Temat: Najem mieszkania komunalnego po śmierci rodzica -...
Pełny tekst przpeisu brzmi w sposób następujący:
Art. 691. § 1. W razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą.
§ 2. Osoby wymienione w § 1 wstępują w stosunek najmu lokalu mieszkalnego, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci.
Ważny jest pominięty przez Pana paragraf 2, który wymaga stałego zamieszkiwania z najemcą w chwili śmierci. Zameldowanie to taki dowód pośredni na fakt zamieszkiwania, to jedynie czynność administracyjna którą wykonać trzeba w przypadku stałego pobytu w jakimś miejscu. Organ administracji nie sprawdza przy tym czy jest to prawdą. Jeśli jednak żadna z osób nie zamieszkiwała stale w tym mieszkaniu wraz z najemcą, to stosunek najmu wygaśnie.
Jeśli Pan jako dziecko najemcy mieszkał w mieszkaniu stale w chwili śmierci najemcy, to wstępuje Pan w stosunek najmu. Pana żona ma prawo mieszkać tam gdzie Pan ma prawo mieszkać - wynika to z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Fakt stałego zamieszkiwania w lokalu podlega udowodnieniu - zwykle przeprowadza się dowody z zeznań świadków, którzy potwierdzają, że Pan tam mieszkał. Ważnymi dowodami mogą być np. przesyłki, korespondencja, rachunki, które adresowane są na Pana pod tym adresem. Sam fakt że Pana żona, była zameldowana w lokalu też jest jakimś dowodem na fakt stałego zamieszkiwania w lokalu przez Pana - w końcu zona zwykle mieszka z mężem. Itd...
Jesli gmina kwestionuje wstąpienie w stosunek najmu to wnosi się do sądu powództwo o ustalenie wstąpienia w stosunek najmue. Sąd wie o co pytać bo takich spraw są setki.