Tobiasz
Szlęk
SEM, SEO, PPC -
zabawy słowem
(kluczowym).
Temat: Niepoprawnie wykonana usługa, a odszkodowanie.
Pierwszy raz jestem w tej grupie, a zatem witam wszystkich serdecznie.Przejdę do rzeczy. W listopadzie ub. roku zleciłem wykonanie usługi remontowej w mieszkaniu. Przedmiotem usługi było m.in. wykonanie instalacji wodnej i kanalizacyjnej. Firma wywiązała się, faktury zostały opłacone. Od grudnia trwały inne prace, głównie już wykończeniowe. Praktycznie na ukończeniu prac i tuż przed planowaną przeprowadzką do nowego mieszkania, po podłączeniu zlewozmywaka okazało się, że woda, która zostaje odprowadzona do sieci radośnie wypływa u sąsiada z dołu. Złożyłem zatem reklamację u usługodawcy, ten zaś postanowił skorzystać ze swojego ubezpieczenia OC.
Udałem się wczoraj do ubezpieczyciela, zgłosiłem szkodę. Czas oczekiwania na likwidatora do 7 dni. Na tym etapie jest sprawa obecnie.
Piszę o tym terminie nie bez powodu - do końca przyszłego tygodnia muszę opuścić obecnie zajmowane mieszkanie. I tak miało być - końcówka remontu i przeprowadzka. Niestety przypadek opisany wyżej uniemożliwia mi przeprowadzkę do mieszkania, w którym nie będę mógł korzystać z umywalki, zlewozmywaka, prysznica...
Pytania mam następujące:
- czego mogę domagać się od ubezpieczyciela?
- jak tę sprawę poprowadzić, żeby na tym nie stracić?
- dlaczego mam wrażenie, że tylko ja mam problem? ;) Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie, wykonawca skorzysta z ubezpieczenia, a ja muszę się z tym wszystkim bujać.
Dodam, że mam w nosie pieniądze z odszkodowania, chciałbym mieć gdzie mieszkać, żeby usterka została usunięta, a łazienka przywrócona do stanu obecnego - szybko i skutecznie (łazienka jest wykafelkowana, podłączone są urządzenia sanitarne). Wychodzi jednak na to, że to na moich barkach pozostanie szukanie nowego wykonawcy, przedłużenie remontu i dodatkowe opłaty np. za wynajęcie dodatkowego mieszkania na czas remontu. Gdzie te słynne "prawa konsumenta"? ;)