Temat: Osoba oszukująca najmującego

Witajcie.

Jak zapewne wiecie, znalazłem fajny pokoik i się rozpakowałem w połowie w piątek. Dzisiaj właścicielka, pomimo ustaleń wpłaty pieniędzy w tygodniu, kazała mi się spakować i wynieść i zagroziła, że zmieni zamki i nie będę mógł wynieść rzeczy z pokoju.

Mam tam małe rybki i komputer, który pozwala mi pracować dla Onet.pl S.A.

Powiecie, zapewne, skąd biorą się tacy ludzie, pytanie tylko, czy ja muszę od razu się wyprowadzać na podstawie umowy słownej.

Osoba ta nie podpisała umowy w ciągu tego jednego dnia, gdyż twierdzi, że nie trzeba, bo "nikt nas dotąd nie oszukał", a ja dopowiem, że jej wierzyłem.

A więc:
1. Muszę wyprowadzić się w ciągu dwóch godzin?
2. Kiedy wezwać policję i wsparcie?
3. Czy na tej podstawie można twierdzić o działaniu na moją niekorzyść i zgłosić sprawę cywilnie?

Czy dać sobie spokój i "puścić to płazem"?

Ps. Dużo was watkich jeszcze tam?