K T.

K T. Niezależny
specjalista ds.
bezpieczeństwa,

Temat: odzyskanie długu

Z łysymi radzę uważać - zazwyczaj jeden telefon dłużnika i krewki wierzyciel ma taką samą ekipę w mieszkaniu... I SŁUSZNIE - wymuszenie przemocą pieniędzy, gdy brak możliwości ich prawnego dochodzenia, nie ma żadnego uzasadnienia moralnego i zasługuje na adekwatną karę.

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

no wlasnie. totez moja wypowiedz o lysych miala oznaczac tylko tyle, ze nie widze tutaj zadnych podstaw do jakiegokolwiek prawego i sprawiedliwego sposobu na odzyskanie pieniedzy.

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

Jestem w podobnej sytuacji - również mam dłuznika. jednak posiadam jego podpis pod zobowiązaniem spłaty długu z konkretna datą - a więc mam dowod na pismie. niestety od 4 miesięcy człowiek mnie zwodzi, a to że pieniądze z mojego konta się cofnęły (choc nie pokazał mi nawet potwierdzenia przelewu), a to że czeka na kredyt i wtedy będzie mi mógł zapłacić, a to że szef zachorował, a tylko on robi przelewy swoim pracownikom, a wiec i jemu...
chciałabym oddac sprawę do sądu. z tym że martwię sie o koszty. kwota długu to 2500 PLN. czy orientujecie sie może jakie są procedury i kto i za co ponosi koszty sądowe?
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: odzyskanie długu

Koszty sądowe to chyba 8% wartości przedmiotu sporu, ale w pozwie wnosisz o ich zasądzenie od dłużnika.
To się nadaje na procedurę uproszczoną - wzory pozwów są na stronach internetowych sądów.
Wypełniasz formularz, dołączasz pokwitowanie / potwierdzenie dłużnika i czekasz. Jeśli dłużnik nie zgłosi sprzeciwu, po uzyskaniu klauzuli wykonalności możesz iść do komornika.

Być może już sam pozew skłoni dłużnika do zwrotu pieniędzy.

A.

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

Andrzej L.:
Koszty sądowe to chyba 8% wartości przedmiotu sporu, ale w pozwie wnosisz o ich zasądzenie od dłużnika.

Tyle, że dopiero po wyroku będzie on musiał je oddać.
Przed rozpoczęciem rozprawy trzeba je wpłacić.

Można złożyć wniosek o zwolnienie z opłaty.
Marek Feliks

Marek Feliks Doradztwo Prawne

Temat: odzyskanie długu

Marta Rybka-odpowiedz
Koszt w postepowaniu upominawczym to 50 złotych od pozwu o wartosci przedmiotu sporu 2500. Koszt to 1/4 8%wpisu sadowego. Przedtem musisz jednak wystosowac przedsądowne wezwanie do zapłaty. Pózniej nadajesz wyrokowi klauzule wykonalności to jest okolo 6-do 12 złotych a zalezy na ilu stronach ona jest. Pózniej oddajesz sprawe do komornika.
W trakcie takiego dochodzenia roszczen po drodze moga sie rozne rzeczy przydażyć np. sprzeciw od wyroku skarga na czynnosci komornika, ale to jest jedyna droga gdzie w drodze przymusu mozesz odzyskać swoje należności.
Pozdrawiam
Marek

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

Bardzo Wam dziękuję za konkretne odpowiedzi. Bardzo mnie to zmobilizowało do działania!

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

ja jestem w trochę podobnej sytuacji do dziewczyn.. z tym że zamiast podpisu dłużnika mam potwierdzenie mojego przelewu na jego konto z adnotacją "pożyczka" a co do spłaty to mam masę smsów z jego kolejnymi "obietnicami" spłaty i nowymi terminami...

Są jakieś szanse na odzyskanie kasy?
K T.

K T. Niezależny
specjalista ds.
bezpieczeństwa,

Temat: odzyskanie długu

Potwierdzenie przelewu i podany w nim tytuł to dowód pożyczki, więc jak najbardziej. Pytanie - czy skarbówka dostała 2% haraczu? Nie jest to warunek oczywiscie egzekucji, ale ten urząd bywa wielce niepocieszony, jeśli nie jest solidnie opłacony...

