Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Witam
Na mało uczęszczanej drodze w mieście (droga jest bez asfaltu, bez kostki, taka z błotem i z dziurami) developer wybudował domki szeregowe. Przed tymi domkami (przed wejściem na posesję) już na terenie drogi, zbudował dodatkowo za swoje pieniądze, pas przypominający chodnik (z kostki brukowej). W projektach budowlanych nigdzie nie było umieszczonych chodników. Nikt nie wydawał pozwolenia na budowę. Developer dostał zgodę z Urzędu Miasta aby taki pas z kostki brukowej, z korzyścią dla tych mieszkańców wybudować. Teraz policja zaczęła wystawiać mandaty za rzekome parkowanie na chodniku. Karzą mieszkańców, którzy tam parkują jeśli nie zostawią min. 1,5 odległości od własnych posesji, ponieważ wg policji to jest chodnik. Niestety jeśli zostawi się te 1,5 m to droga staje się bardzo wąska i np. śmieciarki mają problem z przejazdem. Czy można jakość podważyć fakt, iż pas wzdłuż domków szeregowych nie jest chodnikiem tylko np. poboczem, które służy również do parkowania przed swoimi posesjami? Czy można np. wystosować pismo do Prezydenta Miasta aby określił czy na danej ulicy jest chodnik a jeśli tak to na jakiej podstawie i czy spełnia wszystkie wymagane prawem warunki.

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

jest rozporządzenie w prawie budowlanym w którym jest definicja chodnika, jakie musi mieć elementy i szerokość żeby w ogóle mógl być nazywamy, niestety nei pamiętam namiarów ale może uda Ci się wyguglać
Artur R.

Artur R. Prawnik, AiM
Nieruchomości
Kancelaria Prawna

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

o chodnikach można poczytać na przykład tu:

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19990430430Artur R. edytował(a) ten post dnia 10.03.13 o godzinie 18:25
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

dzięki

Tak jak Artur pisze, to rozporządzenie o którym piszesz to zapewne Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie z dnia 2.03.1999 (Dz. U. Nr 43, poz. 430)

ale to i tak nie zmienia faktu, na jakiej podstawie policja uznaje czy coś jest chodnikiem czy nie. Przecież policjanci nie znają dokładnie tej ustawy. Tym bardziej nie dokonują pomiarów w terenie.
Czytałem kiedyś, że delikwent odwołał się od mandatu ponieważ otrzymał pismo od Organu samorządowego określającego, że na danej ulicy nie ma chodnika.
Małgorzata P.:
jest rozporządzenie w prawie budowlanym w którym jest definicja chodnika, jakie musi mieć elementy i szerokość żeby w ogóle mógl być nazywamy, niestety nei pamiętam namiarów ale może uda Ci się wyguglaćPaweł Pelczar edytował(a) ten post dnia 10.03.13 o godzinie 22:36

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Chodnik to część drogi przeznaczona dla ruchu pieszych. Dlaczego uważasz, że to co wybudował deweloper to jest coś co "przypomina chodnik", a nie chodnik?
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Chociażby dlatego, że nie było pozwolenia na budowę.
Deweloper położył ten pas (wzdłuż domów szeregowych) z kostki brukowej po uprzedniej zgodzie Miasta, ponieważ to Miasto jest właścicielem drogi. Gdyby Miasto chciało aby ten pas był chodnikiem to uzyskałoby wcześniej pozwolenie na budowę.
Część drogi przeznaczonej m.in. dla ruchu pieszego jest też pobocze. Różnica jest taka, że na poboczu można "liberalniej" parkować. (dodatkowo inaczej wygląda również kwestia odpowiedzialności za odśnieżanie)
Pytanie kluczowe jest jak wykazać na policji, że ten pas nie jest chodnikiem tylko np. poboczem i służy zarówno pieszym jak i samochodom.
Lech Malinowski:
Chodnik to część drogi przeznaczona dla ruchu pieszych. Dlaczego uważasz, że to co wybudował deweloper to jest coś co "przypomina chodnik", a nie chodnik?Paweł Pelczar edytował(a) ten post dnia 10.03.13 o godzinie 23:09
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Paweł Pelczar edytował(a) ten post dnia 10.03.13 o godzinie 23:09

