Ola Kowalska

Ola Kowalska Restrukturyzacja
finansów

Temat: Okradziona przez Bank - reklamacja rozpatrzona negatywnie.

Kalina Jarosławska:
Jeśli dobrze zrozumiałam, bank zabrał Ci pieniądze w piątek, a 71 zł miałaś przelać w niedzielę. Były zatem aż dwa dni (skoro twierdzisz, że przelew zrobiony w niedzielę doszedłby do odbiorcy tego samego dnia), żeby uzupełnić kwotę na rachunku, chociażby przez wpłatę we wpłatomacie albo przelew z innego rachunku w mBanku - pieniądze pojawiają się na rachunku natychmiast. Obawiam się w związku z tym, że nawet jeżeli wykażesz, że bank popełnił błąd, to ciężko będzie udowodnić adekwatny związek przyczynowy między tym błędem a utraceniem korzyści w kwocie ok. 48.000 zł. Ponadto, poszkodowanym jest mąż, a nie Ty, co dodatkowo komplikuje sprawę, jeśli chodzi o podstawę prawną odszkodowania.

Spróbuj ugody. Może bankowi będzie zależało na zachowaniu wizerunku.


Dziękuję za Pani wypowiedź w moim temacie.
W piątek, a więc 13-nastego nie działo się nic.
Wtedy po prostu nie korzystałam ze swojego rachunku i nie wiedziałam, że coś złego na nim się dzieje.
Bank (i tylko wyłącznie bank) twierdzi, że to ja wypowiedziałam umowę kredytu odnawialnego dn. 12 kwietnia, czyli w czwartek. A do takiego wniosku bank - moim zdaniem - doszedł z powodu widocznie nie wprowadzenia do systemu mojej dyspozycji anulowania wcześniejszego (z marca) wypowiedzenia kredytu odnawialnego. Skutkiem wyraźnego zaniedbania pracownik mLinii wprowadził widocznie wyłącznie mój wniosek o podwyższenie limitu kredytu odnawialnego, ale nie wprowadził mojej prośby o anulowanie wcześniejszej rezygnacji z tego kredytu.
Ja też nad tym ubolewam, że pieniądze należały się mężowi, a nie mnie, ponieważ to rzeczywiście znacznie komplikuje sprawę i znacznie obniża moje szanse na zwrot pieniędzy z banku. Natomiast nasze ustalenia z mężem, że pieniądze, których się spodziewał (48 tys.) przeznaczone zostaną w pierwszej kolejności na spłatę wszystkich moich kredytów w mBanku (odnawialny i zawarty miesiąc temu gotówkowy) nie muszą przekonać Banku.
Spróbuję ugody z Bankiem. Liczę na to, że bank się na tę ugodę zgodzi...
W tej chwili czekam na rozparzenie skargi przez KNF, od której dostałam poradę, by w mojej sprawie wcześniej rozpocząć postępowanie skargowe, a ew. później spróbować ugody.

konto usunięte

Temat: Okradziona przez Bank - reklamacja rozpatrzona negatywnie.

Nie jestem prawnikiem,ale wydaje mi się, ze gdby to było możliwe, że bank zwraca choć część rzekomych pieniędzy które mogły byc a ich nie ma, to banki by sie nie wypłaciły z takich odszkodowań ;)

konto usunięte

Temat: Okradziona przez Bank - reklamacja rozpatrzona negatywnie.

Edyta I.:
Nie jestem prawnikiem,ale wydaje mi się, ze gdby to było możliwe, że bank zwraca choć część rzekomych pieniędzy które mogły byc a ich nie ma, to banki by sie nie wypłaciły z takich odszkodowań ;)

Sprawa jest bardziej złożona, jeżeli np. przedsiębiorca jest zobowiązany wszystkich przelewów do urzędów dokonywać z konta firmowego, a z winy banku taka operacja nie będzie możliwa (tu nie wnikamy o jaką winę chodzi), to istnieją całkiem duże szanse obciążenia banku ew. karamy płynącymi z urzędów.

Od tego się także można ubezpieczyć (jak sądze) - typowe ubezpieczenie OC, jednakże zazwyczaj w takich ubezpieczeniach istotne jest by strona poszkodowana rażąco nie zaniedbała swoich obowiązków powodując tym samym wystąpienie ryzyka. W wyniku zaniedbania, które np. może być zdefiniowane w umowie OC, ewentualne odszkodowanie się nie należy. Oczywiście ktoś gdzieś (sąd) tam to rozsądza.

To oczywiście teoretyczny przykład i żaden bank tak po prostu nie wypłaci sobie pieniędzy bo byłoby to (jak już pisałem) nagminnie wykorzystywane do nielegalnego wzbogacenia się na podstawie świstków i prawdopodobnych dochodów z niewiadomych źródeł.

Abstrahując kwestie bardzo, ale to bardzo dziwnego wynagrodzenia, o którym wątkotwórczyni nic a nic nie chce napisać, pozostały obszar jest w mojej ocenie do załatwienia czy to poprzez skargi, odwołania czy ugody (kredyt). Nie wiem jakie kwoty wchodzą w grę i czy np. bank nie zdecydował się zamknąć kredytu z powodu domniemania niewypłacalności... ale tego się nie dowiemy. To już poszkodowana musi udowodnić przed ewentualnymi trzecimi stronami.
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: Okradziona przez Bank - reklamacja rozpatrzona negatywnie.

Drodzy Państwo, zamykam temat, bez oceniania czy mamy do czynienia z pieniaczem sądowym czy trollingiem, czy z autentycznie poszkodowaną osobą - odpowiedzi na pytania zostały udzielone.



Wyślij zaproszenie do