konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

witam
prosze o jakies wskazowki w sensie prawnym.
Znajoma, a raczej jej maz zawarł umowe kredytu na samochód w getin bank, w oddziale pod warszawa.
ustalenia były inne niz jak sie potem okzało na umowie:
1. zawyzono cene samochodu,
2 "wcisneli" mu ubezp na zycie którego nie chial
3. raty zostały oczywiscie podwyszone.

Ustalnia były jendgo dnia. Nastepnego dnia (22-go) podpisał umowe, nie czytajac jej dokłanie. ("i tak przeciez moze ja Pan wypowiedziec..)
nie dostał zadnego egzemplarza, bo musiala byc jeszcze zakceptowana przez bank.
Dostał ja dopiero poczta, 7 -go nastepnego miesiaca( za potwierdzeniem odbioru) Wtedy ja od razy wypowiedział i spłacił wszystko. Ale bank twierdzi, że za pozno, bo 10 dniowy termin na wypowiedzenie upłynał 4-go maja. Sa wiec winni jeszce kilka tysiecy, od których cały czas "leca "odsetki.

Napisalismy dzis pismo, powołujac sie na nie posiadanie żadnej kopii umowy i błedne ustalenia.
co jescze mozna zrobic?

z góry dziekuje za (rzezcowe) odpowiedzi

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Witam,

ciężko będzie coś wywalczyć w tym przypadku. Kredytobiorca popełnił dwa kardynalne błędy. Pierwszy - nie przeczytał tego co podpisuje. Podpisując zaakceptował warunki kredytu. Drugi błąd - nie wziął egzemplarza umowy kredytowej od razu po jej podpisaniu - przecież akceptacja ze strony banku mogła opierać się na drugim egzemplarzu, wiec pozostawienie dwóch w banku nie miało sensu. Można złożyć skargę na nie uczciwego pracownika i walczyć w temacie polubownego załatwienia sprawy z jego przełożonymi. W innym przypadku jest to raczej przegrana pozycja.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Krzysztof Kulczycki:
Witam,

ciężko będzie coś wywalczyć w tym przypadku. Kredytobiorca popełnił dwa kardynalne błędy. Pierwszy - nie przeczytał tego co podpisuje. Podpisując zaakceptował warunki kredytu. Drugi błąd - nie wziął egzemplarza umowy kredytowej od razu po jej podpisaniu - przecież akceptacja ze strony banku mogła opierać się na drugim egzemplarzu, wiec pozostawienie dwóch w banku nie miało sensu. Można złożyć skargę na nie uczciwego pracownika i walczyć w temacie polubownego załatwienia sprawy z jego przełożonymi. W innym przypadku jest to raczej przegrana pozycja.

Pozdrawiam
dziekuje.
niestety ludzie maja tendencje do zaufania na wyrost i nie czytaja tego co podpisują.
jednak na umowie nie ma podpisu w miejscu, gdzie jest zdanie, ze jej kopia zostałą odebrana.
poza tym, podobno, jak sie poskarzyli na ta pracownice, bank odesłał ich z kwitkiem, twierdzac ze cywilnie moga sie z nia sadzic.
a przeciez umowa była z bankiem, nie z tą osoba fizyczna...
co jeszcze mozna im zarzucic?
przeciez to rozbój w biały dzień...

pozdrawiamHalina Suchodolska edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 22:06

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

ubezpieczenie standardowo dokładają żeby koszty podnieść, tylko kwestia tego co uważasz za wciśnięcie bo nikt nikogo do tego nie zmusza zawsze pytają, czy z ubezpieczeniem czy bez jak ktoś przytaknie to już przepadło , raczej odwołanie w stylu ,że ktoś coś nam wcisnął nie działa

a jakby policzyć 10 dni ale roboczych nie normalnych to nie wyszło by na termin, że się mieści , czy jest wyraźnie napisane 10 dni jak leci w umowie?Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 22:11
Jacek S.

