Temat: odszkodowanie od PKP
Paweł Dąbrowski:
Zerwałem wiązadło w kostce z powodu niezabezpieczonego ubytku w schodach na dworcu PKP. Z tego powodu mam założony gips na okres 3 tyg, a potem czeka mnie rehabilitacja. Obecnie jestem na wypowiedzeniu u obecnego pracodawcy, a we wtorek miałem podpisać umowę z nowym. Czy w tej sytuacji mogę liczyć na jakieś odszkodowanie od PKP, a jeśli tak, to gdzie mam się z tym zgłosić?
Z góry dziękuję za pomoc,
Paweł.
Oczywiście, że tak, gdyż PKP odpowiada za wszystko, co się dzieje na dworcach, peronach, przejściach podziemnych, schodach, schodach ruchomych, salach, kasach,poczekalniach, toaletach, etc.
W tym wypadku odopowiadać będzie
PKP Rejon Dworców Kolejowych i to będzie Twój Pozwany...musisz znaleźć dokladny adres siedziby i na jego podsatwie złożyć Pozew do określonego Sądu...odpowiadającemu adresowi.
Mam nadzieję, że zawiadomiłeś o wypadku Komisariat Dworcowy Policji, który zrobił protokół! To ważne, bo protokół to ważny dowód w sprawie.
Jak było pogotowie, to powinieneś mieć imię i nazwisko oraz numer lekarza z pogotowia, lub dokładne dane sanitariusza, ktory Cię opatrywał. To ważne, gdyż oni będą świadkami w Twojej sprawie.
Aby skutecznie pozwać PKP do sądu musisz mieć dowody i je załączyć do pozwu:
1/ zachowaj bilet, to będzie dowód, który załączysz do sprawy
2/ musisz jak najprędzej zrobić zdjęcie fotograficzne tego niezabezpieczonego ubytku w schodach...i to bardzo pilnie. To będzie dowód który dołączysz do akt sprawy.
3/ prokół Komisariatu Policji Dworcowej z wypadku
4/ pełna dokumentacja leczenia
5/ zbieraj wszystkie rachunki za leki,opatrunek i rehabilitację
Reasumując
nalezy Ci się
odszkodowanie oraz
zadośćuczynienie
trzeba je wyliczyć z głową...
Gdyż w pozwie będziesz musiał je uzasadnić...
Pozew składasz na koszt Pozwanego PKP Rejon Dworce Kolejowe.
Jeżeli jesteś na np. bezrobociu i nie masz pieniędzy, to możesz spokojnie dodatkowo złożyć
wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych w w/w sprawie.
I wtedy nie będziesz musiał płacić opłaty sądowej wartości przedmiotu sporu sprawy. Jak Sąd Cię zwolni z kosztów...wtedy występujesz o adwokata z urzędu.
Sprawa jest łatwa do wygrania, ale będzie troszkę trwać tak ok. 1 do 2 -ch lat.
Ale odszkodowanie i zadośćuczynienie z odsetkami od dnia złożenia pozwu będzie bardzo miłe i warte tych lat :)
Powodzenia!
Pzdr Dario
Dariusz Szul edytował(a) ten post dnia 27.02.11 o godzinie 15:28