konto usunięte

Temat: "osobą najbliższa" w rozumieniu sądu?

Witam

Moja teściowa dostała wezwanie do sądu oddalonego o kilkaset kilometrów od miejsca zamieszkania.
W pisemku z sądu jest informacja o obowiązkowej obecności na rozprawie oraz pouczenie:

"Sąd poucza, że jako osoba najbliższa dla oskarżonego przysługuje Pani prawo odmowy składania zeznań.
Oświadczenie o skorzystaniu z tego prawa można złożyć pisemnie."


Domyślam się że "osobą najbliższą" możemy nazwać męża, żonę, dziecko, rodzica.

Pytanie:
Czy siostra oskarżonego jest również zaliczana w poczet osób najbliższych?
Jeśli tak to czy oświadczenie o skorzystaniu z prawa do odmowy zeznań można wysłać pocztą, skoro obecność jest obowiązkowa?
Czy wystarczy w takim oświadczeniu sucha informacja o skorzystaniu z prawa do odmowy zeznań, czy trzeba jakoś to uzasadnić?

Jeszcze jedno, jaki jest ryczałt zwrotów kosztów podróży przy korzystaniu z własnego samochodu?Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.02.14 o godzinie 19:50
Tomasz P.

Tomasz P. prawnik,

Temat: "osobą najbliższa" w rozumieniu sądu?

Mariusz S.:
Domyślam się że "osobą najbliższą" możemy nazwać męża, żonę, dziecko, rodzica.
Jak najbardziej...
Pytanie:
Czy siostra oskarżonego jest również zaliczana w poczet osób najbliższych?
Oczywiście...
Jeśli tak to czy oświadczenie o skorzystaniu z prawa do odmowy zeznań można wysłać pocztą, skoro obecność jest obowiązkowa?
Tak... Uchwała Sądu Najwyższego Izba Karna z dnia 26 października 2006 r., sygn. akt I KZP 22/06: "Skorzystanie przez świadka z prawa odmowy zeznań (art. 182 § 1 K.p.k.) może nastąpić także przez złożenie oświadczenia (art. 186 § 1 K.p.k.) na piśmie.W toku postępowania sądowego skorzystanie przez świadka z przysługującego mu prawa odmowy zeznań powinno nastąpić poprzez złożenie stosownego oświadczenia do protokołu rozprawy. Jeżeli natomiast świadek, któremu doręczono wezwanie na rozprawę nie może stawić się z powodu nie dających się usunąć przeszkód, może skorzystać z prawa do odmowy zeznań poprzez nadesłanie pisemnego oświadczenia, o ile był pouczony o takim prawie, a autentyczność oświadczenia i swoboda wyrażenia woli nie budzą wątpliwości. Nie może z kolei ulegać wątpliwości, że to przyczynia się nie tylko do zmniejszenia kosztów postępowania, ale także do jego większej sprawności, umożliwiając wcześniejsze jego zakończenie w każdym stadium, a w wypadku zwłaszcza świadka - pokrzywdzonego oszczędza mu możliwych przykrości związanych z tą czynnością. W pełni też uzasadniony jest pogląd, i chyba nie budzący wątpliwości, że instytucja odmowy zeznań ustanowiona została jeżeli nie wyłącznie, to na pewno przede wszystkim w interesie świadka, który może, choć oczywiście nie musi z niej skorzystać. Jeżeli chce z tego prawa korzystać, to swoje oświadczenie woli musi przekazać organowi uprawnionemu do uzyskania od niego zeznań i powinno to nastąpić w sposób jak najmniej uciążliwy dla świadka. Organ procesowy, informując w wezwaniu do stawienia się i złożenia zeznań o prawie świadka do odmowy zeznań, nie zmusza go do złożenia oświadczenia, jedynie powiadamia go o obowiązku stawienia się i złożenia zeznań, którego alternatywą jest skorzystanie z prawa odmowy zeznań, przez przekazanie stosownego oświadczenia woli.
Jeżeli świadek takiego oświadczenia pisemnego nie złoży, to, co oczywiste, ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania albo oświadczenie, tym razem ustne, że odmawia składania zeznań. Co więcej, zwracano uwagę na to, że wymóg złożenia takiego oświadczenia na rozprawie to wynik nie służącego niczemu formalizmu, a ponieważ skorzystanie z prawa odmowy zeznań nie jest dowodem, to przyjęcie pozasądowego oświadczenia nie stanowi naruszenia zasady bezpośredniości. "

Czy wystarczy w takim oświadczeniu sucha informacja o skorzystaniu z prawa do odmowy zeznań, czy trzeba jakoś to uzasadnić?
Nie, wystarczy oświadczyć, że oskarżony jest osobą najbliższą...
Jeszcze jedno, jaki jest ryczałt zwrotów kosztów podróży przy korzystaniu z własnego samochodu?
Co do zasady zwrot za autobus lub pociąg ale pewnie w zarządzeniu tego prezesa sądu jest sformułowanie o zwrocie kosztów przyjazdu autem po wypełnieniu stosownego wniosku z załącznikiem do wypełnienia ewidencji przebiegu

konto usunięte

Temat: "osobą najbliższa" w rozumieniu sądu?

Dziękuję

konto usunięte

Temat: "osobą najbliższa" w rozumieniu sądu?

Jeszcze jedno, jaki jest ryczałt zwrotów kosztów podróży przy korzystaniu z własnego samochodu?

Sądy karne po wyroku TK zwracają też koszty przejazdu samochodem, praktyka jest różna albo na podstawie stawki za kilometr wg pojemności silnika albo na podstawie faktur za paliwo.

Teściowa może też złożyć wniosek o przesłuchanie jej w ramach pomocy prawnej przez sąd wg miejsca jej zamieszkania, uzasadnieniem może być odległość miejsca zamieszkania od siedziby sądu w którym toczy się sprawa. Aczkolwiek sąd nie musi uwzględnić tego wniosku. Można też złożyć wniosek o przesłuchanie za pośrednictwem telekonferencji. Wtedy teściowa przyjeżdża do sądu wg swojego miejsca zamieszkania i poprzez kamerę video bierze udział w rozprawie, która się toczy w sądzie gdzie prowadzona jest sprawa
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: "osobą najbliższa" w rozumieniu sądu?

Ja korzystałem ze zwrotu kosztów dojazdu samochodem DOPIERO po interwencji Ministra Sprawiedliwości, wcześniej sąd olewał moje pisma w tej sprawie. Ważne jest, aby żądanie zwrotu kosztów dojazdu złożyć PODCZAS rozprawy, np. po zakończeniu składania zeznań. Sędzie skieruje zapewne z tym do sekretariatu i tam trzeba napisać pismo z żądaniem zapłaty, podając ilość km, markę samochodu, pojemność silnika... I KONIECZNIE zażądać potwierdzenia złożenia tego pisma na kopii. Będzie to podstawa do złożenia skargi w Ministerstwie Sprawiedliwości, gdyby sąd odmówił albo zwlekał ze zwrotem należności. Będzie zwlekał, więc po 2-3 miesiącach trzeba pisać pismo do prezesa sądu (wysłać poleconym) , a jego kopię i kopię pierwotnie złożonego żądania wysłać od razu do biura skarg Ministerstwa Sprawiedliwości. W moim przypadku takie postępowanie pozwoliło mi odzyskać zainwestowane w dojazd pieniądze już po 6 miesiącach od rozprawy. I prezes sądu przysłał przeprosiny.

Następna dyskusja:

Z osobą po wylewie do sądu




Wyślij zaproszenie do