Jacek S. Zarządzanie procesem
budowlanym

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Jeżeli umowa musiała być akceptowana przez tzw. "centralę", moim zdaniem człowiek, który ją podpisywał ze strony odziału pod Warszawą (choć podejrzewam, że ów oddział to tylko punkt franszyzowy a nie jednostka własna banku) nie był do tego upoważniony. A skoro nie był upoważniony do podpisania umowy to umowa jako taka jest nieważna do momentu jej podpisania przez osobę upoważnioną. Warto sprawdzić w oddziale, oczywiście przez postawioną osobę do czego jest upoważniony pracownik w oddziale. Dodatkowo kluczowym jest moment wypłaty kredytu - czy został wypłacony w terminie wskazanym w umowie.
Dodatkowo komentując post przedmówcy uważam, że najgorsze co można zrobić to nałożyć na siebie ograniczenie, że się stoi na przegranej pozycji i z góry liczyć na łaskę przeciwnika w postaci polubownego załatwienia sprawy. Moim zdaniem sprawa kwalifikuje się do Powiatowego Rzecznika Praw Klienta i Konsumenta.Jacek S. edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 22:14

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Jacek S.:
Jeżeli umowa musiała być akceptowana przez tzw. "centralę", moim zdaniem człowiek, który ją podpisywał ze strony odziału pod Warszawą (choć podejrzewam, że ów oddział to tylko punkt franszyzowy a nie jednostka własna banku) nie był do tego upoważniony. A skoro nie był upoważniony do podpisania umowy to umowa jako taka jest nieważna do momentu jej podpisania przez osobę upoważnioną. Warto sprawdzić w oddziale, oczywiście przez postawioną osobę do czego jest upoważniony pracownik w oddziale. Dodatkowo kluczowym jest moment wypłaty kredytu - czy został wypłacony w terminie wskazanym w umowie.
Dodatkowo komentując post przedmówcy uważam, że najgorsze co można zrobić to nałożyć na siebie ograniczenie, że się stoi na przegranej pozycji i z góry liczyć na łaskę przeciwnika w postaci polubownego załatwienia sprawy. Moim zdaniem sprawa kwalifikuje się do Powiatowego Rzecznika Praw Klienta i Konsumenta.Jacek S. edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 22:14

kto podpisał to chyba na umowie kredytowej widać czy jest podpis tej osoby, czy tylko z upoważnienia albo innej
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Są co najmniej 2 stowarzyszenia gdzie osoby oszukane przez banki mogą spróbować znaleźć pomoc prawną.
Nie wykluczam, że są jeszcze inne, bo tzw. "target" już jest całkiem spory, na dodatek ma przed sobą ogromne perspektywy.
Polecam stronę http://www.sklepowicz.pl/index.php a drugie stowarzyszenie o którym wiem, jest w Olsztynie.

Powodzenia

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Jacek S.:
Jeżeli umowa musiała być akceptowana przez tzw. "centralę", moim zdaniem człowiek, który ją podpisywał ze strony odziału pod Warszawą (choć podejrzewam, że ów oddział to tylko punkt franszyzowy a nie jednostka własna banku) nie był do tego upoważniony. A skoro nie był upoważniony do podpisania umowy to umowa jako taka jest nieważna do momentu jej podpisania przez osobę upoważnioną. Warto sprawdzić w oddziale, oczywiście przez postawioną osobę do czego jest upoważniony pracownik w oddziale. Dodatkowo kluczowym jest moment wypłaty kredytu - czy został wypłacony w terminie wskazanym w umowie.
Dodatkowo komentując post przedmówcy uważam, że najgorsze co można zrobić to nałożyć na siebie ograniczenie, że się stoi na przegranej pozycji i z góry liczyć na łaskę przeciwnika w postaci polubownego załatwienia sprawy. Moim zdaniem sprawa kwalifikuje się do Powiatowego Rzecznika Praw Klienta i Konsumenta.

ok, ale w momencie akceptacji przez bank, na umowie bzl podpis tego kolegi.
kase tez przelali w terminie.
mimo wszystko uwazam, ze nie sa to normalne praktyki bankowe...
Jacek S.

Jacek S. Zarządzanie procesem
budowlanym

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

To nie ma znaczenia czy był podpis tego kolesia ale czy koleś miał upoważnienie banku do podpisania tej umowy.
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Halina Suchodolska:
mimo wszystko uwazam, ze nie sa to normalne praktyki bankowe...


Nie rozumiem, a czego ty oczekujesz od banków?
Dziwi mnie to oczekiwanie innych "normalnych praktyk", ale może ja po prostu żyję tu trochę dłużej ...

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Jacek S.:
To nie ma znaczenia czy był podpis tego kolesia ale czy koleś miał upoważnienie banku do podpisania tej umowy.
skoro zawierał umowy w imieniu banku, mysle ze tak. Jak mozna to teraz sprawdzic?
No i po co ta akceptacja...

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Jerzy Górski:
Halina Suchodolska:
mimo wszystko uwazam, ze nie sa to normalne praktyki bankowe...