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

dla mnie to jednak tylko dowod na 'wyjscie' pieniedzy z konta malgorzaty na 'jakies inne konto'.
tutaj juz bardziej 'uznalbym' sms'y ale tez z problemami (prawidlowe udowodnienie, ze numer telefonu nalezy do tej samej osoby co ww 'jakies inne konto' oraz ze to ta osoba jest autorem/-ka tychze. domniemanie?...).
faktycznie, us moze byc bardzo zainteresowany, jesli to byla pozyczka ;P

dlaczego ludzie pozyczaja sobie znaczne niejednokrotnie kwoty nie dbajac o krotkie chocby spisanie ustalen odnosnie tej pozyczki (kto, od kogo, gdzie, kiedy, kwota, czynnosc, termin - harmonogram splaty, ew. konsekwencje niesplacenia/-cania w terminie).
dwa-trzy zdania na zwyklej kartce, a jak bardzo moga byc pomocne 'w razie czego'... ;P
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: odzyskanie długu

więc teraz wierzyciel musi pokombinować jak uzyskać uznanie długu (wprost lub dorozumiane). Na tym powinien się teraz skupić.
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: odzyskanie długu

Marek J. K.:
dlaczego ludzie pozyczaja sobie znaczne niejednokrotnie kwoty nie dbajac o krotkie chocby spisanie ustalen odnosnie tej pozyczki (kto, od kogo, gdzie, kiedy, kwota, czynnosc, termin - harmonogram splaty, ew. konsekwencje niesplacenia/-cania w terminie).
dwa-trzy zdania na zwyklej kartce, a jak bardzo moga byc pomocne 'w razie czego'... ;P

tymbardziej, że:
Art. 720 KC
§ 2. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem.
Anna Paciorek

Anna Paciorek Wydawca,
Certyfikowany Coach

Temat: odzyskanie długu

Ja mam trochę inną sytuację i póki co wydaje mi się ona beznadziejna...
Wszystkich, którzy mają zdanie odmienne proszę o odzew :)

Oto ona: na podstawie przedwstępnej umowy sprzedaży domu przekazałam właścicielowi nieruchomości zaliczkę na poczet nabycia domu. Facet nie stawił się u notariusza na podpisanie umowy sprzedaży. Pieniędzy nie zwrócił. Sprawa trafiła do sądu, wyrok był jednoznaczny: właściciel nieruchomości powinien mi zwrócić pieniądze. Nie zwrócił. Klauzula wykonalności: jest. Sprawę oddałam do komornika, ale ten rozkłada ręce. Twierdzi, że ten facet jest mu już znany (niestety) i że jest bezrobotny i nie ma z czego odzyskać moich pieniędzy. Zresztą nie jestem jego jedynym wierzycielem.

Jakie mam możliwości odzyskania tych pieniędzy?
Może ktoś zna jakąś firmę, która zajmuje się tego typu sprawami?
Gra jest warta świeczki, tu nie chodzi o 5 złotych... Nie jest to jednak kwota na tyle duża, żeby komornik brał się za licytację nieruchomości (nie wiem nawet, czy ten facet wciąż jest jej właścicielem, prawdopodobnie nie.)

Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Marek Feliks

Marek Feliks Doradztwo Prawne

Temat: odzyskanie długu

ANNA PACIOREK:
Ja mam trochę inną sytuację i póki co wydaje mi się ona beznadziejna...
Wszystkich, którzy mają zdanie odmienne proszę o odzew :)

Oto ona: na podstawie przedwstępnej umowy sprzedaży domu przekazałam właścicielowi nieruchomości zaliczkę na poczet nabycia domu. Facet nie stawił się u notariusza na podpisanie umowy sprzedaży. Pieniędzy nie zwrócił. Sprawa trafiła do sądu, wyrok był jednoznaczny: właściciel nieruchomości powinien mi zwrócić pieniądze. Nie zwrócił. Klauzula wykonalności: jest. Sprawę oddałam do komornika, ale ten rozkłada ręce. Twierdzi, że ten facet jest mu już znany (niestety) i że jest bezrobotny i nie ma z czego odzyskać moich pieniędzy. Zresztą nie jestem jego jedynym wierzycielem.

