Damian Jaroszewski

Damian Jaroszewski Dziennikarz / Bloger

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Jak wygląda sprawa z obrażaniem uczuć religijnych.
Sytuacja jest taka, że na jednym z HUB'ów (DC++ itd) pozwala się na obrażanie chrześcijaństwa i nawet admini nic z tym nie robią, a nawet sami mówią "wisi mi wiara Jezusa"
Czy dozwolone jest takie szydzenie z czyjejś wiary?

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Damian Jaroszewski:
Jak wygląda sprawa z obrażaniem uczuć religijnych.
Sytuacja jest taka, że na jednym z HUB'ów (DC++ itd) pozwala się na obrażanie chrześcijaństwa i nawet admini nic z tym nie robią, a nawet sami mówią "wisi mi wiara Jezusa"
Czy dozwolone jest takie szydzenie z czyjejś wiary?

1. trzeba rozroznic szydzenie z wiary od obrazania uczuc religijnych
2. definicje
3. po zalatwieniu powyzszego, mozna przejsc do 4.
4. <jak znajde wolna chwile>
Damian Jaroszewski

Damian Jaroszewski Dziennikarz / Bloger

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

A gdzie mógłbym znaleźć jakieś informacje na ten temat?
W jakiej ustawie jest to uregulowane?

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Damian Jaroszewski:
A gdzie mógłbym znaleźć jakieś informacje na ten temat?
W jakiej ustawie jest to uregulowane?
W najważniejszej!

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej:

Art. 25.
1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione.
2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.

Art. 35.
2. Mniejszości narodowe i etniczne mają prawo do tworzenia własnych instytucji edukacyjnych, kulturalnych i instytucji służących ochronie tożsamości religijnej oraz do uczestnictwa w rozstrzyganiu spraw dotyczących ich tożsamości kulturowej.

Art. 53.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
2. Wolność religii obejmuje wolność wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru oraz uzewnętrzniania indywidualnie lub z innymi, publicznie lub prywatnie, swojej religii przez uprawianie kultu, modlitwę, uczestniczenie w obrzędach, praktykowanie i nauczanie. Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
3. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio.
4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób.
5. Wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób.
6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.

A szczegóły są w kodeksie karnym:

Rozdział XXIV

Przestępstwa przeciwko wolności sumienia i wyznania

Art. 194. Kto ogranicza człowieka w przysługujących mu prawach ze względu na jego przynależność wyznaniową albo bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 195. § 1. Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto złośliwie przeszkadza pogrzebowi, uroczystościom lub obrzędom żałobnym.

Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

kodeks karny. art. 196.Adrian Zając edytował(a) ten post dnia 12.02.08 o godzinie 19:03

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

"wisi mi wiara Jezusa"
Ja w tym sformułowaniu nie widzę obrażania uczuć religijnych.

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Krzysztof B.:
"wisi mi wiara Jezusa"
Ja w tym sformułowaniu nie widzę obrażania uczuć religijnych.
Ja też nie widzę, ale tam chyba wcześniej wystąpiły poważniejsze kwestie, a "wisi mi..." było tylko odpowiedzią adminów na prośby o interwencje.
Takie przynajmniej mam wrażenie.
Damian Jaroszewski

Damian Jaroszewski Dziennikarz / Bloger

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Tak dokładnie było...

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Ja bym proponowała sprecyzować co to było za "obrażanie chrześcijaństwa" - bo jak na razie, na szczęście, nie jest jeszcze tak, że wszystko co się katolikom nie spodoba z automatu podpada pod KK ;)

A adminom to się tak średnio dziwię - też by mi się nie chciało 'czegoś z tym robić', gdybym prywatnie uznała, że to konkretne zachowanie to nieistotna pierdułka.Kira F. edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 11:02

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Kira F.:
jak na razie, na szczęście, nie jest jeszcze tak, że wszystko co się katolikom nie spodoba z automatu
podpada pod KK ;)
Na szczęście, przedstawiciele żadnej religii nie zdobyli sobie takiego monopolu w Polsce.

