GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Pytam z ciekawości, ponieważ dziś byłem świadkiem pewnej sceny w tramwaju. Pasażer przyłapany bez biletu oświadczył, że na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych nie ma obowiązku dawania dowodu osobistego kontrolerowi. Ten wezwał policjanta, ale pasażer powołał się na tęże ustawę i powiedział policjantowi, że jezeli kontroler chce poznać dane, które on MUSI udostępnić policjantowi, to nicech poprzez swoich zwierzchników wystąpi do sądy, żeby te dane policaja mogła mu LEGALNIE udostępnić. Policjant oddał mu dokumenty i zaniechał dalszych działań. Kto miał rację i w oparciu o jakie przepisy? Zaznaczam, sprawa mnie nie dotyczyła, ale z ciekawości czekałem na jej finał, obserwując zajście z boku i w końcu nie wiem, kto "był w prawie" a kto nie.
Link do wypowiedziLink
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Ryszardzie witaj, od razu mowię, że nie wiem, ale sprawa wygląda intrygująco i z niecierpliwością czekam na odpowiedzi fachowców.

Z tego co wiem kontrolerzy nie sa organem uprawnionym do kontroli dokumentów (te uprawnienia przysługują wyłącznie zamkniętej liście służb) więc wg mnie tu pasażer miał 100% racji.

Co do sprawy przekazania danych przez policję - wydaje mi się, że też mógł mieć. :)

Wiem, że w dowolnym urzędzie, zakładzie (energetyka, gazownictwo, bankowość, cokolwiek) jest to samo - nie mają prawa żądać dokumentów od obywatela bo... nie są na liście służb... :)

Pozdrawiam serdecznie!
Link do wypowiedziLink
Magdalena S.

Magdalena S. :)

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

http://prawoity.pl/wiadomosci/czy-kontroler-biletow-w-...

Też byłam kiedyś tego ciekawa. Pozdrawiam:)

Ale fachowcem nie jestem, więc może i jestem w błędzie;)Magdalena S. edytował(a) ten post dnia 07.01.08 o godzinie 22:55
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

E tam, bzdury. Ktoś zgadzający się na przejazd środkami komunikacji miejskiej godzi się na regulamin transportu, który jest powszechnie dostępny. Wsiadając zawiera umowę cywilno-prawną. Jeśli zatem nie chce pokazać biletu kontrlerowi zachodzi podejrzenie kradzieży (nieujszczenia opłaty). Kontroler może wezwać policję i próbować zastosować "areszt obywatelski", tzn. złapać złodzieja na gorącym uczynku. Policja także może łapać złodziei na gorącym uczynku. Powinna wylegitymować a w razie stwierdzenia posiadania dokumentu uprawniającego do przewozu przeprosić i tyle.
Wchodzi kwestia naruszania zasad współżycia społecznego - ktoś nie okazując dokumentów jawnie przekracza tę zasadę... głupi był policjant i kontroler.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Jerzy B.:
E tam, bzdury. Ktoś zgadzający się na przejazd środkami komunikacji miejskiej godzi się na regulamin transportu, który jest powszechnie dostępny. Wsiadając zawiera umowę cywilno-prawną. Jeśli zatem nie chce pokazać biletu kontrlerowi zachodzi podejrzenie kradzieży (nieujszczenia opłaty). Kontroler może wezwać policję i próbować zastosować "areszt obywatelski", tzn. złapać złodzieja na gorącym uczynku.

Pomyłka co do rodzaju czynu! Gość NIE ZAWARŁ ŻADNEJ UMOWY, ponieważ nie skasował biletu! Nie zachodzi wi8ęc przypadek odmowy okazania go, a przypadek BRAKU takiego biletu. Nie ma więc mowy o jakiejkolwiek umowie.

Policja także może łapać złodziei na gorącym uczynku. Powinna wylegitymować a w razie stwierdzenia posiadania dokumentu uprawniającego do przewozu przeprosić i tyle.

Policjant to zrobił, ale NIE WYDAŁ DANYCH tego człowieka kontrolerowi!!! Uznał widoczni9e, że nie ma prawa udostępniać tych danych osobie, która NIE FIGURUJE na liście organów uprawnionych do pozyskiweania i pzrechowywania danych osobowych. Czy notatnik kontrolera w jegio kieszeni GWARANTUJE ustawową ochronę tych danych przed dostępem osób nieuprawnionych? W firmie do takich danych ma dostęp zaledwie kilka osób, poza tym GIODO wymaga, aby teczki pracowników były przechowywane w zamkniętej, najlepiej stalowej szafie. A tu mają być wpisane do kajetu, który w każdej chwili może zostać skradziony przez kieszonkowca lub zwyczajnie - zgubiony. Ewidentne złamanie ustawy o ochronie danych osobowychj!!!


