Justyna Budziarek

Justyna Budziarek kochająca życie i
nie tylko

Temat: pilna pomoc PRACOWNIK A PRACODAWCA

Problem dotyczy mojej mamy, która po roku czasu z powodu urazu kręgosłupa w wypadku wróciła do pracy. I tu zaczął się problem.
W dniu powrotu przede wszystkim od przełożonego otrzymała informację, że nie ma dla niej pracy i oczywiście nie zaproponowali czegoś innego, stwierdzili tylko, że może poszukać pracy w innych zespołach na własną rękę. Zabrali jej uprawnienie do wielu aplikacji, czynności, które wykonywała przez zwolnieniem lekarski.
W obecnej sytuacji kieruję pytanie czy pracowdawca może przede wszystkim zabrać uprawnienia, uniemożliwić wykonywania czynności zawodowych, nie zagwarantować pracy a przede wszystkim informować, że będzie mieć pomniejszoną pensję o 1000 zł. Oczywiście nie mając do tego podstaw. Jak dla mnie została zdegradowana, upokorzona i potraktowana jak wyrzutek społeczeństwa. Zabrano jej nawet stanowisko pracy a na komputer czekała około 2 dni. Z tego co wiem to w przyszły wtorek będzie mieć rozmowę z przełożonym podczas, której dostanie informację o tym, że bez podstawnie zostaje zwolniona lub żeby sama się zwolniła argumentując tym, że nie ma pracy. Co jest oczywiście nieprawdą.
Proszę o pilną pomoc, wskazówki jak w takiej sytuacji postąpić.

konto usunięte

Temat: pilna pomoc PRACOWNIK A PRACODAWCA

justyna budziarek:
W obecnej sytuacji kieruję pytanie czy pracowdawca może przede wszystkim zabrać uprawnienia, uniemożliwić wykonywania czynności zawodowych, nie zagwarantować pracy a przede wszystkim informować, że będzie mieć pomniejszoną pensję o 1000 zł.

Po takim zwolnieniu ma obowiązek posłać na badania kontrolne - do czasu uzyskania wyników nie ma prawa dopuścić pracownika do pracy.

Pomniejszyć pensji zasadniczej - prawdopodobnie nie ma prawa (chyba, że podpada pod ustawę antykryzysową i spełni pewne warunki w niej zawartej). Premie regulaminowe - zgodnie z regulaminem. Premie uznaniowe i nagrody - jak zechce.
czekała około 2 dni. Z tego co wiem to w przyszły wtorek będzie mieć rozmowę z przełożonym podczas, której dostanie informację o tym, że bez podstawnie zostaje zwolniona lub żeby sama się zwolniła argumentując tym, że nie ma pracy. Co jest oczywiście nieprawdą.

Jak jej tam nie chcą - to nawet jakby istniała opcja siłowego zostania w pracy (np. zajście w ciążę), to chciałby tam pracować na siłę?
Jeżeli tak, to wziąć urlop do końca miesiąca (przynajmniej o miesiąc odsunie zwolnienie), przebadać się - czy oby na pewno jest wyleczona? Generalnie pracownika nieobecnego w pracy nie można zwolnić.

Ale nie lepiej dogadać się na sensowne warunki zwolnienia (lepsze niż ustawowe) za porozumieniem stron? Jak warunki nie będą znacznie lepsze, to przyjąć wypowiedzenie - i skonsultować jego treść.

Następna dyskusja:

Winny/ Niewinny? Pilna pomo...




Wyślij zaproszenie do