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Ciekawy kazus. Ale po co wykazywać policji? Jedyna droga to przecież nieprzyjęcie mandatu i obrona przed sądem.
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Właśnie
Ale najpierw byłoby dobrze wiedzieć jak doktryna prawnicza podeszłaby do tego tematu. Jeśli się okaże, że Sąd będzie optował po stronie policji to nieprzyjęcie mandatu będzie skutkować wyższymi kosztami.
A z drugiej strony, jeśli policja uzna naszą rację to nie będzie w tym miejscu więcej niepokoić mieszkańców i będzie po problemie.
Zastanawiam się czy jeśli Urząd Miasta uzna, iż w danym miejscu nie ma chodnika to czy będzie to wiążące dla policji i Sądu. Z drugiej strony w tym konkretnym przypadku, jeśli Miasto stwierdziłoby, że rzeczywiście to jest chodnik, to samo przyznałoby się do naruszenia prawa budowlanego.

jakie jest Wasze zdanie? Może ktoś przerabiał podobny kazus w praktyce?
Lech Malinowski:
Ciekawy kazus. Ale po co wykazywać policji? Jedyna droga to przecież nieprzyjęcie mandatu i obrona przed sądem.

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Jejku, Pawle, przecież to nie są sprawy o jakieś zawrotne kwoty. P**prz doktrynę, gdybym wewnętrznie czuł się krzywdzony mandatem, to bym, go nie przyjął, i sam się chciał przekonać o orzecznictwie :)
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

ale tu nie chodzi o kwoty.
jeśli ktoś pod swoim własnym domem nie będzie mógł parkować wg swojego uznania bo wg policji parkuje na chodniku to ten smród wykroczenia będzie się za nim ciągnął baardzo długo. Codziennie będzie musiał sprawdzać czy aby na pewno jest te cholerne 1,5. Gdyby to chodziło o incydent w obcym mieście, to masz rację, płacisz stówę i koniec tematu.
Ale w takim przypadku dobrze się przygotować bo ewentualna przegrana będzie cały czas odczuwalna.
Lech Malinowski:
Jejku, Pawle, przecież to nie są sprawy o jakieś zawrotne kwoty. P**prz doktrynę, gdybym wewnętrznie czuł się krzywdzony mandatem, to bym, go nie przyjął, i sam się chciał przekonać o orzecznictwie :)

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

IMHO nie ma lepszego wyjścia, jak rozpoznać bojem, bez względu na odnalezione orzecznictwo w tej sprawie. Zrobiłbym tak tym bardziej, im bardziej bym tam mieszkał i problem byłby dla mnie "powtarzalny".

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

IMHO Pieszy również ma prawa. Jest to droga w mieście, a więc pewien pieszy może zechcieć przemieścić się z jednego końca na drugi pchając wózek z dzieckiem. Ewentualnie jakiś niepełnosprawny zechce przejechać tam na wózku. I on ma prawo do swobodnego przemieszczenia się po nawierzchni położonej na terenie należącym do miasta. Jakiekolwiek utrudnianie przemieszczania się w tym obszarze jest łamaniem prawa: czy to stanowionego, czy to zasad współżycia społecznego. Jakakolwiek decyzja/pozwolenie/zaświadczanie czy inny papierek zezwalający na utrudnienie pieszym korzystania ze swoich praw będzie nieważna. Fakt, że deweloper poprosił o zgodę na taką "inwestycję" nie ma tu żadnego znaczenia. Dochodzić może co najwyżej kosztów budowy od miasta pod warunkiem oczywiście, że udowodni, że nie miał możliwości dowiedzieć się jakie będą konsekwencje realizacji "inwestycji". Czyli ... nie może niczego dochodzić :D Miasto (a w tym jego mieszkańcy) weszło w posiadanie gotowej nawierzchni i chronią je zasady ochrony posiadania.
Paweł Pelczar

