Kinga K.

Kinga K. są tacy, którzy
oddają się
marzeniom, i
tacy..którzy te m...

Temat: nekanie przez telefon

od stycznia, co jakiś czas, jedna osoba nęka mnie telefonami. Nie tylko na komórkę, ale również do pracy. O tyle w pracy mam ok, bo nikt "nie przepuszcza" tej osoby do mnie. W ostatni piątek jak zadzwoniła, to dowiedziałam się od osoby z która z nią rozmawiała, że osoba dzwoniąca chciała rozmawiać z prezesem"dlaczego ja nie chcę z tą osobą rozmawiać i czy ja pracuję w tej firmie". Z komórką jest tak, że dzwoni głównie z tel zastrzeżonego. Co mam zrobić, żeby raz na zawsze "pozbyć się"tej osoby, tzn jakich użyć środków, żeby zaprzestała swoich działań i już więcej nie próbowała do mnie dotrzeć.

aha. znam osobę, która to robi.
Katarzyna P.

Katarzyna P. radca prawny -
TemidaJestKobieta.p
i MedycznePrawo.pl

Temat: nekanie przez telefon

Kinga Agata O.:
od stycznia, co jakiś czas, jedna osoba nęka mnie telefonami. Nie tylko na komórkę, ale również do pracy. O tyle w pracy mam ok, bo nikt "nie przepuszcza" tej osoby do mnie. W ostatni piątek jak zadzwoniła, to dowiedziałam się od osoby z która z nią rozmawiała, że osoba dzwoniąca chciała rozmawiać z prezesem"dlaczego ja nie chcę z tą osobą rozmawiać i czy ja pracuję w tej firmie". Z komórką jest tak, że dzwoni głównie z tel zastrzeżonego. Co mam zrobić, żeby raz na zawsze "pozbyć się"tej osoby, tzn jakich użyć środków, żeby zaprzestała swoich działań i już więcej nie próbowała do mnie dotrzeć.

aha. znam osobę, która to robi.
To klasyczny stalking
proszę wrzucić to słowo w google - wyskoczy Pani mnóstwo artykułów na ten temat
Kinga K.

Kinga K. są tacy, którzy
oddają się
marzeniom, i
tacy..którzy te m...

Temat: nekanie przez telefon

Katarzyna P.:
aha. znam osobę, która to robi.
To klasyczny stalking
proszę wrzucić to słowo w google - wyskoczy Pani mnóstwo artykułów na ten temat
dzięki. dr google-jest ok;)
Michał Cegliński

Michał Cegliński Student, Wyższa
Szkoła Informatyki i
Zarządzania w
Rzeszowie

Temat: nekanie przez telefon

Witam, bardzo proszę o pomoc. Znalazłem się w totalnie absurdalnej sytuacji. Wszystko zaczęło się ok. tydzień temu gdy moja dziewczyna zaczęła odbierać dziwne telefony, w których spotykała się z agresją, gdy mówiła że jest to pomyłka i nie jest osobą, z którą dzwoniąca chciała się połączyć. Po którymś takim telefonie i tekstach "nie rób ze mnie idiotki bo wiem kim jesteś" oraz sms-sie w stylu "nie udawaj że to nie ty bo nienawidzę ściemniaczy i kłamców" zdenerwowałem się i zadzwoniłem na ten numer. Zapytałem jej dlaczego nęka moją dziewczynę i czego od niej chce i powiedziałem, że moja dziewczyna ani ja jej nie znamy, nie godzimy się nękanie, nikt nie jest anonimowy i można tą sprawę inaczej załatwić. Miałem na myśli oczywiście że jeśli nie przestanie dzwonić, to zgłosimy sprawę na policję. Po kilku dniach po jej kolejnych próbach połączeń ze mną wysłałem jej sms-a, że właśnie idę zgłosić ten numer na policję. Po czym ona odpisała mi to samo. Następnie zadzwoniłem do niej żeby dała mi w końcu spokój i już na starcie zwyzywała mnie od idiotów, powiedziała "nie wiesz kim jestem chłopcze", "mogę ci tak koło dupy narobić za grożenie mi że sobie nie wyobrażasz", "na policję mam blisko i mogę ci gnoju narobić za grożenie mi". 2h potem moja dziewczyna dostała głuchy telefon z numeru nieznanego. Zaraz potem ja dostałem tel. z numeru nieznanego, odezwał się jakiś facet który zaczął mówić żebym dał jej spokój (!) i przestał ją nękać (podczas gdy to ona zaczęła nas nękać). Osoba ta jak się dowiedziałem mieszka ponad 600 km ode mnie, nie mam pojęcia kim jest i teraz wygraża mi że będę mieć problem za "grożenie jej przez telefon" podczas gdy nic takiego nie powiedziałem i mówiąc że tą sprawę można inaczej załatwić dałem do zrozumienia że pójdę z tym na policję (dlatego też podkreśliłem, że nikt nie jest anonimowy). Nie byłem nigdy karany, nawet przesłuchiwany, jak byłem na policji to dlatego że np. zostałem okradziony, w życiu nie dostałem nawet mandatu. Boję się że przez tą dziwną osobę mogę mieć teraz jakiś problem bo skoro już jakiś obcy facet dzwoni do mnie i mówi że mam jej nie grozić, to pewnie wszystkim rozpowiedziała takie głupoty. Do niedawna miałem nadzieję, że rozmowy są gdzieś nagrywane ale dzwoniłem na infolinię i powiedzieli że nie są i można odtworzyć tylko sms-y. Wychodzi na to że teraz ona może sobie ubzdurać nie wiadomo co i ciągać mnie po sądach. Ja na rozmowę mam tylko jednego świadka, moją dziewczynę która słyszała całą rozmowę i nie mogła pojąć o jakim grożeniu mówi ta osoba. Proszę o pomoc, co mam robić, znajomi mówią mi żebym to ja poszedł na policję i doniósł o nękaniu i obrazaniu ale nie chcę tego robić. Boję się (uważam że ta kobieta jest dziwna i agresywna) że wrobi mnie w jakieś grożenie jej którego nie było, bo chciałem tylko żeby dała nam spokój... W życiu nie bawiłem się w ten sposób przez telefon i nikogo nie nękałem.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: nekanie przez telefon

