Temat: nakaz zapłaty...
Wojciech N.:
Jarosław Markieta:
tomasz kowalski:
proszę o pomoc...
2 m-c temu komornik wszedł mi na pensje i zablokowal konto.Właśnie w ten sposob dowiedzialem się że posiadam dług wzgledem wspolnoty mieszkaniowej.Może jednak zaczne od poczatku aby trosze rozjaśnić sytacje moją..
Jakieś 2 m-c temu wymeldowałem się z mieskzania w kotrym od kilku lat nie przebywam(mieszkanie to było moich dziadków)obecnie juz nieżyjących.okazuję się teraz że mam zapłacić zaległości wynikajace z nieslaconego czynszu bo jestem jedyna osobą żyjącą z tego mieskzania..moje pytanie odtyczy czy moge sie w jakis sposób odwołać od tego nakazu?dodam że przez tyle lat nie dostałem zadnej informacji o owym nakazaie zapłaty
Mogłeś - miałeś na to tydzień czasu, licząc od dnia, kiedy dowiedziałeś się o istnieniu nakazu zapłaty. Trzeba było wtedy złożyć sprzeciw do nakazu zapłaty wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego wniesienia, wskazując, że nie ze swojej winy nie odebrałeś nakazu (prawdopodobnie został przesłany na poprzedni adres).
Jarku, ale kolega napisał ze dowiedział sie o sprawie w momencie
gdy przyszło zajęcie wynagrodzenia (Przypuszczam że poprzednia korespondencja była wysyłana na adres zameldowania, gdzie adresata nie było)
Wydaje mi się, że jeśli już doszło do komornika to zadłużenie musisz spłacić i wtedy na drodze cywilnej dochodzić reszty.
Wątek był już poruszany i jak pamiętam to pełnoletnie osoby zameldowane w lokalu zadłużonym sa zobowiązane do uiszczania opłat z tytułu czynszu.
Oddzielmy dwie rzeczy - merytoryczną zasadność powództwa, do możliwości zaskarżenia nakazu zapłaty.
Co do możliwości zaskarżenia, to zgodnie z art. 169 kodeksu postępowania cywilnego istniała możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty, ale ten wniosek należało złożyć w terminie tygodnia od dnia, kiedy pozwany dowiedział się o nakazie. O nakazie natomiast dowiedział się dwa miesiące temu z zajęcia komorniczego, albowiem w zajęciu tym jest wymieniony tytuł wykonawczy (nakaz zapłaty z datą i sygnaturą akt). Od tej właśnie daty (powzięcia wiadomości o nakazie zapłaty) należało liczyć tygodniowy termin na wniesienie sprzeciwu wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego wniesienia.
Drugą natomiast rzeczą jest merytoryczne uzasadnienie powództwa. Zgodnie z art. 688[1] kodeksu cywilnego za zapłatę czynszu i innych należnych opłat odpowiadają solidarnie z najemcą
stale zamieszkujące z nim osoby pełnoletnie. Obowiązek zapłaty czynszu wiąże się zatem z zamieszkiwaniem, a nie zameldowaniem. Zameldowanie stwarza domniemanie zamieszkiwania w lokalu, ale to domniemanie można obalić wykazując, że pomimo niedopełnienia obowiązku meldunkowego pozwany faktycznie w okresie, kiedy powstały zaległości czynszowe mieszkał gdzie indziej.