GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Witam

Moja znajoma ma następujący problem:
Jechała z pracy samochodem i stanęła w korku. W pewnym momencie pojawił się policyjny pojazd uprzywilejowany. W korku było ciasno, znajoma postanowiła jednak, że trochę zjedzie z pasa. Robiąc to, odbijając w prawo kilka centymetrów otarła się o autobus komunikacji miejskiej. Konsekwencją tego, że chciała umożliwić przejazd policji otrzymała mandat w wysokości 450zł za wtargnięcie na sąsiedni pas i spowodowanie zagrożenia ruchu. Mandat przyjęła.

Można odwołać się od tej decyzji? Przecież nie zrobiła tego specjalnie. Być może przez nieuwagę, ale by przepuścić policję na sygnale.

Drugie pytanie, jakie konsekwencje są niezapłacenia tego mandatu?

Jak usłyszałem tą historię to ręce mi opadły...

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Link do wypowiedziLink
Piotr Nowicki

Piotr Nowicki JFB Systems,
właściciel

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:

Drugie pytanie, jakie konsekwencje są niezapłacenia tego mandatu?

Jeśli nie zapłacisz to:

1. mandat ulegnie przedawnieniu (chyba po 3 latach)
2. odwiedzi Cie komornik
3. pobiorą Ci tą kwotę z pensji
Link do wypowiedziLink
Marcin Lewandowski

Marcin Lewandowski Fachmajster

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Moze sie odwolac od zaplaconego mandatu w ciagu 7 dni.
Tak czy owak niech nie placi, moze jej zdejma z pensji a moze nie.

Pozdrawiam i wspolczuje.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Dzięki za odpowiedzi.
A co ze sprawiedliwością? Wydaje nam się, że znajoma nie powinna w ogóle takiego mandatu dostać. Można coś z tym zrobić? Nie daje to nam spokoju.
Link do wypowiedziLink
Piotr Nowicki

Piotr Nowicki JFB Systems,
właściciel

Temat: Niesprawiedliwy mandat

...Piotr Nowicki edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 17:05
Link do wypowiedziLink
Adrian K.

Adrian K. Manager Restauracji

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Dzięki za odpowiedzi.
A co ze sprawiedliwością? Wydaje nam się, że znajoma nie powinna w ogóle takiego mandatu dostać. Można coś z tym zrobić? Nie daje to nam spokoju.

Jak by nie było wjechała w inny pojazd, przed wykonaniem jakiego kolwiek manewru trzeba się upewnić, że jest to możliwe, a nie pchać się na ślepo.
Myślę, że patrzyła by na to inaczej, jak by była na miejscu tego autobusu...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Adrian Kowalski:
Marcin "Modest" Klimaszewski:
Dzięki za odpowiedzi.
A co ze sprawiedliwością? Wydaje nam się, że znajoma nie powinna w ogóle takiego mandatu dostać. Można coś z tym zrobić? Nie daje to nam spokoju.

Jak by nie było wjechała w inny pojazd, przed wykonaniem jakiego kolwiek manewru trzeba się upewnić, że jest to możliwe, a nie pchać się na ślepo.
Myślę, że patrzyła by na to inaczej, jak by była na miejscu tego autobusu...

Tak, jednak ustępowała policji na sygnale. Nie zrobiła tego z czystego przeoczenia, była pod presją, że trzeba zrobić miejsce policji. Swoją drogą, dlaczego mandat? Czy działanie w taki sposób i spowodowanie naprawdę niewielkiej szkody bez zagrożenia ruchu (wszyscy stali) ma być karalne? A gdyby się nie ruszyła, to można by ją ukarać jeszcze gorzej za tworzenie zatoru na drodze i uniemożliwienie przejazdu policji na sygnale...

