Temat: Mój spadek po zmarłym mężu

Witam.
Na podstawie postępowania spadkowego z 2007r, po zmarłym nagle w lutym 2004r mężu (2-gi związek),wraz z 2 córkami męża z 1-go związku, nabyłyśmy spadek po 1/3 każda. Na dzień zgonu po zmarłym pozostało:
Kredyt hipoteczny z 1996 r ok.60 tyś. zł na zakup domu z działką ok 60 arów,
Zadłużenie na karcie kredytowej ok. 1600 zł,
Wartość samochodu w chwili zgonu ok 5000 zł.
(wszystko we wspólnocie majątkowej)
Nasze relacje z córkami zmarłego były "trudne", dlatego wkrótce po śmierci męża wzięłam kredyt konsolidacyjny i spłaciłam nim poprzedni, który figurował na nas obojga. Spłaciłam też, na wezwanie banku zadłużenie na karcie kredytowej.
Pozostał mi problem samochodu, z którym borykam się do chwili obecnej tj. nie mogę go wyrejestrować bo utrudniają mi to córki zmarłego.
Muszę dodać, że córki zmarłego żądają spłaty z nieruchomości zakupionej pod kredyt hipoteczny w 1996r.Poza tym nieruchomość tę, rok przed śmiercią męża w uzgodnieniu z bankiem (stosowne oświadczenie o dalszej splacie kredytu przez nas obojga), przekazaliśmy jako darowiznę aktem notarialnym mojej córce.

Proszę więc o wskazówki w jaki sposób postąpić w celu definitywnego załatwienia tej sprawy.

Temat: Mój spadek po zmarłym mężu

Wiesława Domagała:
Witam.
Na podstawie postępowania spadkowego z 2007r, po zmarłym nagle w lutym 2004r mężu (2-gi związek),wraz z 2 córkami męża z 1-go związku, nabyłyśmy spadek po 1/3 każda. Na dzień zgonu po zmarłym pozostało:
Kredyt hipoteczny z 1996 r ok.60 tyś. zł na zakup domu z działką ok 60 arów,
Zadłużenie na karcie kredytowej ok. 1600 zł,
Wartość samochodu w chwili zgonu ok 5000 zł.
(wszystko we wspólnocie majątkowej)
Nasze relacje z córkami zmarłego były "trudne", dlatego wkrótce po śmierci męża wzięłam kredyt konsolidacyjny i spłaciłam nim poprzedni, który figurował na nas obojga. Spłaciłam też, na wezwanie banku zadłużenie na karcie kredytowej.
Pozostał mi problem samochodu, z którym borykam się do chwili obecnej tj. nie mogę go wyrejestrować bo utrudniają mi to córki zmarłego.
Muszę dodać, że córki zmarłego żądają spłaty z nieruchomości zakupionej pod kredyt hipoteczny w 1996r.Poza tym nieruchomość tę, rok przed śmiercią męża w uzgodnieniu z bankiem (stosowne oświadczenie o dalszej splacie kredytu przez nas obojga), przekazaliśmy jako darowiznę aktem notarialnym mojej córce.

Proszę więc o wskazówki w jaki sposób postąpić w celu definitywnego załatwienia tej sprawy.

Pozostaje Ci złożenie w Sądzie wniosku o dział spadku i zniesienie współwłasności. We wniosku tym możesz się domagać, aby udział w samochodzie (drugą część udziału posiadasz Ty, jako współwłaściciel) przypadł Ci na wyłączną własność. Możesz także domagać się rozliczenia z tytułu spłacenia przez Ciebie długów spadkowych. Podstawę prawną w tym zakresie stanowi art. 1034 k.c., zgodnie z którym "Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości udziałów."

Dodam tylko, że córkom nie należą się żadne spłaty z tytułu dokonanej przez Was darowizny mieszkania. Za życia rozporządzacie swoim majątkiem jak chcecie i nie podlegacie w tym zakresie żadnym ograniczeniom.

Temat: Mój spadek po zmarłym mężu

Serdecznie dziękuję za informację.