konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Monika Barbachowska:
co mam rozumieć przez zasady współżycia społecznego?

A ja dodam jeszcze, że w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z 18.3.1968 r. (III CZP 70/66, OSNC 1968, Nr 5, poz. 77), SN stwierdził m.in., że orzeczenie rozwodu jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wtedy, gdy z zasadami tymi nie dałoby się pogodzić rażącej krzywdy, jakiej doznałby małżonek sprzeciwiający się orzeczeniu rozwodu albo gdy przeciw rozwodowi przemawiają poważne względy natury społeczno-wychowawczej, powstałe na tle złego traktowania i złośliwego stosunku współmałżonka lub dzieci, albo innych przejawów lekceważenia instytucji małżeństwa i rodziny lub obowiązków rodzinnych.Należy mieć na uwadze, że sprzeczność rozwodu z zasadami współżycia społecznego z reguły nie zachodzi, gdy małżonek sprzeciwiający się rozwodowi ponosi wyłączną winę rozkładu pożycia, albo gdy przy wspólnej winie brak jest podstaw do przyjęcia, że wina małżonka, który żąda rozwodu, jest znacznie cięższa.

W mojej ocenie, aby nie dopuścić do rozwodu musiałabyś wykazać, że nie nastąpił całkowity i trwały rozkład pożycia małżeńskiego, czyli, że mieszkacie razem, sypiacie razem, razem jadacie, robicie zakupy, jeździcie na wakacje itp. Sama okoliczność, że kochasz męża jest niewystarczająca.

Od moderatora: bardzo proszę wszystkich dyskutantów, którzy udzielają rad na zasadzie do "tanga trzeba dwojga" i tym podobnych o powściągnięcie swoich zapędów, bo nie są to porady prawne. Zaoszczędzicie mi trudu kasowania postów i wykluczania z forum co bardziej upartych dyskutantów.
Andrzej G.

Andrzej G. Radca prawny

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Monika Barbachowska:
A czy to że jeszcze niedawno spotykaliśmy się ze sobą będzie miało jakiś wplyw na wyrok?

Ma to wpływ, ale w żaden sposób nie przesądzający i 'spotykanie się' to może wiele oznaczać i nic???

Generalnie jeżeli uda Ci się udowodnić, że jedynym winnym rozkładupożycia małżeńskiego jest Twój mąż, to jakieś szanse na oddalenie jego powództwa są, ale to naprawdę trudno tak oceniać na podstawie paru informacji co do przebiegu trwania małżeństwa.

Tak czy inaczej, reasumując kwestie prawne i życiowe, to moim zdaniem przykro mi, ale tego związku pewnie nie podtrzymasz długo... :((Andrzej G. edytował(a) ten post dnia 21.10.09 o godzinie 13:53

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Sypialiśmy razem jeszcze w czerwcu. Teraz już nie. Ale spotykaliśmy się jeszcze niedawno. Na wspólne wakacje mąż nie chciał ze mną pojechać

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

I jeszcze jedno pytanie. Czy sąd w jakiś sposób może nakazać wspólne zamieszkanie jeśli jedna ze stron widzi szanse na odbudowanie związku?

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

to forum porad prawnych prosze państwa, a nie z zakresu psychologi społecznej
widze jednak że wiele osób ma spory zapas złotych porad "jak zyć" i musi, inaczej się udusi, ich udzielić. Myślę że we wszechświecie na pewno znajdzie sie jakieś forum na którym sie zrealizujecie.

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Monika Barbachowska:
I jeszcze jedno pytanie. Czy sąd w jakiś sposób może nakazać wspólne zamieszkanie jeśli jedna ze stron widzi szanse na odbudowanie związku?

W wyroku rozwodowym Sąd z urzędu zamieszcza rozstrzygnięcie o sposobie korzystania z mieszkania zajmowanego wspólnie przez małżonków. To jeśli chodzi już o końcowe rozstrzygnięcie w postaci wyroku rozwodowego. W każdym innym przypadku nikt nie może zmusić człowieka, aby zamieszkiwał "tu czy tam".

Odnosząc się jeszcze do Twoich poprzednich wypowiedzi to musisz wiedzieć, że:

w opisywanej sytuacji nie powinnaś w żadnym wypadku przystać na rozwiązanie małżeństwa poprzez orzeczenie o winie z twojej strony!! bo istnieje też późniejsza ( potencjalna ) możliwość wystąpienia o alimenty ( musiałaby jednak wystąpić przesłanka, że znajdziesz się w niedostatku ) - zatem warto walczyć ( jeśli już podejmiesz decyzje, aby dać mu ten rozwód ) o swoje tzn. aby w całym zamieszaniu, gdzie ( jak twierdzisz ) jesteś niewinna nie wyszło na jego - bo z tego co da się wywnioskować mąż szykuje Ci "niespodziankę".Tomasz Łytko edytował(a) ten post dnia 21.10.09 o godzinie 14:41

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Dziękuję za pomoc. Będę walczyć o rozwód z orzeczeniem o winie

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Monika Barbachowska:
Dziękuję za pomoc. Będę walczyć o rozwód z orzeczeniem o winie

A ja myślałem, że (zgodnie z tym co napisałaś) kochasz męża ...

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Robercie i po co powiedz mi to napisałeś???? to forum porad prawnych na litośc boską!!

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Małgorzata P.:
to forum porad prawnych prosze państwa, a nie z zakresu psychologi społecznej
widze jednak że wiele osób ma spory zapas złotych porad "jak zyć" i musi, inaczej się udusi, ich udzielić. Myślę że we wszechświecie na pewno znajdzie sie jakieś forum na którym sie zrealizujecie.

Owszem, to jest forum porad prawnych. Jednak problem, o który zapytano, tak naprawdę dotyczy prawa tylko w kwestiach proceduralnych; jego źródło leży głębiej. Pytanie tutaj postawione brzmiało (upraszczając): kocham męża, czy prawo da mi narzędzia, aby go zatrzymać za każdą cenę?

Teraz się zastanowić można jedynie, czy to pytanie ma sens i jest właściwie postawione. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Owszem, to jest forum porad prawnych. Jednak problem, o który zapytano, tak naprawdę dotyczy prawa tylko w kwestiach proceduralnych; jego źródło leży głębiej.

ale na tym forum nei udziela się odpowiedzi na tak zadane pytania

Pytanie tutaj
postawione brzmiało (upraszczając): kocham męża, czy prawo da mi narzędzia, aby go zatrzymać za każdą cenę?

nie, nie tak brzmiało pytanie, to Twoja interpretacja

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Monika Barbachowska:
Dziękuję za pomoc. Będę walczyć o rozwód z orzeczeniem o winie

Jako moderator powiem krótko - to jest ostatnie ostrzeżenie co do niemerytorycznych wypowiedzi. Dalej już będą tylko wykluczenia z forum.

konto usunięte

Temat: Nie chcę dać rozwodu mężowi - czy mam szanse na to

Wycofuję. Nie doczytałam wcześniejszego postu Moniki.Patrycja K. edytował(a) ten post dnia 25.10.09 o godzinie 11:07

Następna dyskusja:

czy mam szanse zmniejszyc a...




Wyślij zaproszenie do