Słyszałem, że w jakimś państwie (chyba Niemcy), jeśli w kolizji drogowej bierze udział pojazd uprzywilejowany, to wina jest zawsze po jego stronie. Nie wiem czy to prawda, jednak wydaje się dość logiczne, że jak jedzie coś na sygnale i nie wiadomo, czy nie wiezie narządów do przeszczepu, albo do strzelaniny (przecież nie nam oceniać, czy warto przepuszczać karetkę czy nie, po prostu się to robi) to spowodowanie zarysowania autobusu miejskiego jest żadnym wykroczeniem.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Skoro spowodowała kolizję - to jak najbardziej słuszny mandat.
Umożliwiając przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu nie może stwarzać zagrożenia innym uczestnikom ruchu.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 16:08
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Dzięki za odpowiedzi.
A co ze sprawiedliwością? Wydaje nam się, że znajoma nie powinna w ogóle takiego mandatu dostać. Można coś z tym zrobić? Nie daje to nam spokoju.
To trzeba bylo go nie przyjmowac :) A teraz lepiej zaplacic - sciaganie z pensji przez komornika nie jest usluga darmowa i kosztuje deko wiecej niz przelew.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Nie chodzi o kasę :)
Tak, spowodowała kolizję - otarła o autobus, nikt nie zginął, nikt nie został ranny, nie było uderzenia, nikt nie jest w szoku, zwykłe otarcie.
Umożliwiła przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu naszym zdaniem nie stworzyła zagrożenia innym uczestnikom ruchu (patrz wyżej). Wszyscy stali, a ona osobowym otarła się o autobus - czy komuś mogło się coś stać? No chyba, że blacha jest kimś.

Jestem w stanie zrozumieć przypadek, w którym wjechała by w przejście dla pieszych i je zablokowała, zjechała pas w drugim kierunku ruchu, ale nic takiego się nie stało. Naprawdę trudno jest się pogodzić z tym, że otrzymała mandat (prawie najwyższy) naszym zdaniem nie powodując zagrożenia ruchu.
Pamiętając ciągle, że ustępowała miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu.
Link do wypowiedziLink
Adrian K.

Adrian K. Manager Restauracji

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Adrian Kowalski:
Marcin "Modest" Klimaszewski:
Dzięki za odpowiedzi.
A co ze sprawiedliwością? Wydaje nam się, że znajoma nie powinna w ogóle takiego mandatu dostać. Można coś z tym zrobić? Nie daje to nam spokoju.

Jak by nie było wjechała w inny pojazd, przed wykonaniem jakiego kolwiek manewru trzeba się upewnić, że jest to możliwe, a nie pchać się na ślepo.
Myślę, że patrzyła by na to inaczej, jak by była na miejscu tego autobusu...

Tak, jednak ustępowała policji na sygnale. Nie zrobiła tego z czystego przeoczenia, była pod presją, że trzeba zrobić miejsce policji. Swoją drogą, dlaczego mandat? Czy działanie w taki sposób i spowodowanie naprawdę niewielkiej szkody bez zagrożenia ruchu (wszyscy stali) ma być karalne? A gdyby się nie ruszyła, to można by ją ukarać jeszcze gorzej za tworzenie zatoru na drodze i uniemożliwienie przejazdu policji na sygnale...

Słyszałem, że w jakimś państwie (chyba Niemcy), jeśli w kolizji drogowej bierze udział pojazd uprzywilejowany, to wina jest zawsze po jego stronie. Nie wiem czy to prawda, jednak wydaje się dość logiczne, że jak jedzie coś na sygnale i nie wiadomo, czy nie wiezie narządów do przeszczepu, albo do strzelaniny (przecież nie nam oceniać, czy warto przepuszczać karetkę czy nie, po prostu się to robi) to spowodowanie zarysowania autobusu miejskiego jest żadnym wykroczeniem.


No, ale to nie znaczy, że jak za sobą zobaczysz pojazd uprzywilejowany na sygnale to zjeżdżasz w bok, nie patrząc na innych. Jeśli nie masz możliwości zjechania z drogi to czekasz aż miejsce się zrobi - a zawsze się zrobi...

Wykonała manewr nie zachowując należytej ostrożności, a czy przerysowała autobus miejski, czy samochód prywatny to już nie ma nic do rzeczy.

Ile czasu ma prowo jazdy Twoja znajoma? Bo skoro była pod presją samochodu na sygnale to wnioskuję, że jest młodym kierowcą.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Umożliwiła przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu naszym zdaniem nie stworzyła zagrożenia innym uczestnikom ruchu (patrz wyżej). Wszyscy stali, a ona osobowym otarła się o autobus - czy komuś mogło się coś stać? No chyba, że blacha jest kimś.

Spowodowała nie tylko zagrożenie, ale i uszkodziła czyjeś mienie.
Mandat to jedno, drugie to pewnie konieczność naprawienia szkody z OC i utrata zniżek. Jak będzie się próbowała sądzić - to dojdą jeszcze do tego koszty sądowe.