Pamiętaj jednak, że przepis kodeksu karnego mówi o obrażaniu uczuć, a uczucia są jedną z najbardziej subiektywnych kategorii jakie tylko można wymyśleć. Nie ma żadnych abstrakcyjnych, superobiektywnych i ostro zarysowanych kryteriów oceny uczuć. Dlatego wypowiadający się powinien brać pod uwagę ewentualne wrażenie jakie może (chce?) wywrzeć na odbiorcach.
Oczywiście skrajna nadwrażliwość odbiorcy nie zostanie przez sąd usankcjonowana, ale też wolność słowa nie oznacza nigdy swobody absolutnej.Jerzy Sienicki edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 11:31

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Jerzy Sienicki:
Pamiętaj jednak, że przepis kodeksu karnego mówi o obrażaniu uczuć, a uczucia są jedną z najbardziej subiektywnych kategorii jakie tylko można wymyśleć. Nie ma żadnych abstrakcyjnych, superobiektywnych i ostro zarysowanych kryteriów oceny uczuć.

I musi to obrażanie udowodnić. Jeśli to była dyskusja i wyrażane były prywatne opinie jej uczestników, to może sobie co najwyżej popłakać w kąciku.

A wyrażenie: pozwala się na obrażanie chrześcijaństwa" jest ogólnikowe nie nie niesie w sobie żadnego ładunku dowodowego.

Swego czasu obrażałem chrześcijaństwo w osobie pewnej staruszki, zbulwersowanej faktem, że pracuję w niedzielę obok chodnika, którym ona sobie szła do kościoła na mszę.
Wyjaśniłem grzecznie, że pracuje ktoś by ktoś inny mógł sobie iśc w dzień wolny do kościoła, czym obraziłem chrześcijaństwo w osobie kolejnych staruszek ciągnących do kościoła tym samym chodnikiem. Bo następne zebrały się za tą pierwszą i poczęły deliberować co zrobić by utrudnić mi wykonywanie pracy w niedzielę.Krzysztof B. edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 13:01

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Jerzy Sienicki:

Pamiętaj jednak, że przepis kodeksu karnego mówi o obrażaniu uczuć, a uczucia są jedną z najbardziej subiektywnych kategorii jakie tylko można wymyśleć.

No, o obrażaniu uczuć - ale w określony sposób:

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych

Czyli nie wszystko pod to obrażanie podpada - i o to mi chodziło. Gdyby nie było sprecyzowania, to tylko czekać aż by się co niektórzy próbowali sądzić o skrzyżowania (bo jak tak można po znaku krzyża jeździć) ;)Kira F. edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 13:27

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Kiro i Krzysztofie :)

Mam nadzieję, że nie traktujecie mnie jako Waszego ideologicznego przeciwnika? Napisałem przecież co sądzę, że sąd powinien sądzić, o nadwrażliwości. :)

Przecież Wasze argumenty nie zmienią faktu, iż uczucia są subiektywne i powinniśmy się, w rozsądnych granicach, liczyć z uczuciami innych. Tak, aby ich nie urażać.
Przecież z wypowiedzi widać, że się z tym zgadzacie. Krzysztof np. udzielił "obrażonemu chrześcijaństwu" odpowiedzi rozsądnej, a "obrażone chrześcijaństwo" było właśnie nadwrażliwe. Ale gdyby, w tym kontekście, odpowiedzieć im burknięciem, że "wisi mi wiara Jezusa" to myślę, że ich uczucia zostałyby naprawdę urażone, chociaż niekoniecznie w stopniu kwalifikowanym do penalizacji.

Zwrócę zresztą uwagę, że "obrażone chrześcijaństwo" samo zahaczało o kodeks karny, ocierając się o dyspozycję art. 194, pragnąc ograniczyć Krzysztofa w jego prawach związanych z osobistym stosunkiem do religii.

A wreszcie przypomnę, że każda ideologia ma swoje świętości i swoiście reguluje jak trzeba je czcić i jak można je obrazić. Np. kiedyś można było trafić na odwach za powiedzenie, iż "muchy srały na portret najjaśniejszego pana".

Dlatego tak istotna jest neutralność światopoglądowa państwa. I to jest wartość, której ochrona wydaje mi się zbyt słaba w polskim prawie.

Edytuję:
Źle się wyraziłem. Ochrona w zapisie prawnym jest pewnie dobra. Natomiast jest niewystarczająca w praktyce stosowania prawa.Jerzy Sienicki edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 14:28
Damian Jaroszewski

Damian Jaroszewski Dziennikarz / Bloger

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Chodzi o porównanie Jezusa do szatana.
Jezus jest Bogiem, więc została urażona najwyższa wartość wiary chrześcijańskiej.

