Artur
M.
Fotografia stokowa,
projekty graficzne
(logo, grafika
uży...
Temat: oszustwo w filii poczty polskiej
witam. interesuje mnie jedna rzecz, otoz:przychodzimy na poczte (podkreslam ze to jest filia, obslugiwana zawsze przez jedna osobe-kierowniczke w tym przypadku) robimy wplate...pani nam podbija kwitek, parafka i po sprawie.....pieniadze nie docieraja do celu.
sprawdzilem stare kwitki i na tym "pechowym" jest pieczatka "kasy polskie" i inna parafka....nic innego jak oszustwo.
stad moje pytanie
...czy mozliwe jest zeby oszukiwac w ten sposob i byc bezkarnym??
PS: sprawa bedzie dzis zgloszona na policje ale nie wierze zeby oni cos z tym zrobili, zakladam ze osoba prowadzaca bedzie juz wczesniej ostrzerzona (bo byly telefony do glownej siedziby poczty w naszym miescie), takze policja moze nic nie udowodnic i wyjdzie na to ze wplata byla robiona gdzie indziej i po sprawie.
czy rzeczywiscie taki banalny przekret moze pozostac bezkarny? jezeli ktos ma jakies rady albo spotkal sie z podobna sytuacja to bede wdzieczny za rady.