Temat: odzyskanie dlugu
Łukasz Adamczewski:
Umowa była umowa o pracę, która skończyła się normalnym rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron. Natomiast głównym problem polegał na tym, ze inną kwotę dostawałem na "papierze" a jeszcze inną faktycznie, więc z punktu widzenia rozliczenia wynagrodzenia wszystko jest zgodnie z prawem. Dlatego właśnie zmuszony byłem spisać to zobowiązanie. Była to osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, czyli ręczy jak mniemam własnym majątkiem. Firma została rozwiązana ponieważ zarówno ja jak i moi koledzy przeszliśmy do innych firm więc fizycznie nie miał już pracowników.
Dlatego pytam wyłącznie czy wskazane zobowiązanie ma moc prawną.
Skoro była to osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą to faktycznie odpowiada całym swoim majątkiem. O tym czy nadal prowadzi działalność (firmę) nie świadczy fakt zatrudniania pracowników - może prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą.
Rozumiem że po rozwiązaniu umowy zostało ci wypłacone całe wynagrodzenie objęte zapisami umowy i chcesz się domagać, części wynagrodzenia pozaumownego (otrzymywanego "pod stołem"). Jeśli tak to niestety sprawa jest bardziej skomplikowana. Jest oczywiście możliwe wtoczenie p-ko byłemu pracodawcy powództwa o tego rodzaju wynagrodzenie, jednakże musisz dysponować dowodami na to, że wynagrodzenie takie cały czas otrzymywałeś. Oświadczenie o którym mówisz może t się okazać niewystarczające. Przydaliby się świadkowie, potwierdzenia przelewów itp. Obawiam się również, że nie obyłoby się również bez pomoc profesjonalnego pełnomocnika.
Ponadto radziłbym dobrze zastanowić się przed skierowaniem tego rodzaju powództwa. W jego wyniku bowiem, jeżeli sąd ustaliłby, że rzeczywiście otrzymywałeś wynagrodzenie w kwocie wyższej niż w umowie, mogłoby dojść do tego, ze Urząd Skarbowy wezwie do zapłaty zaległego podatku dochodowego od różnicy pomiędzy faktycznie uzyskanym wynagrodzeniem a wykazanym w deklaracjach podatkowych za ostatnie 5 lat. Swoją część zapewne zapragnąłby również uzyskać Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Należy więc zastanowić się nad "opłacalnością" tego rodzaju powództwa.