innowacyjny biznes, którego jestem pomysłodawcą i właścicielem [wraz z kolegą] zastrzeżenia patentowego. Ze względu na dość znaczne koszty uruchomienia produkcji wyrobów według mojego pomysłu, znaleźliśmy [z przyszłym wspólnikiem z którym jestem umówiony na spotkanie. Oczywiście wczesniej musiałem przekonać Ich do mojego projektu. Na razie działalismy na zasadzie zaufania] firmę, która będzie produkowała wyroby według moich wskazówek i zleceń. Przebicie w cenie zakupionego produktu a sprzedażą wynosi około 100%. [ Cena zakupu i cena sprzedaży jest już znana i zaakceptowana przez kupującego] Jak juz wspominałem, produkt jest innowacyjny na rynku i tak pomysłowy, że bez najmniejszych problemów znalazłem odbiorców [Szukałem we własnym zakresie. Pokazałem prototypy wykonane na własny koszt] Mój wyrób skierowany jest w przeważającej większości do odbiorców występujących w przetargach Publicznych. Pierwszym klientem jest Urząd Gminy.
W związku z tym krótkim opisem mam pytanie: Na jakich zasadach nawiązac współpracę z w/w firmą. [przyszli wspólnicy] Jest to sp.z oo. działająca w pokrewnej branży od dziesięciu lat i posiadająca określoną renomę na rynku. Część elementów do moich-naszych wyrobów bedzie wykonywana przez tę firmę. Na dzień dzisiejszy sprawa ma sie tak. Ja daję pomysł zastrzeżony patentem, pierwsze zamówienie na sprzedaz produktów [1700 zł/3500 zł] w ilości kilkunastu sztuk i po wykonaniu następne kilkadziesiąt sztuk. W kolejce czekają następne zamówienia. "Wspólnicy" dają kapitał na zakup pierwszych wyrobów. Proszę poradzić na jakiej zasadzie nawiązac współpracę ze 'wspólnikami". Jak to się ma procentowo do wniesionego wkładu i własności patentu. Perspektywy zbytu naszych produktów są ogromne, gdyz wiążą się z niebagatelnymi oszczędnościami energii elektrycznej. Jest to rynek dziewiczy. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Temat: PILNA POMOC PRAWNA... mam czas do czwartku

Może Pan objąc udziały w dsziałającej spółce z o.o., pod warunkiem, iż uchwałą jej wspólników takie udziały zostaną sprzedane, czy to poprzez powiększenie jej kapitału, czy poprzez sprzedaż udziałów przez wszystkich lub niektórych wspólników.
Udziały obejmie Pan wzamian za aport w postaci patentu, który ma określona wartość, której suma nominalna mże być przeliczona na udziały.
Takie rozwiązanie jest opłacalne wyłącznie jednak wtedy, jeżli gwarantowałoby Panu odpowiednia kontrolę właścicielską nad spółką co zależy od jej struktury własnościowej.

Najprostszym rozwiązaniem w Pana przypadku będzie podpisanie umowy licencyjnej, w której Pan będzie występował jako licencjodawca. umowa taka może przewidywac sprzedaż praw do patentu za określona sumę pienieżną i/lub okresowe opłaty licencyjne (ich wielkość jest zwykle określonym procentem od poziomu sprzedaży). Umowa ta może być wyłączna lub niewyłączna, co dałoby Panu możliwość nawiązania wspólpracy z innymi podmiotami. Treść umowy licencyjnej i sposób zarządzania patentem można w zasadzie kształtować dowolnie.