Temat: Nagrywanie rozmów telefonicznych
Zgodnie z art. 267 § 3 k.k. ten kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem popełnia przestępstwo. Ten kto nagrywa rozmowę, której jest uczestnikiem, w oczywisty sposób nie uzyskuje dostępu do informacji dla niego nieprzeznaczonej. Osoba taka nie popełnia więc przestępstwa.
Dyskusyjne jest, czy nagranie takie może służyć jako dowód w sprawie w postępowaniu cywilnym. Generalnie rzecz biorąc, nie ma przepisu Kodeksu postępowania cywilnego, który by tego zabraniał. Zgodnie zaś z art. 308 kpc sąd może dopuścić dowód m.in. z płyt lub taśm dźwiękowych i innych przyrządów utrwalających albo przenoszących obrazy lub dźwięki. Za dopuszczalnością takiego dowodu wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 25 kwietnia 2003 r. (sygn. akt IV CKN 94/2001). Jednak najnowsze orzecznictwo zdaje się iść w przeciwnym kierunku. Za niedopuszczalnością dowodu z ukrytego nagrania opowiedział się m.in. Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 18 marca 2010 r. (sygn. akt ACa 10/2010). Tak więc kwestia dopuszczalności dowodu z ukrytego nagrania nie jest wcale taka jednoznaczna.