Jakie mam możliwości odzyskania tych pieniędzy?
Może ktoś zna jakąś firmę, która zajmuje się tego typu sprawami?
Gra jest warta świeczki, tu nie chodzi o 5 złotych... Nie jest to jednak kwota na tyle duża, żeby komornik brał się za licytację nieruchomości (nie wiem nawet, czy ten facet wciąż jest jej właścicielem, prawdopodobnie nie.)

Będę bardzo wdzięczna za pomoc.


Cześć
Widzę, że rzucilaś wyzwanie sporej ilości prawnikom. Sytuacja Twoja jest nie do pozazdrosczenia jednakże nie beznadziejna. Co prawda widzę sporo wątplwosci w wielu kwestiach, jednakze byc moze jest to efekt tego, ze jako osoba nie operujaca pewnymi zagadnieniami nie potrafi własciwie opisac najistotniejszych zdarzen.
Istotna sprawą jest, czy umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości była zawarta w formie aktu notarialnego lub nie. Po drugie odnosnie tej czynnosci pobiera sie zadatek a nie zaliczkę.
I w sytuacji gdy umowa nie była sporządzona w formie aktu notarialnego z takiej umowy trudno dochodzic swych praw.
kc
Art. 158. Umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. To samo dotyczy umowy przenoszącej własność, która zostaje zawarta w celu wykonania istniejącego uprzednio zobowiązania do przeniesienia własności nieruchomości; zobowiązanie powinno być w akcie wymienione
W sytuacji zaś, gdy ona jest zawarta prawidlowo wówczas przysluguje Ci prawo zwrotu podwójnego zadatku. W innym przypadku mozesz domagac sie zwrotu pieniązków z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Skoro jednak wyrok masz, a on jest zaopatrzony w klauzule wykonalnosci. To owszem jak najbardziej mozesz egzekwowac swoje roszczenia z pomocą komornika. Dziwne dla mnie jest skoro jest kilku wierzycieli i zapewne ta kwota nie jest mała, ze komornik nie chce wylicytować nieruchomosci. Druga sprawa to: gdy jest kilka osob w ten sposób potraktowanych, czy przypadkiem nie zachodzą przesłanki naruszenia przepisów kk art.286 oszustwa.
Owszem dluznik ma wiele praw w postepowaniu egzekucyjnym, ale w przypadku gdy wierzyciel własciwie zawnioskuje swe pismo do komornika to on powinien poczynić kroki zgodne z wnioskiem i prawem. Jeżeli jednak tak nie jest masz prawo napisania skargi na czynnosci komornika do wlasciwego sądu.

Życzę powodzenia.

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

Marek Feliks:
ANNA PACIOREK:
Ja mam trochę inną sytuację i póki co wydaje mi się ona beznadziejna...
Wszystkich, którzy mają zdanie odmienne proszę o odzew :)

Oto ona: na podstawie przedwstępnej umowy sprzedaży domu przekazałam właścicielowi nieruchomości zaliczkę na poczet nabycia domu. Facet nie stawił się u notariusza na podpisanie umowy sprzedaży. Pieniędzy nie zwrócił. Sprawa trafiła do sądu, wyrok był jednoznaczny: właściciel nieruchomości powinien mi zwrócić pieniądze. Nie zwrócił. Klauzula wykonalności: jest. Sprawę oddałam do komornika, ale ten rozkłada ręce. Twierdzi, że ten facet jest mu już znany (niestety) i że jest bezrobotny i nie ma z czego odzyskać moich pieniędzy. Zresztą nie jestem jego jedynym wierzycielem.

Jakie mam możliwości odzyskania tych pieniędzy?
Może ktoś zna jakąś firmę, która zajmuje się tego typu sprawami?
Gra jest warta świeczki, tu nie chodzi o 5 złotych... Nie jest to jednak kwota na tyle duża, żeby komornik brał się za licytację nieruchomości (nie wiem nawet, czy ten facet wciąż jest jej właścicielem, prawdopodobnie nie.)