Michał Cegliński:
Witam, bardzo proszę o pomoc. Znalazłem się w totalnie absurdalnej sytuacji. Wszystko zaczęło się ok. tydzień temu gdy moja dziewczyna zaczęła odbierać dziwne telefony, w których spotykała się z agresją, gdy mówiła że jest to pomyłka i nie jest osobą, z którą dzwoniąca chciała się połączyć. Po którymś takim telefonie i tekstach "nie rób ze mnie idiotki bo wiem kim jesteś" oraz sms-sie w stylu "nie udawaj że to nie ty bo nienawidzę ściemniaczy i kłamców" zdenerwowałem się i zadzwoniłem na ten numer. Zapytałem jej dlaczego nęka moją dziewczynę i czego od niej chce i powiedziałem, że moja dziewczyna ani ja jej nie znamy, nie godzimy się nękanie, nikt nie jest anonimowy i można tą sprawę inaczej załatwić. Miałem na myśli oczywiście że jeśli nie przestanie dzwonić, to zgłosimy sprawę na policję. Po kilku dniach po jej kolejnych próbach połączeń ze mną wysłałem jej sms-a, że właśnie idę zgłosić ten numer na policję. Po czym ona odpisała mi to samo. Następnie zadzwoniłem do niej żeby dała mi w końcu spokój i już na starcie zwyzywała mnie od idiotów, powiedziała "nie wiesz kim jestem chłopcze", "mogę ci tak koło dupy narobić za grożenie mi że sobie nie wyobrażasz", "na policję mam blisko i mogę ci gnoju narobić za grożenie mi". 2h potem moja dziewczyna dostała głuchy telefon z numeru nieznanego. Zaraz potem ja dostałem tel. z numeru nieznanego, odezwał się jakiś facet który zaczął mówić żebym dał jej spokój (!) i przestał ją nękać (podczas gdy to ona zaczęła nas nękać). Osoba ta jak się dowiedziałem mieszka ponad 600 km ode mnie, nie mam pojęcia kim jest i teraz wygraża mi że będę mieć problem za "grożenie jej przez telefon" podczas gdy nic takiego nie powiedziałem i mówiąc że tą sprawę można inaczej załatwić dałem do zrozumienia że pójdę z tym na policję (dlatego też podkreśliłem, że nikt nie jest anonimowy). Nie byłem nigdy karany, nawet przesłuchiwany, jak byłem na policji to dlatego że np. zostałem okradziony, w życiu nie dostałem nawet mandatu. Boję się że przez tą dziwną osobę mogę mieć teraz jakiś problem bo skoro już jakiś obcy facet dzwoni do mnie i mówi że mam jej nie grozić, to pewnie wszystkim rozpowiedziała takie głupoty. Do niedawna miałem nadzieję, że rozmowy są gdzieś nagrywane ale dzwoniłem na infolinię i powiedzieli że nie są i można odtworzyć tylko sms-y. Wychodzi na to że teraz ona może sobie ubzdurać nie wiadomo co i ciągać mnie po sądach. Ja na rozmowę mam tylko jednego świadka, moją dziewczynę która słyszała całą rozmowę i nie mogła pojąć o jakim grożeniu mówi ta osoba. Proszę o pomoc, co mam robić, znajomi mówią mi żebym to ja poszedł na policję i doniósł o nękaniu i obrazaniu ale nie chcę tego robić. Boję się (uważam że ta kobieta jest dziwna i agresywna) że wrobi mnie w jakieś grożenie jej którego nie było, bo chciałem tylko żeby dała nam spokój... W życiu nie bawiłem się w ten sposób przez telefon i nikogo nie nękałem.


