Michał Godski ASYSTENT, POCZTA
Temat: odpowiedzialność biura podróży czy hotelu ????
Proszę o poradę: podczas pobytu w lipcu na wczasach w Egipcie moja 15-letnia córka, będąc sama w pokoju została napastowana seksualnie przez pracownika hotelu(sprzątacza), który sam otworzył sobie drzwi. Widząc córkę w łazience - nie wyszedł, tylko zaczął ją tam molestować. Trwało to ok. 10 minut i w końcu córce udało się uciec na korytarz. Dzięki Bogu nie doszło do gwałtu.
Powiadomiła nas, a my natychmiast zadzwoniliśmy po rezydentkę, a ta po jej egipskiego agenta, gdyż ponoć tylko on mógł wezwać policję. Po przybyciu policjanta, spisaliśmy i podpisaliśmy zeznania w wersji polskiej, angielskiej i arabskiej. W czasie przesłuchania dało się odczuć, że władze chcą sprawę zbagatelizować. Dokumenty mają nam przysłać po zakończeniu ich dochodzenia.
Na dzień dzisiejszy mamy tylko notatkę rezydentki i ww agenta o zaistniałym zdarzeniu.
Do kogo mam składać reklamację /skargę/ o niezachowanie naszego bezpieczeństwa: do polskiego biura, które zaoferowało nam ten hotel czy do właścicieli hotelu.
Ewentualnie czy mam od razu wynająć adwokata i wejść na
drogę sądową - tylko przeciw komu??
Wraz z żoną jesteśmy zdeterminowani im tego nie przepuścić. Jak to przeprowadzić ?????
ROAD