Będę bardzo wdzięczna za pomoc.


Cześć
Widzę, że rzucilaś wyzwanie sporej ilości prawnikom. Sytuacja Twoja jest nie do pozazdrosczenia jednakże nie beznadziejna. Co prawda widzę sporo wątplwosci w wielu kwestiach, jednakze byc moze jest to efekt tego, ze jako osoba nie operujaca pewnymi zagadnieniami nie potrafi własciwie opisac najistotniejszych zdarzen.
Istotna sprawą jest, czy umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości była zawarta w formie aktu notarialnego lub nie. Po drugie odnosnie tej czynnosci pobiera sie zadatek a nie zaliczkę.
I w sytuacji gdy umowa nie była sporządzona w formie aktu notarialnego z takiej umowy trudno dochodzic swych praw.
kc
Art. 158. Umowa zobowiązująca do przeniesienia własności nieruchomości powinna być zawarta w formie aktu notarialnego. To samo dotyczy umowy przenoszącej własność, która zostaje zawarta w celu wykonania istniejącego uprzednio zobowiązania do przeniesienia własności nieruchomości; zobowiązanie powinno być w akcie wymienione
W sytuacji zaś, gdy ona jest zawarta prawidlowo wówczas przysluguje Ci prawo zwrotu podwójnego zadatku. W innym przypadku mozesz domagac sie zwrotu pieniązków z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Skoro jednak wyrok masz, a on jest zaopatrzony w klauzule wykonalnosci. To owszem jak najbardziej mozesz egzekwowac swoje roszczenia z pomocą komornika. Dziwne dla mnie jest skoro jest kilku wierzycieli i zapewne ta kwota nie jest mała, ze komornik nie chce wylicytować nieruchomosci. Druga sprawa to: gdy jest kilka osob w ten sposób potraktowanych, czy przypadkiem nie zachodzą przesłanki naruszenia przepisów kk art.286 oszustwa.
Owszem dluznik ma wiele praw w postepowaniu egzekucyjnym, ale w przypadku gdy wierzyciel własciwie zawnioskuje swe pismo do komornika to on powinien poczynić kroki zgodne z wnioskiem i prawem. Jeżeli jednak tak nie jest masz prawo napisania skargi na czynnosci komornika do wlasciwego sądu.

Życzę powodzenia.
a tak w ogole, to o czym kolega pisze?
Marek Feliks

Marek Feliks Doradztwo Prawne

Temat: odzyskanie długu

kolega krotko opisła wywod na temat umow przedwstepnych dotyczacych obrotu nieruchomosciami i omowil podstawowe zasady panujace w postepowaniu egzekucyjnym oraz wspomnial o art 286 kk
Agata Mazanowska

Agata Mazanowska Młodszy Kierownik
Projektu w Obsłudze
Klienta B2C

Temat: odzyskanie długu

Marek Feliks:
Marta Rybka-odpowiedz
Koszt w postepowaniu upominawczym to 50 złotych od pozwu o wartosci przedmiotu sporu 2500. Koszt to 1/4 8%wpisu sadowego. Przedtem musisz jednak wystosowac przedsądowne wezwanie do zapłaty. Pózniej nadajesz wyrokowi klauzule wykonalności to jest okolo 6-do 12 złotych a zalezy na ilu stronach ona jest. Pózniej oddajesz sprawe do komornika.
W trakcie takiego dochodzenia roszczen po drodze moga sie rozne rzeczy przydażyć np. sprzeciw od wyroku skarga na czynnosci komornika, ale to jest jedyna droga gdzie w drodze przymusu mozesz odzyskać swoje należności.
Pozdrawiam
Marek


Witam,

pozwolę sobie odświeżyć wątek, bo problem mam taki sam...