Paweł Pelczar Radca Prawny /
Analityk kredytowy

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Masz rację. Nie można dać się zastraszyć. W Polsce niestety na każdym kroku trzeba walczyć z brakiem logiki i absurdem
Lech Malinowski:
IMHO nie ma lepszego wyjścia, jak rozpoznać bojem, bez względu na odnalezione orzecznictwo w tej sprawie. Zrobiłbym tak tym bardziej, im bardziej bym tam mieszkał i problem byłby dla mnie "powtarzalny".
Sylwia Małgorzata S.

Sylwia Małgorzata S. Zarządzanie,
projekty społeczne,
administracja
samorządowa.

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Paweł Pelczar:
Nikt nie wydawał pozwolenia na budowę. Developer dostał zgodę z Urzędu Miasta aby taki pas z kostki brukowej, z korzyścią dla tych mieszkańców wybudować.

To jaką zgodę dostał deweloper z Urzędu Miasta?
bo na pewno nie na "położenie pasa kostki brukowej".
Andrzej O.

Andrzej O. Projektant,
Inspektor nadzoru,

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Sylwia Małgorzata S.:
Paweł Pelczar:
Nikt nie wydawał pozwolenia na budowę. Developer dostał zgodę z Urzędu Miasta aby taki pas z kostki brukowej, z korzyścią dla tych mieszkańców wybudować.

To jaką zgodę dostał deweloper z Urzędu Miasta?
bo na pewno nie na "położenie pasa kostki brukowej".

Czy na pewno nie było pozwolenia na budowę?
a może była wydana łacznie przy budowie domów szeregowych, przecież wystarczy na zagospadrowaniu zaznaczyć ten teren jako chodnik - nie trzeba innego pozwolenia a jesli nie to np.:
Mógł zrobić zgłoszenie na utwardzenie powierzchni. wtedy nie jest to chodnik - przynajmniej w teorii
Piotr Ż.

Piotr Ż.
piotrzolyniak.krakow
@gmail.com

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Definicja "chodnika" zgodnie z Ustawą "Prawo o ruchu drogowym" Dz.U. z 2012 poz. 1137 • Brzmienie od 19 stycznia 2013:

art. 2:

8) pobocze — część drogi przyległą do jezdni, która może być przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

9) chodnik — część drogi przeznaczoną do ruchu pieszych;

Definicja "drogi":

1) droga — wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

Jeżeli okaże się że część drogi która jest wybrukowana jest uwzględniona w projekcie jako chodnik, sprawa jest oczywista - odmówić przyjęcia mandatu i koniec, niech sąd to przyklepie i tyle... jeżeli natomiast zgodnie z projektami i mapą jest chodnikiem to niestety ale w stosunku sprawy opisanego wykroczenie możliwym jest i będzie stosowanie postępowania mandatowego ( art. 97 KW w związku z art. 47 ust. 1 pkt. 2 Ustawy "Prawo o ruchu drogowym" ).

konto usunięte

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

Piotr Ż.:
Jeżeli okaże się że część drogi która jest wybrukowana jest uwzględniona w projekcie jako chodnik
jeżeli natomiast zgodnie z projektami i mapą jest chodnikiem

Czy na pewno to chciałeś napisać? :)
Piotr Ż.

Piotr Ż.
piotrzolyniak.krakow
@gmail.com

Temat: parkowanie na "rzekomym" chodniku

oczywiście umknęło mi "nie" ... a tak przy okazji w ogóle dziwne określenie "rzekomy" chodnik ;-)))

Następna dyskusja:

parkowanie pojazdu na chodniku




Wyślij zaproszenie do