Temat: mieszkanie za odstępne

Chcę dać odstępne za meldunek stały i pobyt w mieszkaniu (ADM) osobie, która ma decyzję na lokal, a przebywa i pracuje za granicą. Jako moje zabezpieczenie lub pokwitowanie odstępnego chciałabym spisać umowę notarialną lub cywilnoprawną (w razie nie dotrzymania umowy zwrot odstępnego). Czy ma to sens i skutek prawny, zważywszy na to, iż w 2014r. będzie zniesiony obowiązek meldowania?

Temat: mieszkanie za odstępne

Nie ma sensu a co do skutków... Temat wałkowany był tysiąc razy - meldunek to administracyjne potwierdzenie zamieszkania w danym miejscu. Jedyne co może mieć sens to płacenie komuś za zamieszkanie (pytanie, co rozumiesz przez "odstępne", bo często spotykałem się tym, że to po prostu inaczej nazwa czynszu, czyli stałej opłaty wnoszonej za korzystanie z lokalu, czy też jednorazową opłatę za to, że ktoś Ci coś udostępni).

Tą "decyzją na lokal" to jak mniemam jest to umowa najmu z zasobów gminnych, w 99% procentach takie umowy nie dopuszczają podnajmu ani przekazania do bezpłatnego czy też płatnego użytkowania lokalu bez zgody gminy.

To przede wszystkim nie ma sensu więc dlatego, że skutkiem takiego zamieszkania w lokalu bez zgody gminy, o ile gmina dowie się o tym, będzie z dużą dozą prawdopodobieństwa wypowiedzenie najmu dotychczasowemu lokatorowi z powodu naruszenia postanowień umowy, w związku z czym będziesz zajmowała lokal bez tytułu prawnego, a w dodatku utopisz pieniądze w coś co nigdy nie będzie należało do Ciebie. Potem tylko eksmisja...

Jeżeli chcesz poszukać rozwiązania to udaj się do administracji i zaproponuj, że dołączysz jako współnajemca do dotychczasowego najemcy, ew. że przeniosą na Ciebie prawa i obowiązki z umowy najmu, za zgodą najemcy dotychczasowego.

To jednak są moje przypuszczenia oparte na doświadczeniach w jednym ze śląskich miast, gdzie często takie sytuacje były i masowo pozywała ona takich "dzikich" lokatorów o eksmisję. Najlepiej jakbyś udała się do administracji.