Nie rozumiem, a czego ty oczekujesz od banków?
Dziwi mnie to oczekiwanie innych "normalnych praktyk", ale może ja po prostu żyję tu trochę dłużej ...
moze i jestem młoda i naiwna, ale chyba zyjemy w panstwie prawa.. a banki nie sa niezawisłe i niezalezne tak, jak np. sedziowe, tylko podlegja jakims zasadom. I ktos- komisje i rzecznicy - takie zasady egzekwuja.
mozna nic nie robic, mozna jednak po kawałku prostowac chore instytujce i praktyki..

Niemniej jednak dziekuje za porady.Halina Suchodolska edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 22:37

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

jak to mówią nieznajomość prawa też szkodzi, twarde prawo ale prawo

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Halina Suchodolska:
moze i jestem młoda i naiwna, ale chyba zyjemy w panstwie prawa..

nie no jasne... ;p w państwie prawa... i sprawiedliwości... wolności słowa i w ogóle ;p więc... obstawiam to młoda i naiwna ;D
a banki nie sa niezawisłe i niezalezne tak, jak np. sedziowe, tylko podlegja jakims zasadom. I ktos- komisje i rzecznicy - takie zasady egzekwuja.
mozna nic nie robic, mozna jednak po kawałku prostowac chore instytujce i praktyki..

można... teoretycznie można i praktycznie też można... niestety praktycznie to mało kto ma ochotę, siłę i nerwy na walkę z bankami, ubezpieczalniami, urzędami itp. itd.

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Paweł G.:
Halina Suchodolska:
moze i jestem młoda i naiwna, ale chyba zyjemy w panstwie prawa..

nie no jasne... ;p w państwie prawa... i sprawiedliwości... wolności słowa i w ogóle ;p więc... obstawiam to młoda i naiwna ;D
a banki nie sa niezawisłe i niezalezne tak, jak np. sedziowe, tylko podlegja jakims zasadom. I ktos- komisje i rzecznicy - takie zasady egzekwuja.
mozna nic nie robic, mozna jednak po kawałku prostowac chore instytujce i praktyki..

można... teoretycznie można i praktycznie też można... niestety praktycznie to mało kto ma ochotę, siłę i nerwy na walkę z bankami, ubezpieczalniami, urzędami itp. itd.

jakby ktos tak po prostu kazał Państu/Panu/Pani zapłacic kilka tys złotych lub inna sakncje zastosował, mysle że by sie zachciało powalczyc...

poza tym, przepraszam, ale pytałam o rzeczowa pomoc a nie ideologiczne poglady.

za te dziekuje, mało mnie teraz interesuja.
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Nie ma powodów do obrazy. Przychodzi w życiu czas, kiedy wypada poznać zasadę działania banków, ot co.

A moja rada dot. kontaktu ze specjalistami od walki z bankowymi oszustwami jest aktualna, oni znają te sztuczki i wiedzą, jak z nimi walczyć.
Powodzenia

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Odszukałem regulamin kredytu z Getin ( nie wiem czy jest aktualny) i oto co znalazłem :

§ 14
Umowa kredytu dochodzi do skutku z chwilą odebrania przez Sprzedawcę (Agenta) lub Bank oświadczenia woli Kredytobiorcy o przyjęciu oferty Banku, potwierdzonego złożeniem przez Kredytobiorcę podpisu na umowie kredytu.

O wypowiedzeniu umowy nic nie ma,ale wg.
§ 35
W sprawach nie uregulowanych niniejszym Regulaminem mają zastosowanie obowiązujące przepisy prawa, a w szczególności:
- Prawo bankowe,
- Kodeks cywilny.

cyt:

"Jeżeli kredyt nie przekroczył 80 000 zł , zalicza się on do kredytów konsumenckich (art. 3 ust. 1 pkt. 1). Kredytobiorca musi korzystać ze statusu konsumenta, a więc kredyt nie może być przeznaczony bezpośrednio na cele związane z działalnością gospodarczą lub zawodową.W sytuacji, gdy kredytobiorca spełnia powyższe warunki będzie on miał możliwość odstąpienia od umowy kredytowej w terminie 10 dni od dnia zawarcia umowy. Co istotne informacje o przysługujących mu prawach powinny znaleźć się w treści umowy.Jeżeli pomimo to, konsument nie został o tym poinformowany, ma on wtedy możliwość odstąpienia od umowy w terminie 10 dniu od otrzymania wiadomości o przysługującym mu uprawnieniu. Może jednak dokonać tego nie później, niż w terminie 3 miesięcy od daty zawarcia umowy. "

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. 2001, nr 100, poz. 1081 z późn. zm).

