Temat: Nakaz zapłaty....

Chcę odzyskać dług od dewelopera ( odsetki związane z opóźnieniem oddania lokalu ) co Waszym zdaniem będzie najlepszym rozwiązaniem,żeby odzyskać skutecznie pieniądze??? Czytałam w Internecie, że najprostszym rozwiązaniem będzie nakaz zapłaty wydany przez sąd w postępowaniu nakazowym trwa to podobno do 2 tygodni...i jeszcze nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym...Czy ktoś z Was ma podobne doświadczenia w tej kwestii ewentualnie ktoś znajomy,proszę o poradę i informację w jaki sposób odbywa się całe postępowanie począwszy od załatwienia spraw urzędowych - zebranie materiałów dowodowych do sądu, do którego sądu należy się zwrócić, wszelkie kwestie formalne jak i finansowe, na co warto zwrócić uwagę....Biorę również pod uwagę kontakt z firmą windykacyjną, która zajęłaby się ściągnięciem długu - słyszałam jednak, że są to już większe koszty...Przyznam, że zależy Mi na czasie, więc każda porada będzie dla Mnie cennym źródłem informacji...

Temat: Nakaz zapłaty....

Uzyskanie nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym nie jest takie proste, jak by się na pozór wydawało. Aby uzyskać nakaz w tym trybie Twoje roszczenie musi być udowodnione dołączonym do pozwu jednym z następujących dokumentów:
1) dokumentem urzędowym,
2) zaakceptowanym przez dłużnika rachunkiem,
3) wezwaniem dłużnika do zapłaty i pisemnym oświadczeniem dłużnika o uznaniu długu,
4) zaakceptowanym przez dłużnika żądaniem zapłaty, zwróconym przez bank i nie zapłaconym z powodu braku środków na rachunku bankowym.
5) prawidłowo wypełnionym wekslem, którego prawdziwość nie budzi wątpliwości (art. 485 kodeksu postępowania cywilnego)

Jak wynika z przedstawionego przez Ciebie opisu sprawy, żadnego z tych dokumentów zapewne nie posiadasz, więc droga do uzyskania nakazu zapłaty w tym trybie jest dla Ciebie raczej zamknięta.

Poza tym nie istnieje coś takiego, jak odsetki związane z opóźnieniem oddania lokalu. Odsetki należą się tylko za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego (art. 481 kodeksu cywilnego). Nie można natomiast żądać odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia niepieniężnego - tu możesz żądać jedynie kary umownej, jeżeli została przewidziana w treści samej umowy i jest związana z opóźnieniem oddania lokalu, albo żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych. W tym ostatnim wypadku musiałabyś jednak wykazać i udowodnić, że poniosłaś konkretną i wymierną szkodę majątkową (np. musiałaś wynająć inne mieszkanie).

Przeanalizuj dokładnie umowę z deweloperem i sprawdź czy nie masz zgodnie z nią prawa do naliczenia kary umownej. Jeżeli tak, to radzę wystąpić z pozwem o zapłatę tejże kary. Ale uwaga cały ciężar dowodu będzie spoczywał na Tobie. Musisz zatem do pozwu załączyć nie tylko umowę, lecz także dodatkowe dokumenty (np. protokół odbioru lokalu itp.), z których będzie wynikało wysokość opóźnienia, co jak podejrzewam może się przekładać na wysokość tejże kary.

Jeżeli kara umowna nie została przewidziana w treści samej umowy, to tak jak wskazałem powyżej czeka Cię karkołomny proces w celu udowodnienia, że opóźnienie w oddaniu lokalu doprowadziło do powstania konkretnej i wymiernej szkody majątkowej. W takiej sytuacji na żaden nakaz w żadnym trybie nie licz.

Zresztą nie uzyskanie nakazu zapłaty jest w tej sprawie istotne - każdy nakaz można wszak zaskarżyć, a wówczas sąd rozpoznaje sprawę na rozprawie. Istotne jest to czy i jakie przysługują Ci roszczenia i czym możesz je udowodnić. Niestety bez analizy samej umowy nie mogę Ci niczego więcej podpowiedzieć.

Acha! I odradzam stanowczo firmy windykacyjne. Są droższe niż kancelarie radcowskie czy adwokackie, nie posiadają uprawnień do prowadzenia procesów sądowych i ich skuteczność też jest z reguły niewielka. Lepiej znajdź po prostu dobrego radcę prawnego w swoim mieście, daj mu do przeanalizowania umowę... i niech czyni swoją powinność :-)

Temat: Nakaz zapłaty....

Nakaz w nakazowym da się zrobić i jest on przydatny, bo trudno się przed takim wydanym nakazem obronić.
Musiałabyć wysłać do nich pismo, w którym napiszesz, że twoim zdaniem w związku z oddaniem lokalu zbyt późno należy ci się jakaś tam kwota kary umownej. Zdajesz sobie sprawę z tego, że są w złej sytuacji finansowej i dlatego rozważasz niedochodzenie tej nalezności lub też rozłożenie jej na raty. Dla celów rozliczenia podatkowego jest ci jednak potrzebne ośiwadczenie z ich strony co do terminu spłaty tej należności lub też ich wniosek o jej umorzenie. W zwiąkzu z tym prosisz ich co by ci się podpisali pod oświadczeniem, że
Proszą o odroczenie płatności powyższej nalezności do dnia... lub rozłożenia jej na następujące raty...
lub
Proszą o umorzenie powyższej należności i niedochodzenie jej w postępowaniu sądowym.

Jest szansa, że sąd uznałby takie oświadczenie za uznanie długu w myśl zacytowanych wyżej przepisów.... co uprawnia cię do nakazu w nakazowym (w pozwie trzeba umieścić konkretne żądanie, że wnosi się o nakaz w postępowaniu nakazowym, bo bez wniosku się go nie wydaje, i napisać wyraźnie, że dłużnik UZNAŁ DŁUG na dowód czego przedstawiasz oświadczenie podpisane przez dłużnika). Wszystkie dowody i tak musisz dołączyć na wypadek nieuwzględnienia żądania wydania nakazu.
Nakaz w nakazowym daje Ci tyle, że można z nim od razu zabezpieczyć roszczenie, ponadto trudno się pozwanemu bronić, bo ma ograniczone możliwości zgłaszania zarzutów.