Najlepiej nie dyskutować z tymi osobami, tylko od razu zgłosić sprawę na policję. Polecam też w przypadku rozmowy, poinformować, że rozmowa ta jest nagrywana i rozpocząć nagrywanie (teraz większość telefonów ma taką funkcję). Nie można nagrywać bez wiedzy danej osoby i bez jej zgody (warto zastosować chwyt jaki stosuje większość firm - jeśli nie zgadzasz się na nagranie to się rozłącz i tyle)
Michał Cegliński

Michał Cegliński Student, Wyższa
Szkoła Informatyki i
Zarządzania w
Rzeszowie

Temat: nekanie przez telefon

Pewnie mógłbym to zgłosić ale bardziej chodzi mi o to czy ona rzeczywiście może mi grozić policją za mój telefon? Czy to co powiedziałem to była jakaś groźba karalna? Dałem tylko do zrozumienia że jeśli nie przestanie nas nękać to można to załatwić, mając na myśli że policja może ją namierzyć...
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: nekanie przez telefon

Michał Cegliński:
Pewnie mógłbym to zgłosić ale bardziej chodzi mi o to czy ona rzeczywiście może mi grozić policją za mój telefon? Czy to co powiedziałem to była jakaś groźba karalna? Dałem tylko do zrozumienia że jeśli nie przestanie nas nękać to można to załatwić, mając na myśli że policja może ją namierzyć...

Nigdy nie wiadomo co tak naprawdę zgłosi na policję. Może tak przekręcić sytuację, że będziesz miał poważne kłopoty. Masz z tego dwa wyjścia: albo przeczekasz i zobaczysz jak sytuacja się rozwinie, albo wyprzedzisz bieg zdarzeń i sam sprawę zgłosisz. Pewnie zostanie umorzona z powodu niskiej szkodliwości społecznej, ale będziesz bezpieczniejszy.

A co do groźby karalnej:

"Groźba karalna - przestępstwo groźby karalnej polega na grożeniu innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę jej najbliższego.

art. 190 KK § 1. stanowi: "Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

Groźby karalne są najczęściej formułowane słownie (bezpośrednio lub telefonicznie) lub pisemnie (listy z pogróżkami, wiadomości w formie elektronicznej). Przedmiotem gróźb są przeważnie zapowiedzi aktów przemocy, dokonanie szkód na mieniu bądź ujawnienie kompromitujących informacji (o ile takie ujawnienie naruszyłoby przepisy prawa). Czyn ma charakter umyślny.

Uzasadniona obawa zachodzi wtedy, gdy pokrzywdzony, realnie oceniający sytuację, potraktuje groźbę poważnie i uwierzy w możliwość jej realizacji. Nie stanowią przestępstwa groźby, które co prawda wywołały u pokrzywdzonego obawę, że zostaną spełnione, ale z kontekstu sytuacyjnego wynika w oczywisty sposób, że obawa ta jest bezpodstawna. Natomiast inaczej jest w wypadku, kiedy groźba nie wywołała u pokrzywdzonego obawy, możliwe niekiedy jest przypisanie sprawcy odpowiedzialności za usiłowanie. W takim przypadku znaczenie ma intencja sprawcy."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Groźba_karalna
Michał Cegliński