To że ustępowała - to bardzo dobrze. A to, że zrobiła to nieumiejętnie, powodując kolizję i uszkadzając inny pojazd - to bardzo niedobrze. Trudno IMO to będzie uznać za stan wyższej konieczności zwłaszcza, że nie wiedziała, jakie dobro ratowała.

Gdyby przepuszczanie pojazdu uprzywilejowanego pozwalało na bezkarne uszkadzanie innych samochodów to byłaby dopiero masakra.Mariusz G. edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 16:28
Link do wypowiedziLink
Adrian K.

Adrian K. Manager Restauracji

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:

Tak, spowodowała kolizję - otarła o autobus, nikt nie zginął, nikt nie został ranny, nie było uderzenia, nikt nie jest w szoku, zwykłe otarcie.
Umożliwiła przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu naszym zdaniem nie stworzyła zagrożenia innym uczestnikom ruchu (patrz wyżej). Wszyscy stali, a ona osobowym otarła się o autobus - czy komuś mogło się coś stać? No chyba, że blacha jest kimś.

- Uszkodziła czyjąś własność
- Zrobiła szkodę w innym pojeździe.
- Przywrócenie pojazdu do stanu sprzed otarcia będzie kosztować $

Teraz już rozumiesz słuszność?
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Nie chodzi o kasę :)
Tak, spowodowała kolizję - otarła o autobus, nikt nie zginął, nikt nie został ranny, nie było uderzenia, nikt nie jest w szoku, zwykłe otarcie.

Dlatego mandat, nie wiezienie.
Umożliwiła przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu naszym zdaniem nie stworzyła zagrożenia innym uczestnikom ruchu (patrz wyżej). Wszyscy stali, a ona osobowym otarła się o autobus - czy komuś mogło się coś stać? No chyba, że blacha jest kimś.

Uwazasz, ze karac powinno sie jedynie robienie krzywdy komus? Moge wpasc porysowac Ci auto? :P

Jestem w stanie zrozumieć przypadek, w którym wjechała by w przejście dla pieszych i je zablokowała, zjechała pas w drugim kierunku ruchu, ale nic takiego się nie stało. Naprawdę trudno jest się pogodzić z tym, że otrzymała mandat (prawie najwyższy) naszym zdaniem nie powodując zagrożenia ruchu.
Pamiętając ciągle, że ustępowała miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu.

To po co go przyjmowala? Mandat jest przyjety - sprawa jest zamknieta.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Adrian:
Tak jak mówisz, jest wszystko ok. Nie mielibyśmy wątpliwości, gdyby tak się stało 'normalnie', ale czy chęć ustąpienia miejsca policji i spowodowaniu małej szkody nie powinna przynieść co najwyżej upomnienia? Ewentualne naprawy nieobjęte ubezpieczeniem z podatków i to wszystko? Przecież to właśnie ta policja dezorganizuje ruch na drodze.

Strach pomyśleć co będzie, jak kiedyś będziesz przejeżdżał przez skrzyżowanie i skręcając spowodujesz stłuczkę z pędzącym radiowozem, który wyskoczył znikąd. Przecież nikt nie spodziewa się, że zaraz będzie musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi na sygnale jadącemu bardzo szybko, gdy wszyscy stoją w korku.

Bartosz:
O to własnie pytam. Mandat przyjęty i czy można coś z tym zrobić. Marcin napisał, że jest 7 dni na odwołanie się, to już jest coś. Spłyciłeś swoim żartem ten problem. Porysowanie auta nastąpiło w wyniku ustępowania miejsca uprzywilejowanemu.

Widzę, że nie ma argumentów, które by satysfakcjonowały punkt widzenia mój i znajomej. Jeśli by przyjąć, że jest tak, jak mówicie, to jest to smutne i w dalszym ciągu twierdzę, niesprawiedliwe.Marcin "Modest" Klimaszewski edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 16:45
Link do wypowiedziLink
Adrian K.

Adrian K. Manager Restauracji

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Adrian:
Ewentualne naprawy nieobjęte ubezpieczeniem z podatków i to wszystko?

A dlaczego z moich pieniędzy ma być naprawiana szkoda która wystąpiła z winy kogoś innego? :)
Strach pomyśleć co będzie, jak kiedyś będziesz przejeżdżał przez skrzyżowanie i skręcając spowodujesz stłuczkę z pędzącym radiowozem, który wyskoczył znikąd. Przecież nikt nie spodziewa się, że zaraz będzie musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi na sygnale jadącemu bardzo szybko, gdy wszyscy stoją w korku.

