Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Nieobecność na rozprawie - wstrzymuje bieg?

Witam

Czy jeśli jest rozprawa przed NSA i moj prawnik wyśle usprawiedliwienie faksem że nie będzie mogł uczestniczyć w rozprawie z powodu choroby to rozprawa się nie odbędzie?

Bo dostałem taką informację że rozprawa będzie przełożona na inny termin.

Tylko obawiam się że to mało możliwe i rozprawa tak czy siak się odbędzie tylko bez mojego adwokata.

Jak to jest wg prawa?

Zastanawiam się bo mój prawnik jest niby chory i teraz nie wiem czy ja tez mam nie jechac na rozprawę i zostanie ona przełożona. Czy mimo że nie będzie mojego prawnika to rozprawa się odbędzie i jeśli ja pojade to mogę pogorszyć sprawę bo Sąd uzna że mojego adwokata nie ma ale za to jestem ja i rozprawa może się odbyć.

Z drugiej strony nie chciałbym doprowadzić do takiej sytuacji że odemnie nie bedzie nikogo a ze strony przeciwnej będzie pełny skład i Sąd i tak będzie przeprowadzał rozprawę.

Proszę o opinie znawców tematu jak najlepiej postąpić w tej sytuacji.
Anna Jakuć

Anna Jakuć Adwokat, Kancelaria
Adwokacka

Temat: Nieobecność na rozprawie - wstrzymuje bieg?

Czy prawnik ma zwolnienie od lekarza sądowego?
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Nieobecność na rozprawie - wstrzymuje bieg?

Nie wiem. A jeśli nie ma to takie zwolnienie jest nie ważne ?
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Nieobecność na rozprawie - wstrzymuje bieg?

wszytko zalezy od decyzji Sad. zwykle sad przychyla sie do takiego wniosku. Zaswiadczenie od lekarza sadowego nie jest konieczne do odwolania terminu, jest konieczne do usprawiedliwienia niestawiennictwa, gdy bylo ono obowiazkowe.

Sad musi obowiazkowo odroczyc rozprawe jesli nastapila wazna przyczyna, ktorej nie mozna przezwyciezyc, chyba ze strony wniosly o rozpoznanie sprawy podczas ich nieobecnosci.
Karol W.

Karol W. Inwestor

Temat: Nieobecność na rozprawie - wstrzymuje bieg?

Dziękuję za podpowiedzi.

Zdecydowałem się jednak nie jechać na dzisiejszą rozprawę ale dzwoniłem do Sądu i sprawę wygrałem (została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez WSA). Zdziwiłem się - jednak jest jakaś chociaż połowiczna sprawiedliwość. No ale zobaczymy co dalej.

Mam inne pytanie czy ja mogę już teraz zrezygnować z usług mojego pełnomocnika (który nawet nie pofatygowal się jednak wysłać tego zwoleninia i moja strona nie była reprezentowana przez nikogo...). Chciałem już wcześniej zrezygnować ale jak to w etyce adwokackiej nikt nie chciał się podjąć prowadzenia sprawy która prowadzi już inny adwokat.

Czy teraz jeśli już miałem sprawę w NSA mogę wypowiedzieć pełnomocnictwo mojego adwokatowi i powierzyć prowadzenie sprawy przed WSA innemu? Teraz jeszcze będzie trzeba napisać o uzasadnienie wyroku. Czy może to już zrobić inny prawnik czy musi ten mój który widać jak działa i ja nie chciałbym mieć już z nim nic współnego (chociaż 'prowadzi' mi jeszcze 3 inne sprawy.

Proszę o odpowiedz z punktu praktycznego nie że zgodnie z prawem mogę wszystko. Tylko chodzi mi o to czy to będzie już zgodne z etyką adwokacką itd. Czy mogę już bez problemu zmienić pełnomocnika i ktoś tą sprawę przyjmie?

Chyba to zrozumiałe że nie chce mieć do czynienia z prawnikiem który tak olewa sprawy i jeszcze mnie oszukuje.



Wyślij zaproszenie do