PozdrawiamKrzysztof Kulczycki edytował(a) ten post dnia 17.05.10 o godzinie 23:39

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Jerzy Górski:
Nie ma powodów do obrazy. Przychodzi w życiu czas, kiedy wypada poznać zasadę działania banków, ot co.

A moja rada dot. kontaktu ze specjalistami od walki z bankowymi oszustwami jest aktualna, oni znają te sztuczki i wiedzą, jak z nimi walczyć.
Powodzenia
i znowu niezrozumienie czytanego tekstu.
to forum porad prawnych a nie zyciowo/madrosciowo/ pustych.
prosze sobie takie darowac, bo szkoda naszego czasu.

za rzeczowe, stosowne do sytuacji porady bardzo dziekuje.
Mmoze pomoga znajomym, moze pomoga jescze komus, kto to teraz czyta.

konto usunięte

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Krzysztof Kulczycki:
Odszukałem regulamin kredytu z Getin ( nie wiem czy jest aktualny) i oto co znalazłem :

§ 14
Umowa kredytu dochodzi do skutku z chwilą odebrania przez Sprzedawcę (Agenta) lub Bank oświadczenia woli Kredytobiorcy o przyjęciu oferty Banku, potwierdzonego złożeniem przez Kredytobiorcę podpisu na umowie kredytu.

O wypowiedzeniu umowy nic nie ma,ale wg.
§ 35
W sprawach nie uregulowanych niniejszym Regulaminem mają zastosowanie obowiązujące przepisy prawa, a w szczególności:
- Prawo bankowe,
- Kodeks cywilny.

cyt:

"Jeżeli kredyt nie przekroczył 80 000 zł , zalicza się on do kredytów konsumenckich (art. 3 ust. 1 pkt. 1). Kredytobiorca musi korzystać ze statusu konsumenta, a więc kredyt nie może być przeznaczony bezpośrednio na cele związane z działalnością gospodarczą lub zawodową.W sytuacji, gdy kredytobiorca spełnia powyższe warunki będzie on miał możliwość odstąpienia od umowy kredytowej w terminie 10 dni od dnia zawarcia umowy. Co istotne informacje o przysługujących mu prawach powinny znaleźć się w treści umowy.Jeżeli pomimo to, konsument nie został o tym poinformowany, ma on wtedy możliwość odstąpienia od umowy w terminie 10 dniu od otrzymania wiadomości o przysługującym mu uprawnieniu. Może jednak dokonać tego nie później, niż w terminie 3 miesięcy od daty zawarcia umowy. "

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim (Dz. U. 2001, nr 100, poz. 1081 z późn. zm).

Bardzo dziekuje za włozony czas i prace.
Sprawdzimy jutro, czy była informacja o wypowiedzeniu w umowie.

pozdrawiam serdecznie.
Marta A.

Marta A. Credit Agricole Bank
Polska S.A.

Temat: oszustwo przy zawarciu umowy kredytu

Halina Suchodolska:
Jacek S.:
To nie ma znaczenia czy był podpis tego kolesia ale czy koleś miał upoważnienie banku do podpisania tej umowy.
skoro zawierał umowy w imieniu banku, mysle ze tak. Jak mozna to teraz sprawdzic?
No i po co ta akceptacja...

może nie chodziło o "akceptację" ale o weryfikację dokumentów przez centralę, czyli ktoś tam w centrali sprawdza czy są wszystkie dokumenty i czy są sporządzone poprawnie. Jeśli tak, dopiero wtedy uruchamiany jest ten kredyt. Ja nic dziwnego nie widzę w takim postępowaniu, o ile chodzi o to, co napisałam.

Natomiast nie rozumiem, dlaczego Klient nie otrzymał swojej umowy. Co do ubezpieczenia na życie, może było obowiązkowe?

I bardzo ważna sprawa odnośnie odstąpienia - Pracownik Banku ma obowiązek informacyjny o możliwości odstąpienia od kredytu. Jeśli pracownik poinformował to jest 10 dni,jeśli nie - sprawa wygląda tak, jak napisał Krzysztof.

Co do zawyżenia ceny samochodu to już chyba nie wina banku, prawda?

Następna dyskusja:

Zawarcie umowy kredytu prze...




Wyślij zaproszenie do