Mam nadzieję, że w moim przypadku nie będzie problemu z uznaniem pożyczki - mam umowę, dowody na przelewy na konto dłużnika.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem - czyli po przekroczeniu terminu zwrotu widniejącego na umowie, powinnam samodzielnie (jeszcze bez udziału sądu) wystosować wezwanie przedsądowe? Czy wystarczy że nadam go listem poleconym? Czy w nim musi być wyznaczony kolejny termin? I dopiero po jego przekroczeniu składam pozew?

konto usunięte

Temat: odzyskanie długu

Agata Mazanowska:
Marek Feliks:
Marta Rybka-odpowiedz
Koszt w postepowaniu upominawczym to 50 złotych od pozwu o wartosci przedmiotu sporu 2500. Koszt to 1/4 8%wpisu sadowego. Przedtem musisz jednak wystosowac przedsądowne wezwanie do zapłaty. Pózniej nadajesz wyrokowi klauzule wykonalności to jest okolo 6-do 12 złotych a zalezy na ilu stronach ona jest. Pózniej oddajesz sprawe do komornika.
W trakcie takiego dochodzenia roszczen po drodze moga sie rozne rzeczy przydażyć np. sprzeciw od wyroku skarga na czynnosci komornika, ale to jest jedyna droga gdzie w drodze przymusu mozesz odzyskać swoje należności.
Pozdrawiam
Marek


Witam,

pozwolę sobie odświeżyć wątek, bo problem mam taki sam...

Mam nadzieję, że w moim przypadku nie będzie problemu z uznaniem pożyczki - mam umowę, dowody na przelewy na konto dłużnika.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem - czyli po przekroczeniu terminu zwrotu widniejącego na umowie, powinnam samodzielnie (jeszcze bez udziału sądu) wystosować wezwanie przedsądowe? Czy wystarczy że nadam go listem poleconym? Czy w nim musi być wyznaczony kolejny termin? I dopiero po jego przekroczeniu składam pozew?

Obowiązek wezwania do zapłaty masz tylko wtedy, gdy zobowiązanie dotyczy podmiotów gospodarczych. Generalnie ten wymóg istnieje tylko w postępowaniu przed Sądem Gospodarczym, albowiem w takim postępowaniu musisz do pozwu dołączyć wezwanie do zapłaty wraz z dowodem nadania listem poleconym a także powinnaś załączyć ewentualnie inne pisma świadczące o próbie polubownego załatwienia sporu (jeśli były wymieniane).

Takiego obowiązku nie masz jednak, gdy pożyczyłaś pieniądze "prywatnie", a umowa określała termin zwrotu pożyczki. Oczywiście w takiej sytuacji także możesz wezwać dłużnika do zapłaty, lecz jest to już tylko Twoją dobrą wolą. Jeśli od razu wytoczysz powództwo, to błędu nie będzie.
Agata Mazanowska

Agata Mazanowska Młodszy Kierownik
Projektu w Obsłudze
Klienta B2C

Temat: odzyskanie długu

dziękuję za informację - pożyczkobiorca to osoba prywatna, bardzo się zatem cieszę, że nie muszę wypełniać tego warunku :)
Klaudiusz Dobrzewski

Klaudiusz Dobrzewski Terapeuta zajęciowy,
Warsztaty Terapii
Zajęciowej

Temat: odzyskanie długu

Opisze wam swoją sytuację. W tamtym roku w maju chłopak pomagał mi w garażu (tzn. pomagał dwa dni), na drugi dzień poprosił mnie o pożyczkę 500 zł. człowiek ma dobre serce więc dał. Na trzeci dzień gdy mnie nie było w domu, przyszedł po swoje rzeczy i więcej się nie pokazał. Dzwoniłem do niego aby oddał pieniądze oczywiście odliczając sobie za te dwa dni. Ale nic nie skutkowało, spotkałem go ostatnio i na pytanie o pieniądze powiedział ze nie mamy żadnej umowy i nic mu nie zrobię. Mam jedynie świadka żonę która dawała mi pieniądze i widziała jak mu je dawałem. Nie chcę używać niekonwencjonalnych metod tzn. kolegów itd. Może ktoś doradzi jak załatwić sprawę. Pozdrawiam



Wyślij zaproszenie do