Michał Cegliński Student, Wyższa
Szkoła Informatyki i
Zarządzania w
Rzeszowie

Temat: nekanie przez telefon

Byłem wczoraj na policji, policjant stwierdził że jeśli chcę to mogę zgłosić sprawę o nękanie i obrażanie, natomiast gdy przedstawiłem mu co kobieta mówiła przez telefon do mnie poradził bym powiedział jej żeby wzięła mocniejsze leki. Powiedział też że to co jej powiedziałem (czyli że nie jest anonimowa i da się sprawdzić kto tak wydzwania i nęka) nie spełnia żadnych przesłanek groźby. Mimo wszystko boję się, bo uważam że to bardzo dziwna osoba, że narozpowiada głupot i będę musiał się tłumaczyć. Dlatego mam jeszcze jedno pytanie - czy nie mając żadnych dowodów może nazmyślać na mnie i iść na policję? Dzwonilem do niej dwa razy, przed drugim telefonem wysłałem sms "Zaraz zgłoszę ten numer na policję" i to wszystko co ma. Czy policja może wszcząć jakieś śledztwo? I jak się to może zakończyć jeśli ona nie ma dowodów? A ja wiem że nic nie powiedziałem i mam na to świadka. Jeśli chodzi o nasze dowody, mamy dwa połączenia z numeru nieznanego, kilka połączeń od niej podczas których obraziła moją dziewczynę i sms w którym napisała "więcej nie kłam bo nie znoszę ściemniaczy i kłamców", można też udowodnić że ona jako pierwsza zaczęła do mojej dziewczyny wydzwaniać a pierwszy z moich dwóch telefonów wykonałem 10 min po otrzymaniu przez moją dziewczynę obraźliwego sms-a. Może bez sensu się przejmuję ale po prostu nie mam żadnego doświadczenia z policją czy sądami i nie wiem jak to wygląda... I jeszcze jedno - dwa dni po telefonie w którym powiedziałem jej że nie jest anonimowa i po jej próbach połączeń ze mną zadzwoniłem do niej po raz drugi i wytłumaczyłem że ja wcale nie mam ochoty do niej dzwonić i chodziło mi tylko o to żeby dała spokój mojej dziewczynie. Ona upierała się że jej groziłem i powiedziała że ja nie zdaję sobie sprawy kogo ona zna i "jakiego gnoju może mi narobić". Gdybym jak twierdziła groził jej, przecież nie napisałbym za 2 dni że zgłoszę ją na policję.Michał Cegliński edytował(a) ten post dnia 15.09.10 o godzinie 11:00
Sławomir Kurek

Sławomir Kurek Wspieranie, promocja
i wdrażanie idei
wolnorynkowej
przed...

Temat: nekanie przez telefon

Daniel Dubel:
Nie można nagrywać bez wiedzy danej osoby i bez jej zgody

Nie jest to prawdą. Aby nagrywać swoja rozmowę z kimś nie trzeba rozmówcy uprzedzać o nagrywaniu, jak również nie jest potrzebna na nagrywanie jego zgoda.
Daniel Dubel

Daniel Dubel Doświadczony
handlowiec

Temat: nekanie przez telefon

Sławomir K.:
Daniel Dubel:
Nie można nagrywać bez wiedzy danej osoby i bez jej zgody

Nie jest to prawdą. Aby nagrywać swoja rozmowę z kimś nie trzeba rozmówcy uprzedzać o nagrywaniu, jak również nie jest potrzebna na nagrywanie jego zgoda.

Zgadza się - do samego nagrania nie potrzeba. Z tym, że jeśli będzie się chciało wykorzystać to nagranie, to już inna sprawa http://www.mforum.biz/viewthread.php?FID=1&TID=8785&pa... polecam poczytać tą dyskusję ;)
Michał Cegliński

Michał Cegliński Student, Wyższa
Szkoła Informatyki i
Zarządzania w
Rzeszowie

Temat: nekanie przez telefon

Ale czy coś może mi grozić jeśli nic nie powiedziałem (policjant powiedział że to co powiedziałem w żadnym wypadku nie jest groźbą) i mam na to świadka, dziewczynę która słyszała rozmowę a ta osoba która straszy mnie policją nie ma na to żadnego dowodu? Czy policja w tym mieście z którego ona dzwoniła może wszcząć śledztwo jeśli ona nie ma dowodów a ja i mój świadek możemy potwierdzić ze nic takiego nie miało miejsca?

konto usunięte

Temat: nekanie przez telefon

Michał Cegliński:
Ale czy coś może mi grozić jeśli nic nie powiedziałem (policjant powiedział że to co powiedziałem w żadnym wypadku nie jest groźbą) i mam na to świadka, dziewczynę która słyszała rozmowę a ta osoba która straszy mnie policją nie ma na to żadnego dowodu? Czy policja w tym mieście z którego ona dzwoniła może wszcząć śledztwo jeśli ona nie ma dowodów a ja i mój świadek możemy potwierdzić ze nic takiego nie miało miejsca?