Wchodzi kwestia naruszania zasad współżycia społecznego - ktoś nie okazując dokumentów jawnie przekracza tę zasadę... głupi był policjant i kontroler.

Zasady współżycia społecznego nie mają nic wspólnego z obowiązującym przawem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Magdalena podała świetny link, wyjaśniający całą sprawę.

Zgodnie z art. 33a, ust. 4 - przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo żądać okazania dokumentu tożsamości. Jeśli spotyka się z odmową może zwrócić się do funkcjonariusza Policji lub innych organów porządkowych o ustalenie tożsamości pasażera.

Chyba dość jasno wynika z tego, że głupi nie był kontroler. Głupim okazał się tylko policjant.

Ryszard. Umowę na przewóz zawierasz z chwilą kiedy wsiadłeś do środka komunikcji publicznej. Gdy nie płacisz za przejazd to nie wywiązujesz się ze swojej części umowy. Nie nazwałbym tego kradzieżą, bliższe chyba byłyby instytucje przywłaszczenia (284 kk) lub oszustwa (286 kk).
Nie zgadzam się też z argumentem, że dane zapisane w notatniku nie są właściwie chronione, bo ktoś może notatnik ukraść.
Postulujesz wprowadzenie zakazu noszenia dowodu osobistego, żeby nikt go nie ukradł?

I wreszcie na koniec - zasady współżycia społecznego jak najbardziej mają związek z obowiązującym prawem. Zajrzyj do kodeksu cywilnego.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

To wszystko racja. Ale nie całkowita. Nie ma przepisu, obligującego do noszenia JAKICHKOLWIEK dokumentów przy sobie, więc obywatel ma prawo nie mieć w kieszeni dowodu osobistego czy prawa jazdy JEŻELI SĄ MU ONE niepotrzebne. Do jazdy tramwajem w charakterze pasażera ani dowód osobisty ani prawo jazdy niezbędne nie są. Mogę mieć pusto w kieszeniach i LEGALNIE chodzić ulicą, jeździć tramwajami (o ile mam bilet) itd.

Chodzi w tym temacie nie o to, a o to, czy POLICJANT po wzięciu od pasażera dokumentów - które ten MU DAŁ, miał prawo je dać kontrolerowi, czy nie miał? Prawo przewozowe mówi, że miał, zaś ustawa o ochronie danych osobowych nie wymienia EXPRESIS VERBIS kontrolerów jako osób uprawnionych do pozyskiwania i PRZECHOWYWANIA danych osobowych. Były przypadki (zakończone prawomocnymi wyrkami) handlowania przez kontrolerów danymi spisanych gapowiczów.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Szukasz dziury w całym? :)

Jeśli przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo ŻĄDAĆ okazania dokumentu stwierdzającego tożsamość, to znaczy że ma prawo tę tożsamość (czyli dane osobowe) poznać. Nie ma uprawnień władczych do wyegzekwowania tego żądania, tj nie może nałożyć żadnych sankcji za niezastosowanie się do żądania. Dlatego może zwrócić się do policjanta, aby ten wyegzekwował żądanie kontrolera.
Policjant ma nie tylko prawo, ale i obowiązek przekazać ustalone dane osobowe kontrolerowi. Wynika to właśnie z prawa przewozowego.

W razie uporu policjant ma uprawnienia do "zmuszenia" obywatela, aby wyjawił swoją tożsamość. Potwierdzenie tej tożsamości może być przeprowadzone w różny sposób, w skrajnych przypadkach można nawet taką osobę zatrzymać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Ale ja się z tym, co piszesz, zgadzam w całej rozciągłości. Chodzi TYLKO o to, czy kontroler jest uprawniony, a jeżeli tak, to na jakiej podstawie, do przechowywania danych osobowych. Kontroler w Warszawie NIE JEST PRACOWNIKIEM PRZEWOŹNIKA, lecz wynajętej przez niego firmy.
Link do wypowiedziLink
Justyna M.

Justyna M. Media/ PR/ Internet

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

i to jest bardzo ważne,iż kontroler (słynny kanar) nie jest pracownikiem przewoźnika!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Firma wyłoniona w drodze przetargu JEST uprawniona do kontroli biletów, ale gdzie jest powiedziane, kogo ona wysyła na te kontrole? Pisałem: kanary handlowały danymi osób spisanych przekazując je NIELEGALNYM windykatorom, którzy nachodzili gapowiczów żądając ZWROTU DŁUGÓW< które rosły w zastraszającym tempie. W końcu "windykatorów" złapano, ci podali nazwiska cwanych kanarów...

