Temat: Oszustwo
Andy Woy:
Witam spotkala mnie taka przygoda i chcialbym zasiegnac porady.
Auto za granica sprzedano dla goscia ktory je wyrejestrowal i sprzedal do Polski.
W momencie sprzedazy auto nie bylo poszukiwane ani zastawione.
Po kilku tygodniach auto nabyl klient koncowy w Polsce.
Minelo 6 miesiecy policja zagraniczna zawiadomila policje polska ze auto zostalo wyłudzone od wlasciciela przez osobe ktora te auto sprzedala do Polski. Policja zajela auto.
Teraz samochod stoi na parkingu policyjnym. Prokuratura toczy postepowanie.
Czy do zakonczenia postepowania auto nie powinno byc oddane pod zarzad ostatniemu wlascicielowi ktory nabyl auto w dobrej wierze?
Jakie sa zwykle losy takiego auta?
a to zależy czy sprawa będzie w sądzie polskim czy niemieckim. jeśli niemieckim to sorry, nie wiem.
jeśli w polskim - postanowienie o zwrocie powinno być wydane przez sąd lub prokuratora niezwłocznie po stwierdzeniu zbędności samochodu dla postępowania karnego (czyli jego zbadaniu i ustaleniu, do kogo należy) "osobie uprawnionej".
osobą tą jest generalnie rzecz biorąc właściciel (względnie legitymujący się umową najemca lub leasingobiorca).
jeśli pojawia się spór co do tego, kto uprawnionym jest są dwie szkoły postępowania: 1. moim zdaniem nieprawidłowa - prokurator lub sąd karny decyduje komu zwrócić przedmiot 2. moim zdaniem prawidłowa - prokurator lub sąd karny odsyłają osoby roszczące sobie tytuł prawny do rzeczy na drogę procesu cywilnego o ustalenie, kto jest właścicielem, a po jego dokonaniu wydają rzecz osobie legitymującej się wyrokiem.
właściwym przepisem jest art 230 kodeksu postępowania karnego