Do wszczęcia postępowania wystarczające jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - nic więcej. Żeby zatem móc przesłuchać świadków, to najpierw trzeba wszcząć postępowanie karne w danej sprawie.

Dopiero po wszczęciu postępowania karnego i po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego (śledztwa lub dochodzenia), w toku którego zostaną przesłuchani świadkowie i zostaną przeprowadzone inne dowody, zostanie podjęta merytoryczna decyzja, bądź to o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia (po uprzednim postawieniu Ci zarzutów), bądź to o umorzeniu postępowania, jeżeli brak będzie dowodów Twojej winy.

Natomiast na pytanie, co Ci może grozić, mogę odpowiedzieć tylko tyle, że może grozić Ci więzienie... jeżeli jesteś winny. Natomiast, czy jesteś, czy nie jesteś winny, tego niestety nie wiem - to wiesz przede wszystkim Ty sam... ;)
Michał Cegliński

Michał Cegliński Student, Wyższa
Szkoła Informatyki i
Zarządzania w
Rzeszowie

Temat: nekanie przez telefon

Jarosław Markieta:
Michał Cegliński:
Ale czy coś może mi grozić jeśli nic nie powiedziałem (policjant powiedział że to co powiedziałem w żadnym wypadku nie jest groźbą) i mam na to świadka, dziewczynę która słyszała rozmowę a ta osoba która straszy mnie policją nie ma na to żadnego dowodu? Czy policja w tym mieście z którego ona dzwoniła może wszcząć śledztwo jeśli ona nie ma dowodów a ja i mój świadek możemy potwierdzić ze nic takiego nie miało miejsca?

Do wszczęcia postępowania wystarczające jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa - nic więcej. Żeby zatem móc przesłuchać świadków, to najpierw trzeba wszcząć postępowanie karne w danej sprawie.

Dopiero po wszczęciu postępowania karnego i po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego (śledztwa lub dochodzenia), w toku którego zostaną przesłuchani świadkowie i zostaną przeprowadzone inne dowody, zostanie podjęta merytoryczna decyzja, bądź to o skierowaniu do sądu aktu oskarżenia (po uprzednim postawieniu Ci zarzutów), bądź to o umorzeniu postępowania, jeżeli brak będzie dowodów Twojej winy.

Natomiast na pytanie, co Ci może grozić, mogę odpowiedzieć tylko tyle, że może grozić Ci więzienie... jeżeli jesteś winny. Natomiast, czy jesteś, czy nie jesteś winny, tego niestety nie wiem - to wiesz przede wszystkim Ty sam... ;)

Oczywiście jestem niewinny. Wszystko co powiedziałem to informacje że można sprawdzić kto jest posiadaczem numeru, zgłaszając to. Prędzej jej sms do mojej dziewczyny "więcej nie kłam bo ja nie znoszę kłamców" mógł wystraszyć.

konto usunięte

Temat: nekanie przez telefon

Michał Cegliński:
>
Oczywiście jestem niewinny. Wszystko co powiedziałem to informacje że można sprawdzić kto jest posiadaczem numeru, zgłaszając to. Prędzej jej sms do mojej dziewczyny "więcej nie kłam bo ja nie znoszę kłamców" mógł wystraszyć.

Wierzę, ale pytasz, czy może zostać wszczęte postępowanie w tej sprawie, więc odpowiadam, że może. Dlatego, że Twoja wersja wydarzeń i wersje wydarzeń tej dziewczyny muszą zostać skonfrontowane z materiałem dowodowym, co może nastąpić tylko w formalnie wszczętym postępowaniu.

Natomiast może być i tak, że do wszczęcia postępowania w ogóle nie dojdzie, albowiem policja po zapoznaniu się z okolicznościami wskazanymi przez tę dziewczynę w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa uzna, że nie zachodzi w ogóle uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa i wtedy postanowieniem odmówi wszczęcia postępowania. Może się tak stać np. wtedy, gdy SMS, którego treść podałeś, będzie jedyną okolicznością, na której ta dziewczyna opiera swoje twierdzenie. Jednak pamiętaj o tym, że nie wiesz, co ona zezna i jakie dowody zaoferuje. Dlatego nie sposób w tej chwili wywróżyć, czy postępowanie zostanie wszczęte, czy też nie.

Następna dyskusja:

wypowiedzenie umowy zawarte...




Wyślij zaproszenie do