Jest jakieś zabezpieczenie przed takimi działaniami? Ja w to nie wierzę!
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Ryszard Jakubowski:
Ale ja się z tym, co piszesz, zgadzam w całej rozciągłości. Chodzi TYLKO o to, czy kontroler jest uprawniony, a jeżeli tak, to na jakiej podstawie, do przechowywania danych osobowych. Kontroler w Warszawie NIE JEST PRACOWNIKIEM PRZEWOŹNIKA, lecz wynajętej przez niego firmy.
...przewoźnik lub UPOWAŻNIONA przez niego osoba...
Żeby być osobą upoważnioną nie trzeba być koniecznie zatrudnionym przez przewoźnika.
Link do wypowiedziLink
Justyna M.

Justyna M. Media/ PR/ Internet

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Niestety w naszych realiach bardzo często osoby sprawdzające bilety - delikatnie mówiąc są wątpliwej reputacji! To może rodzić obawy o niewłaściwym wykorzystywaniu danych darmowych klientów MZK
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Jerzy Sienicki:
...przewoźnik lub UPOWAŻNIONA przez niego osoba...
Żeby być osobą upoważnioną nie trzeba być koniecznie zatrudnionym przez przewoźnika.

Myślisz, że jak 3 X coś powtórzysz, to będzie bardziej wiarygodne? Ja tego NIE KWESTIONUJĘ, zaś kwestionuję BEZPIECZEŃSTWO danych osobowych udostępnionych tej osobie. Moim zdaniem policjant NIE MA PRAWA udostępniania tych danych takiemu "cieciowi" lecz powinien je przekazać właściwej komórce przewoźnika, która to komórka posiada warunki i ZAPRZYSIĘŻONYCH pracowników, gwarantujących, że one nigdzie nie "wypłyną"

Kończę na tym wpisy w tym wątku, bo mnie w końcu jakiś nadgorliwy moderator uzna za trolla.
Link do wypowiedziLink
Robert R.

Robert R. Prywatny detektyw;
trener windykacji,
doktorant n.
prawnych.

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Ryszard Jakubowski:
zaś kwestionuję BEZPIECZEŃSTWO danych osobowych udostępnionych tej osobie.

a czy Policjant który taką osobę spisuje nie może zgubić notesu?
Jak myślisz ile jest skanerów czestotliwosci aby wychwycić rozmowę Policjantów podczas popularnego "wrzucania na bęben"
czy z odpowiedniej komórki nie mogą te dane wypłynąc? itd itp

Gdzie tak naprawdę te dane są bezpieczne? odpowiedź - nigdzie.Robert R. edytował(a) ten post dnia 08.01.08 o godzinie 12:33
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Robert R.:
Ryszard Jakubowski:
zaś kwestionuję BEZPIECZEŃSTWO danych osobowych udostępnionych tej osobie.

a czy Policjant który taką osobę spisuje nie może zgubić notesu?
Jak myślisz ile jest skanerów czestotliwosci aby wychwycić rozmowę Policjantów podczas popularnego "wrzucania na bęben"
czy z odpowiedniej komórki nie mogą te dane wypłynąc? itd itp

Gdzie tak naprawdę te dane są bezpieczne? odpowiedź - nigdzie.


Policjant gubiący dokumenty albo sprzedający przestępcom informacje? To już wrócił komunizm, czy może mieszkamy na Sycylii?Ryszard Jakubowski edytował(a) ten post dnia 08.01.08 o godzinie 12:35
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Ryszard, to jest grupa BEZPŁATNE PORADY PRAWNE, a nie NIE ZGADZAM SIĘ NA TEN ŚWIAT.

Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

przywłaszczenia (284 kk) lub oszustwa (286 kk).

żadne z powyższych.
Jest to tzw. szalbierstwo, wyłudzenie przejazdu
art. 121 kodeksu wykroczeń
§ 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji,
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

Małgorzata P.:
przywłaszczenia (284 kk) lub oszustwa (286 kk).

żadne z powyższych.
Jest to tzw. szalbierstwo, wyłudzenie przejazdu
art. 121 kodeksu wykroczeń
§ 1. Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji,
Oczywiście. Popełniłem nieścisłość. Nie chodziło mi o wskazywanie konkretnej kwalifikacji prawnej, ale raczej o poszukanie właściwszego porównania niż kradzież. I niepotrzebnie ograniczyłem horyzont porównań tylko do KK. No cóż - zboczenie zawodowe :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Oczhrona danych osobowych a kontrola biletów

mnie dzisiaj złapali :|
ale tak apropos tej tematyki to mam pytanie, jeżeli już podróż jest umową cywilno-prawną, to jeżeli przewoźnik nie wywiązuję się z umowy np. poprzez spóźnienie się? mogę jechać za darmo? przecież nie wywiązuje się z umowy...mogę żądać rekompensaty, czyli darmowego przejazdu?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Kontrola biletów




Wyślij zaproszenie do
Anuluj