Kierujący samochodem na sygnale jest również zobowiązany do zachowania ostrożności i nawet jak ma czerwone światło a pustą drogę, to przed tym skrzyżowaniem zwalnia, żeby się upewnić, że inni uczestnicy ruchu go zobaczą i będzie mógł bezpiecznie przejechać.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Z moich pieniędzy też. Dlatego, żeby nie trzeba się stresować, że policja ukara Cię srogo za dobre chęci i niewielką szkodę.

Nie obejmuję tego wszystkiego już.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
pędzącym radiowozem, który wyskoczył znikąd. Przecież nikt nie spodziewa się, że zaraz będzie musiał ustąpić pierwszeństwa pojazdowi na sygnale jadącemu bardzo szybko, gdy wszyscy stoją w korku.

Zgadza się, nikt, kto ma prawo jazdy nie spodziewa się, że ma ustąpić pierwszeństwa pojazdowi uprzywilejowanemu, który znajduje się on na drodze podporządkowanej. Nie ma takiego przepisu w Kodeksie Drogowym, który nadaje pierwszeństwo pojazdowi uprzywilejowanemu. Nakłada obowiązek umożliwienia przejazdu - ale nie zmienia to pierwszeństwa i pojazd uprzywilejowany może nie stosować się do KD tylko przy zachowaniu szczególnej ostrożności (i jak wymusi pierwszeństwo, to jest sprawcą kolizji/wypadku).
Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdówMariusz G. edytował(a) ten post dnia 09.10.10 o godzinie 17:19
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Witam

Moja znajoma ma następujący problem:
Jechała z pracy samochodem i stanęła w korku. W pewnym momencie pojawił się policyjny pojazd uprzywilejowany. W korku było ciasno, znajoma postanowiła jednak, że trochę zjedzie z pasa. Robiąc to, odbijając w prawo kilka centymetrów otarła się o autobus komunikacji miejskiej. Konsekwencją tego, że chciała umożliwić przejazd policji otrzymała mandat w wysokości 450zł za wtargnięcie na sąsiedni pas i spowodowanie zagrożenia ruchu. Mandat przyjęła.

Można odwołać się od tej decyzji? Przecież nie zrobiła tego specjalnie. Być może przez nieuwagę, ale by przepuścić policję na sygnale.

Drugie pytanie, jakie konsekwencje są niezapłacenia tego mandatu?

Jak usłyszałem tą historię to ręce mi opadły...

Z góry dziękuję za odpowiedź.


1. Jeśli przyjęła mandat, oznacza to potwierdzenie dokonania czynu za który nałożony jest mandat karny. W wypadku, kiedy mamy zastrzeżenia, mandatu się nie przyjmuje a sprawę rozstrzyga sąd grodzki.

2. Jeśli nie zapłaci, komornik wyśle zapytanie do urzędu skarbowego o nr konta, na które przelewane jest wynagrodzenie, tudzież konto firmowe jeśli prowadzi działalność gospodarczą i poleci bankowi zablokowanie konkretnej sumy (np. prowizja w Alior Bank za takie coś to 50zł - przekonałem się ostatnio, również niezapłacony mandat). Innym sposobem jest wysłanie informacji do zakładu pracy o zajęciu danej kwoty. Oczywiście wraz z kosztami sądowymi, komorniczymi itp.

Oczywiście sytuacja ze wszechmiar niefartowna, ale tak to niestety działa...
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: Niesprawiedliwy mandat

Marcin "Modest" Klimaszewski:
Bartosz:
O to własnie pytam. Mandat przyjęty i czy można coś z tym zrobić. Marcin napisał, że jest 7 dni na odwołanie się, to już jest coś.

Z tym "odwolaniem" nie do konca tak wesolo.

Generalnie nie mozna sie odwolac - jesli uwazamy, ze mandat jest za wysoki, niesprawiedliwy, ze nie popelnilismy wykroczenia etc.

Ten rodzaj odwolania z art. 101 kodeksu postepowania w sprawach o wykroczenie sluzy jedynie do uchylania mandatow za czyny, ktore nie sa wykroczeniem. Czyli jesli dostaniemy mandat za jazde czerwonym autem - a to nie jest karane. Jesli dostaniemy mandat za cos co jest wykroczeniem (przerysowanie autobusu) to nawet jesli tego nie zrobilismy, a mandat zostal przyjety - art. 101 nie ma zastosowania.

Innej mozliwosci uchylenia mandatu nie ma.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj