Radek G.

Radek G. Fotograf, Grafik,
Projektant www

Temat: Nauczyciel - rozwiązanie umowy bez okresu wypowiedzenia.

Witam,
Rozpocząłem prace w świetlicy szkolnej, gdzie pracuje z dziećmi w różnym wieku, również 6latkami.
Od początku roku nie mam często list dzieci, które przychodzą na zajęcia ani deklaracji rodziców, kto może odbierać dzieci.
Nawet gdybym miał takowe - odbieranie dzieci odbywa się za pośrednictwem telefonu - ktoś z korytarza przy wejściu dzwoni do mnie i prosi o posłanie na dół dziecka ( za bezpieczeństwo którego biorę odpowiedzialność ), dyrekcja każe mi posyłać dzieci na dół, jednak nikt nie sprawdza kto owe dzieci odbiera ani nie kwituje owego odbioru podpisem ( do czego byłem przyzwyczajony w innych placówkach edukacyjnych).
Ponadto dyrekcja nie posiada zezwolenia na zatrudnienie mnie jako osoby bez kwalifikacji z Kuratorium Oświaty.
Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie umowy ze skutkiem natychmiastowym z racji na ciężkie naruszenie ze strony pracodawcy wobec mojej osoby z mocy art 55 § 1 oraz § 11 k.p. w postaci prowadzenia prowadzenia powyżej opisanej procedury niebezpiecznego wypuszczania dzieci będących pod moją opieką i braku realnych kwalifikacji z mojej strony do sprawowania funkcji wychowawczej w szkole (nie posiadam dyplomu, jedynie absolutorium).
Pracodawca nie dał mi szansy na porozumienie stron - czy uważacie moje wypowiedzenie za zasadne z mocy wspomnianego artykułu, czy pracodawca będzie wnosił sprawę do sądu? Pracodawca oczekuje okresu wypowiedzenia, jednakże dla mnie praca w takich warunkach z odpowiedzialnością za dzieci nie jest możliwa do kontynuacji.
Dziękuję za każdą opinię.