Na razie to jeszcze nic wielkiego, a informacje tutaj otrzymane chciałem uzyskać na przyszłość gdyby sytuacja się powtórzyła w ostrzejszej odmianie.

Dziękuję za informacje i pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Jerzy Sienicki:
Mam nadzieję, że nie traktujecie mnie jako Waszego ideologicznego przeciwnika?
Zdecydowanie traktujemy Cię jak przeciwnika.
Z braku wątkodawcy który chyba uciekł.
Ale gdyby, w tym kontekście, odpowiedzieć im burknięciem,
że "wisi mi wiara Jezusa" to myślę, że ich uczucia zostałyby
naprawdę urażone, chociaż niekoniecznie w stopniu kwalifikowanym > do penalizacji.
Z chęcią bym się o tym przekonał. Obecnie, mając do dyspozycji urządzenia nagrywające, wygrałbym sprawę w cuglach. Nie tylko odsunięto by zarzuty o obrażaniu uczuć, doszłaby do tego kara za próbę naruszenia godności osobistej próbę zaboru mienia, etc.
A wreszcie przypomnę, że każda ideologia ma swoje świętości i swoiście reguluje jak trzeba je czcić i jak można je obrazić.
Nie mogę się zgodzić z powyższym.
Gdyby religia decydowała jak niereligijny człowiek może ją obrazić, to wszyscy byśmy mieli przechlapane.
Bo samo sformułowanie "czcić dzień święty", gdy nierespektowane, jest obrazą dla religii ten dzień za święty uznającej.
Źle się wyraziłem. Ochrona w zapisie prawnym jest pewnie dobra. Natomiast jest niewystarczająca w praktyce stosowania prawa.
Odwieczny problem funkcjonariusza publicznego, który patrzy na swoje obowiązki przez pryzmat poglądów osobistych. I gdy poglądy są w sprzeczności, to i tak nimi się kieruje.

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Myślę,że w sprawie chodzi o zwykły szacunek do religii, bo to sprawa bardzo delikatnej natury. Jeśli ktoś nie nauczył się szacunku, który jest podstawowym czynnikiem charakteryzującym człowieka normalnego, to Państwo sankcjonuje tego typu odchylenia od normy.

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Adrian Zając:
Myślę,że w sprawie chodzi o zwykły szacunek do religii,

Co to jest szacunek dla religii?
Czy obojętność wobec wartości których się nie wyznaje jest wystarczająca?
A może szacunek jest tylko wtedy, kiedy nie wyznając danej religii muszę zachowywać się nienaturalnie by kogoś nie urazić?
A co z przekonaniami osoby niewierzącej w dany obrządek? Czy jej przekonania nie mają znaczenia?
Czy ksiądz umieszczający głośniki przed świątynią i puszczający mszę na cały regulator, rzekomo dla tych co nie mogą przyjść, szanuje moją wolność i dokonany wybór nieuczestniczenia w obrządku?

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Damian Jaroszewski:
Chodzi o porównanie Jezusa do szatana.
Jezus jest Bogiem, więc została urażona najwyższa wartość wiary chrześcijańskiej.

Nie obraź się... ale faktycznie, adminom się nie dziwię za licho ;)

A co do meritum: porównanie dwóch elementów tej samej religii chyba bardzo ciężko byłoby podciągnąć pod jej obrażanie?Kira F. edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 15:47
Damian Jaroszewski

Damian Jaroszewski Dziennikarz / Bloger

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Porównanie jednak dość szokujące!
Nie sądzisz?
To, że oba "elementy" tyczą się te samej wiary znaczy, że nie jest to obraza?! Wybacz, ale ma odmienne zdanie.
To tak jak kogoś nazwałbym g...nem, a potem się usprawiedliwiał, że przecież to jest jednym z jego elementów, bo przecież każdy musi załatwić potrzeby fizjologiczne...

konto usunięte

Temat: Obrażanie uczuć religijnych

Damian Jaroszewski:
Porównanie jednak dość szokujące!
Nie sądzisz?

Zależy na czyją korzyść wypadło...
Jakbyś się nie upierał - da się takie porównanie wykonać merytorycznie absolutnie poprawnie i bez intencji obrażania. Z tego co pamiętam, to kiedyś na j. polskim podobną ekwilibrystykę trenowaliśmy.

A z innej beczki: poważnie coś takiego jest w stanie urazić Ci uczucia?



Wyślij zaproszenie do